reklama
Palindromea
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Listopad 2012
- Postów
- 4 644
Spoko, juz wróciło do normy. Poligon - tak.
Palindromea
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Listopad 2012
- Postów
- 4 644
Mikoto, mam 3 siostry i brata, ale każdy ma swoja rodzinę, prace, obowiązki. Nie tak łatwo wyrwać się ze swoich zajęć. Na 1 dzień (kiedy Aro ma służby) nikomu nie oplaca sie tu przyjeżdżać, bo do nas jest kawalek drogi. Czy uda się Ara wykręcić z poligonu, czy nie, w listopadzie jade do rodziców i tam z Mikim będziemy czekać na poród.
Mikotku - to moze wysle ci swojego E na male pranie mozgu
Wy tu o tapczanikach i barierkach , a ja sie zastanwiam kiedy zrobi drugie podejscie do wyjetych szczebekow... w sumie moze teraz kiedy przestawia sie na 1 drzemke.... sama nie wiem. Tak ok 2 latek chcialabym juz z lozeczka zrobic tapczanik. Nie zaryzykuje sciagniecia calego boku, bo Tymek to noca wiecidupka i wypadalby jak nic
Wy tu o tapczanikach i barierkach , a ja sie zastanwiam kiedy zrobi drugie podejscie do wyjetych szczebekow... w sumie moze teraz kiedy przestawia sie na 1 drzemke.... sama nie wiem. Tak ok 2 latek chcialabym juz z lozeczka zrobic tapczanik. Nie zaryzykuje sciagniecia calego boku, bo Tymek to noca wiecidupka i wypadalby jak nic
Palindromea
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Listopad 2012
- Postów
- 4 644
Mikoto, no tak bywa, ale damy rade. Nie my jedyni.
Miki wstał po 3,5 h snu. Slychac, że cos w tym gardle zaległo :-(
Zupa wykończona, niedługo drugie danie wyjmiemy z piekarnika (rybcia z ziemniaczkami opiekanymi).
Miki wstał po 3,5 h snu. Slychac, że cos w tym gardle zaległo :-(
Zupa wykończona, niedługo drugie danie wyjmiemy z piekarnika (rybcia z ziemniaczkami opiekanymi).
Cześć kochane
stawiam się na zawołanie Mikoto A tak serio to moje dziecie właśnie śpi, bo chora bidulka jest, a ja dzięki temu mam czas o tej porze hehhe jakos mi dziwnie. Niestety jakieś rzeziębienie sie nam przyturlało i moja NAtalka taka biedna z katarkiem co prawda nie ma wysokiej temperatury tylko lekki stan podgorączkowy ale wyglądam kiepsko :/ Kupiłam dzisiaj lipomal (tak poradziła mi Dmuchawiec ) i rzeczywiście przeszło jej troszkę po nim ale teraz na wieczór chyba będzie kiepsko, bo już nawet nie daje sobie psiknąć do noska wodą morską ale jest i tak o niebo lepiej niz rano. Mam nadzieje tylko, żeby nic się nie rozwinęło z tego.
Przepraszam, że tylko tyle ale szczerze to nawet nie podczytuję bb, bo nie mam czasu nawet na fb :/ Ehhh ale już od grudnia pewnie bedę cześciej
JAk coś podczytam to poodpisuję teraz idę przygotowć jakieś żarełko
stawiam się na zawołanie Mikoto A tak serio to moje dziecie właśnie śpi, bo chora bidulka jest, a ja dzięki temu mam czas o tej porze hehhe jakos mi dziwnie. Niestety jakieś rzeziębienie sie nam przyturlało i moja NAtalka taka biedna z katarkiem co prawda nie ma wysokiej temperatury tylko lekki stan podgorączkowy ale wyglądam kiepsko :/ Kupiłam dzisiaj lipomal (tak poradziła mi Dmuchawiec ) i rzeczywiście przeszło jej troszkę po nim ale teraz na wieczór chyba będzie kiepsko, bo już nawet nie daje sobie psiknąć do noska wodą morską ale jest i tak o niebo lepiej niz rano. Mam nadzieje tylko, żeby nic się nie rozwinęło z tego.
Przepraszam, że tylko tyle ale szczerze to nawet nie podczytuję bb, bo nie mam czasu nawet na fb :/ Ehhh ale już od grudnia pewnie bedę cześciej
JAk coś podczytam to poodpisuję teraz idę przygotowć jakieś żarełko
reklama
Melduję się wieczorkiem. Chyba się skupię o postaram się codziennie o tej porze (w porze wieczornej bajki) się pojawiać.
Co do tematu odrobaczania (bo tyle udało mi się nadrobić) przed profilaktycznym odrobaczaniem warto zwrócić uwagę czy są jakieś objawy. Ja bym tak dla zasady nie odrobaczała.
My walczymy dalej z katarem. Raz jest dobrze raz źle ale żyjemy. Ala mi dzisiaj dolną wargę załatwiła... Aż krew poszła. Zdolne to moje dziecko. Poza tym szykuje nam się wyjazdowy weekend. Szwagierka nas na wieczór zaprosiła więc dzieci kładziemy u moich rodziców spać i do nich idziemy. A potem niedziela u moich rodziców.
No i muszę się pochwalić, że w poniedziałek składamy wniosek i "jedynkę" czyli o decyzję o warunkach zabudowy. Marzy nam się w przyszłym roku zacząć budować własny domek... I mam tutaj do was pytanko. Na co zwracać uwagę przy wyborze projektu? Nie chciałabym, żeby "żona szewca boso chodziła". Powiem wam, że pracuje w firmie nadzorującej budowy i mnóstwo projektów mi się przez ręce przewinęło ale mam budyń zamiast mózgu. No a chciałabym dobrą decyzję podjąć i nie żałować.
Idę dawać witaminki i myć zęby moim małym.
Do jutra o tej porze :-)
Co do tematu odrobaczania (bo tyle udało mi się nadrobić) przed profilaktycznym odrobaczaniem warto zwrócić uwagę czy są jakieś objawy. Ja bym tak dla zasady nie odrobaczała.
My walczymy dalej z katarem. Raz jest dobrze raz źle ale żyjemy. Ala mi dzisiaj dolną wargę załatwiła... Aż krew poszła. Zdolne to moje dziecko. Poza tym szykuje nam się wyjazdowy weekend. Szwagierka nas na wieczór zaprosiła więc dzieci kładziemy u moich rodziców spać i do nich idziemy. A potem niedziela u moich rodziców.
No i muszę się pochwalić, że w poniedziałek składamy wniosek i "jedynkę" czyli o decyzję o warunkach zabudowy. Marzy nam się w przyszłym roku zacząć budować własny domek... I mam tutaj do was pytanko. Na co zwracać uwagę przy wyborze projektu? Nie chciałabym, żeby "żona szewca boso chodziła". Powiem wam, że pracuje w firmie nadzorującej budowy i mnóstwo projektów mi się przez ręce przewinęło ale mam budyń zamiast mózgu. No a chciałabym dobrą decyzję podjąć i nie żałować.
Idę dawać witaminki i myć zęby moim małym.
Do jutra o tej porze :-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 229
- Wyświetleń
- 149 tys
- Odpowiedzi
- 146
- Wyświetleń
- 43 tys
- Odpowiedzi
- 14
- Wyświetleń
- 3 tys
Podziel się: