reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2013

Jestem z kawą i szarlotką

jablecznik_z_beza_popup_watermark.jpg

Mikotku- fota specjalnie dla Ciebie:tak:

Robaczku, dziegam czapkę na zamówienie:tak: A Hubiś biedny, ale wiesz co? JJa bym mu nie dawała ani mleka ani soczków, brzuszek musi odpocząć. Dawałabym lekko słodzoną słabą herbatkę do picia. A jedzono tylko lekkostrawne i koniecznie probiotyk 3 razy dziennie przez tydzień. Byłaś u lekarza?
 

Załączniki

  • jablecznik_z_beza_popup_watermark.jpg
    jablecznik_z_beza_popup_watermark.jpg
    27,8 KB · Wyświetleń: 29
reklama
[O 4.30 zaczelam pisac post: Mleko wypite, rodzice wyprzytulani, żelem dziąsła posmarowane - Mikołaj zasnął. Noc się powoli zbliża ku końcowi. Na szczęście temperatura juz wraca do normy. Nie dostał paracetamolu, a mimo to nie skończyło powyżej 37,4. I wypił całą butelkę mm. Wraca do normy. Teraz znów pytanie - zęby dają spokój i robią przerwę (dobiły do 6), czy juz sobie Mikołaj radzi z ich wychodzeniem?

Asiulka, niezły mąż z tym ubieraniem :p &&&& żeby się udało rozpocząć prace jak najszybciej. Wiem jakie to wkurzające, kiedy Ty starasz się wszystko załatwić dobrze i szybko, a innym się nie spieszy lub olewają sprawę.

Mikoto, to u Was każdy ząb okupiony innymi bolączkami. U nas dolne jedynki spokojnie sobie wyszły, górne lekkim marudzeniem i atakami gryzienia, dwójka dolna bezobjawowo, górna - teraz wylazła, wiec nie wiem czy to jej wina, czy kumulacji przesuwania się bliżej całej reszty. Oj, jakby teraz miało u nas tak przyjść jak u Was to ja zeschizuje i mnie będą w szpitalu chyba na pasach trzymać.
U nas szczoteczka tak, ale krótko, gruzami najlepsze zamroszne, ale marzną mu ręce i puszcza. Najlepiej żel (na sam widok się uśmiecha i wyciąga smoczka)].

Po czym przyszedł Mikołaj i zaczęła się akcja "nie mogę spać". Płacze, chodzenie - i tak do 6 rano. Zasnął znudzony, ze cały dom śpi. I chyba potraktował to jako pierwszą drzemke, bo juz wstał i zaczyna w najlepsze harce.

Robaczku, no chyba i trojka się odezwała, bo juz i bulwa jest i biało pod cieniutką warstwą dziąsła. Jakoś żeby nie idą mu zgodnie z ogólną kolejnością, bo i dwójka była przed jedynką.
Dobrze, że Hubiemu lepiej. Mam nadzieje, ze ta farbka to z przeszłość, nic juz się nie będzie działo.

Korba, jak dziewczynki? Zasnely po wiwatach taty? Jak Zosia?

Dmuchawcu, smacznego. Marysia niech wypedzi bolaczki z gardelka, bo nie będzie mogła tańczyć.

No i u nas pogoda się zmieniła. W nocy było mokro, teraz juz podsycha, ale widać, że i szarzej, i chłodniej.

Za godzinę Aro jedzie na szczepienie, ale szybko wróci, wiec może jeszcze troszkę pospie do południa. Na 15 zabawa my na podglądanie Krysi. Chyba, że temperatura Mikolajowi wróci, to chłopaki będą musieli zostać w domu.

No i od dziś wkraczamy w 8 miesiąc ;-)
 
Palin- Mikuś dzielnychłopak, zębole wylezą i będzie spokój. U nas z zębami bywało różnie, jedne z gorączką i biegunką, inne bezobjawowo. Nie mamy tylko trójek.
Zazdroszczę tego podglądania Krysi:tak:

Mikoto gdzieś Ty? Kawa stygnie! :sorry2:
 
Witam się porannie!

Zosia od 2 do 5 nie spala, wiercila sie, nie mogła zasnac. Dospala do 8.30. Od nocy leje, pogoda jest fatalna, nie wyobrażam sobie kolejnego dnia w domu :-( Godzina na.dworze jest niczym w porównaniu z czasami, kiedy Siedzialysmy cały dzień na dworze :-(


Robaczku przy biegunkach zalecane jest odstawienie produktów mlecznych. Dmuchawiec dobrze pisze. A na pupę może alantan zasypka na zmiane z zielonym linomagiem? Nie bój wizyty! Najważniejsze, by zlikwidować źródło bólu. Trzymam kciuki za wizyte i czekam na dobre wieści :-*


Dmuchawcu Ty nawet Szarlotke artystycznie Pieczesz :-o :-D jest perfekcyjna! Zdrowka dla Was! Dziękuję, jeździlysmy cały weekend, noga juz się wyczyścila,teraz musi się zagoic.


