reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2013

chyba nie powinien rosnąć, tu nie jestem pewna, ale najlepsza sytuacja to taka, gdyby się utrzymał na stałym poziomie - bo wtedy to znaczy że infekcja była dawno i nic się nie dzieje
chyba
 
reklama
EMILIA-CZERWCOWA MAMA2013, jeśli to nie jest świeża sprawa to wynik powinien zostać na tym samym poziomie lub się zmniejszać.

Teri, lepiej nic nie mów, bo jeszcze namierzą nas, że mówimy i Panu Premierze i jeszcze on się odezwie i nam podziękuje za walkę z niżem. Niech nas będzie coraz więcej, bo ktoś musi pracować na nasze emerytury - jak to mówi moja siostra :nerd:
 
Coraz więcej nas, coraz więcej :)

Witam kolejne mamusie :-) :-)

Kamciak - przykro mi, że Twój mąż mało wyrozumiały. Może potrzebuje trochę czasu, żeby się oswoić z tacierzyństwem... Mój przeżywa teraz ze mną 3 ciążę. Wiele rzeczy robi / mówi dla świętego spokoju - wie już, że z hormonami nie wygra ;-). Tak czy inaczej do szału mnie doprowadza swoją nadopiekuńczością. Wiem, że się boi o maluszka, ale tak mnie ogranicza, że nie wiem ile jeszcze wytrzymam. Wczoraj byliśmy pierwszy raz w tej ciąży w sklepie (tzn. ja byłam). Co 10 minut kazał mi siadać i odpoczywać. Nawet kurtki nie pozwolił mi nosić, bo ciężka... ludzie... oszaleć można...

Emilka - nie martw się, jest dobrze.

fioletowa - też myślałam już o zakupie biustonosza do karmienia, tylko boję się, że kupię zły rozmiar. Teraz nie urosły specjalnie cycuchy, ale po porodzie pewnie będą znacznie większe (jak z Natusią).
Wczoraj kupiłam za to 2 piżamki - z myślą o ewentualnym szpitalu i karmieniu. Gdybym miała liczyć na wybór męża to ... pożal się Boże... nie wiem skąd on takie rzeczy przynosi ;-).

Zmykam obiadek kończyć. Dziś barszczyk i kotleciki z indyka z ziemniaczkami. Mniam, mniam :)
 
Ostatnia edycja:
Hej,
chętnie do Was dołączę:) Mam termin na 6 czerwca i właśnie wróciłam z drugiego już badania USG:) To moja druga ciążą i nie wiem jak u Was, ale ja zupełnie inaczej ją przeżywam... Na plus i minus:)

co do kremów - stosowała któraś z Was rossmanowski baby dream dla ciężarnych? Ja używam - i nie narzekam.
Witaj :)

Witam wszystkie mamusie!
Mam 26 lat i mieszkam w Krakowie, jestem mężatką od 26.04.2011 (musiałam sprawdzić grawer na obrączce bo nigdy nie pamiętam:zawstydzona/y:) w styczniu mam nadzieję przeprowadzimy się już do naszego domku, a tym samym wyprowadzimy od teściów - tak więc moja radość jest ogromna:-)To moja pierwsza ciąża więc zapewne w razie wątpliwości będę zadręczać Was pytaniami;-)
Witaj

Też mi sie wydaje że teraz będzie wysyp na 2013 rok na II połowe.
 
ja mam chyba 4 koszule nocne - więc nie będę nic kupować - a mam takie własnie, w których łatwo cyc wywalić ;-)
w domu ich nie używam i tak leżą od 3 lat

wiecie co, chyba się prześpię, bo mnie muli okrutnie
 
Ojej, ledwo doczytałam - przez 3 godz nie zaglądałam i chyba 4 strony mnie ominęły :)

Dodam i ja coś o stanikach. W I ciąży non stop , w dzień i w nocy nosiłam stanik - taki usztywniany ale zawsze gładki i przy karmieniu też i karmiłam rok. Piersi mi się nic nie zmieniły, jędrne jak były tak zostały - mogła spokojnie chodzić latem bez staniczka ! Trochę tylko przybyło mi rozstępów. Wydaję mi się, że dają coś te staniki - bo skóra nie rozciąga się pod wpływem grawitacji a w nocy cyc nie spada na lewo i prawo. Faktem też jest to, że łatwiej jest z małym rozmiarem. Ja normalnie ma A ( aż wstyd się przyznać ) teraz mam B ( ale wciąż 70 ). Teraz oczywiście kupialm sobie trochę gładkich, bawełnianych usztywnianych ( ale nie sztywnych ) wygodnych no i się z nimi nie rozstaję z nadzieją, że wrócą do formy :)

Jeżeli chodzi o kremy to na razie smarowałam się masłem :) Też myślę o jakimś kremie dla ciężarnych ale nie wiem czy to nie chwyt reklamowy i czy są faktycznie dobre. Nie przekonują mnie.
Niewielkie ale mam po poprzedniej ciąży.
Na pewno na rozstępy i jędrność ma wpływ też na wiek... po 30 już skóra tez wolniej i trudniej regeneruje się :( Niestety.

Ja zmykam do domku.
Trzymam kciuki za wizyty
Nowe czerwcówki zapraszam do czynnego i gadatliwego spędzania z nimi nudnych ciąż.
 
eh te cyce nasze cyce :p dobrze przynajmniej, że naszym mężczyznom sprawia przyjemność, że tak rosną :p Hmm kochane wiem, że jeszcze pewnie za wcześnie na taki temat ale przeczytany przeze mnie artykuł zmusił mnie do myślenia :p : zamierzacie rodzic z partnerami ?? :) Pierwszy poród był z Luką, nie wiem jak bym sobie bez niego poradziła, on był szczęśliwy, ale i przybity faktem, że nie mógł mi w żaden sposób pomóc w bólu - jemu się tak wydawało bo pomógł mi bardzo :) Jak się dowiedzieliśmy o tej ciąży i tak sobie gadaliśmy, to on pierwsze co, to w żartach powiedział : o nie ale już nie będę taki głupi i idziesz rodzic sama :p Wiem, że się drażnił ze mną, bo wie ile to dla mnie znaczy. Nie wyobrażam sobie np porodu z mamą albo siostrą. Musi byc mój kochany i tyle :) Jakie wy i wasi partnerzy macie do tego podejście bo jestem ciekawa :)
 
Witam wszystkie nowe mamusie!!! Jej , naprawde nas przybywa!!! Super :-)
Co do kremow na rozstepy, to uzywalam vichy wlasnie na rostepy. Niestety mimo tego wkolo pepka zrobilo mi sie male "sloneczko". No ale przypuszczam ze to dlatego ze mlody byl calkiem spory. Ale za to vichy swietnie podzialal pozniej bo bardzo ladnie je rozjasnil i "zwezil" jesli moge to tak nazwac. Teraz mam ledwo widoczne cienutkie jasne kreseczki wkolo pepka...stad sloneczko :-)
W stanikach tez chodze caly czas ale nie spie...za bardzo mnie uwieraja. W poprzedniej ciazy musialam w nich rowniez spac. Ale to ze wzgledu na to ze mialam tyle pokarmu ze sie poprostu lalo i w dzien i w nocy i musialam spac z wkladkami...A rano i tak biustonosz byl mokry :zawstydzona/y: Wtedy biust mi "trzasnal" z 75B na 85DD:szok: a po ciazy zostalo 80C. I teraz jeszcze sie nie za wiele zmienilo w tej kwestii. No moze ciut podpompowane ale staniki wc iaz te same...

Ja tez rodzilam z R. Bylo to dla nas tak naturtalne jak oddychanie choc wiem ze R bardzo sie stresowal. Nie wiedzial czego sie tak naprawde spodziewac (zreszta podobnie jak jak :-)) On to sie troche boi widoku krwi. Ale ma taka dziwna ta przypadlosc ze boi sie (czyt. jest mu slabo) tylko jak widzi swoja krew albo kogos mu bliskiego...heheh dziwnie troche ale tak ma - bo mial juz kilka syt w zyciu ze musial udzielac pomocy ludziom po wypadkach i to jakos idzie mu ok.
Do dzisjaj pamietam jak lezalam i czekalam na party i polozna mow do mnie: uwaga, nabierz powietrza...i slysze z boku jak R robi glaboki wdech ...:-)
A poza tym smieszna taka sytuacje mielismy na porodowce, kiedy polozna widziala szeroko otwatre oczy mojego R zestresowanego itd...I mowi do niego- ej luz...poglaszcz syna...A tam dopiero glowka ledwo zaczela wystawac...hihihi. R. do dzis to przezywa :-))))
 
Ostatnia edycja:
Witam popoludniowo

Duzo nowych czerwcowek sie nam tu pojawilo - serdecznie witam

Do smarowania brzuszka uzywam oliwki Weledy z linii ciazowej (Weleda to firma produkujaca kosmetyki naturalne, bez zbednej chemii) - bardzo sobie chwalilam w pierwszej ciazy, nic nie wysuszyla, ma gesta konsystencje, nie rozlewa sie wszedzie dookola, rozstepy sie nie zrobily. Teoretycznie mam do nich sklonnosci, bo w wieku dojrzewania pojawily mi sie w miejscach, w ktorych sie zaokraglilam. Nie jest oczywiscie wykluczone, ze teraz sie pojawia, skora jest starsza i bardziej sfatygowana po pierwszej ciazy ;-) Jesli mam jednak mozliwosc, to postaram sie temu zapobiec.

Paulinka - ponoc generalnie nieodpowiedni i zle dobrany kroj stanika moze zdeformowac piersi - kiedys wypowiadala sie brafitterka w tv - biore to jednak z przymruzeniem oka, no bo one w koncu z tego "dobierania kroju" zyja :-) Push-up´y na ktore psioczyla, ze deformuja jakos mi krzywdy nie wyrzadzily, a nosze je juz jakies 15 lat ;-) No ale ja to mam normalnie male C, moze wieksze rozmiary inaczej maja - ale wtedy po co komu push up :-D

A jeszcze co do obwisania - NIGDY nie chodze w dzien bez stanika - sciagam dopiero jak zrobie wieczorna toalete, przebiore sie w pizame i zalegam przed tv - wiec juz leze wlasciwie. Dla mnie to jest logiczne, ze piersi (nawet male) obwisna bez "rusztowania". Choc tu tez wiele do czynienia maja pewnie geny i predkosc obwisania na pewno zalezy od rozmiaru.

natis - marsz po nowy stanik! Jak za maly to przeca nic dziwnego, ze niewygodny :tak: W wiekszosci przypadkow rosnie rowniez obwod pod biustem, co rowniez jest powodem dyskomfortu, jezeli za ciasny - warto zwrocic na to uwage kupujac nowy stanik. A eks sie nie przejmuj - ciaza rzadzi sie swoimi prawami i nie wszystkie wygladamy super kwitnaco (w tym ja :-D ) - na marginiesie dodam, ze na pewno wcale nie wygladasz tak zle jak uwazasz - ale co najwazniejsze - nosisz dziecko m. i to jest wystarczajacy powod, bys byla przez niego 1000 razy bardziej pozadana kobieta od eks :tak:
A i widzisz jak o Ciebie dba - tez bym tak czasem chciala, bo moj m. to daleki jest od noszenia na rekach :-D No ale wierze, ze czasem masz dosc :-)

No to sie powymadrzalam :-D

Palindromea - dokladnie! wolalabym miec juz toxo za soba, a tak to czlowiek wszystkiego sie boi... mam nadzieje, ze teraz wyniki beda ok, jeszcze nie mialam w tej ciazy badan krwi, zadnych. W pierwszej lekarz zalecal robic po jednym badaniu na toxo na trymestr, wiec w sumie mialam 3 razy. A co do grupy - ja i m. mamy oboje A+

anula - chcialabym, zeby m. byl przy mnie przy porodzie. Za pierwszym razem byl i nie zalujemy, ale teraz nie bedzie sie mial kto synkiem zajac. Ale mysle, ze jakos przezyje.

Ale sie rozpisalam :-p
 
reklama
Ja sobie nie wyobrażam rodzić z mężem - a właśnie z mamą najchętniej:) Facet to facet - nie wspominając już o fakcie, że mój M. jak tylko widzi choćby kropelkę krwi to robi mu się słabo...
 
Do góry