Gosiak czekamy na Ciebie :-*


Palin trzymam kciuki za wizyte! Spróbuj odespac.
 
witam z drugą kawusia pogoda nie do życia leje od rana i ciemno aż światło świecimy bo noc :baffled: głowa od rana pęka oby to niskie cisnienie nie choroba bo gardło tez daje o sobie znać :baffled:
Palin o jej już 3 :szok: biedactwo sie namęczy kochana mniej stresów wiem że łatwo mówić sama też przeżywam ciezko to ząbkowanie :-(
Mikoto wróciłaś do ćwiczeń ? ja sie zbieram i nie mogę zebrac a przydałoby się znów ćwiczyć :zawstydzona/y:
Robaczku skoro tak to ja bym zaprosiła tylko dziadków i rodzicw chrzes. w końcu oni najważniejsi lub tak jak już któraś pisała poprosić gości aby nie składali życzeń bo dziecko tego nie lubi i się krepuje na pewno zrozumieją w końcu to tylko dziecko ..oby Hubiś już doszedł do siebie .. nie wiem czy ta farbka by Go tak długo trzymała ?
korba kochana co z Zosią ?? zmartwił mnie wpis Robaczka :-(
dmuchawiec o masz Ci ale mi smaka zrobiłaś szarlotka rewelacja ale bym zjadła :sorry2:
 
Dmuchawcu, apetyyczna ta szarotka. Mój biszkopcik przekładany kremami to Pruszcz przy Twoim wypieku.
Teraz to juz sama nie wiem, czy chce, zebybzeby w końcu wyszły, czy żeby zwolniły tempo.

Mikoto, cos chyba dziś musiało być w tej nocy, bo i Miki nie mógł spać. Może Zosia postanowiła świętować MŚ ;-) Mam nadzieje, ze jednorazowa akcja. Pogody na spacerem życzę.
 
Teri ja zaraz też biegnę po druga kawe, babcia z rana przyszła z humorami, Mama histeryzuje o Tatę, a Tata grozi depresja jeżeli obie się nie uspokaja :-/ a ja w tym wszystkim pośrodku, bo każdy do mnie mnir ze swoimi nastrojami. Dom wariatów :p juz brakuje mi argumentów, nie pomaga fakt,że siostra to histeryczka, a brat marudzi. Cała nadzieja w Zosi, że będzie miała mój charakter ;-) Kochana, od piątku znów wracam na pole bitwy. Tym razem Mel B brzuch, ABS i Skalpel Chodakowskiej. Musze tez oczyścić się, także jogurt naturalny i kefir ;-) dołączysz?


Palin mam nadzieje :-) Zosia żyje w nieświadomości sportowej :p interesują ja rowery, piłka nożna i auta :p


Dmuchawcu ha ha padlam z tym balaganem ;-) u Ciebie zawsze jest posprzatane, pamiętam jak wstawilas zdjęcia z "nieporzadku " był błysk!
 
Dzie dobry po raz drugi,

dzien zaczelismy o 6:45 i bylam pewna , ze Tymek bedzie chcial isc spac pozniej i bedzie jedna drzemka. Tymczasem on pokazal , ze chce sie polozyc. Watpie czy zasnie, bo poki co jojczy, ale niech polezy. Z noska nadal leci, bylo juz ciut lepiej, ale dzis znowu zatkany, chyba troche zgestnialo. Zaloze mu pozniej chustke z olbasem to bedzie mu latwiej oddychac. Dobrze, ze Tymek pospal dluzej bo za to ja od 4 do prawie 5:30 nie spalam :sorry2:

Asiulka - wspolczuje straty wuja. A maz to rzeczywsice zdolniacha ubrac strszaka w rzeczy mlodszego :-p

emka - hihihi a o tym pomyslaam, czy moj ubierze Tymka w dziewczece badz na odwrot ...nigdy nie wiadomo, a prawdziwy mezczyzna rozu sie nie boi :-D moj to sie nauczyl chociaz czapke Tymkowi wlozyc, czasem wychodza bez, ale synio wraca juz w niej wiec jako takie wyczucie temp ma ;-) szczegolnie teraz jak z nosa leci

Robaczku - &&& za lekarza !, mam nadzieje, ze Hubisiowi juz sie dzisaj poprawi calkowicie ! najwazniejsze, ze Hubi pije !

Dmuchawcu
- przede wszystki zdrowka w ULU :tak: snilo mi sie dzisiaj, ze jestes w ciazy !!! :-) ale jak nam sie pochwalilas to juz mialas taki ladny, powiedzmy 4-5 m-c, wiec jak cos to nie zwlekaj tyle :-p Ale cudenko upieklas !!!!

Palin
- ochhh juz 6 macie, czyli lecicie jak burza. Moge sie tylko domyslac, jak bardzo CI Mikiego szkoda.... mi sie momentami wydaje, ze pod palcem czuje gorna lewa 4 tak delikatnie ale nie da sobie zajrzec :zawstydzona/y: &&& za wizyte !!! jejkuuu juz 8 zaczynasz...a ja zaczynam sie niecierpliwic...kobiecie w ciazy nie dogodzisz :-pja mam wizyte 2 pazdziernika, ale ni z polozna a z tym konsultantem, ktor zalecil zastrzyki. Troche zla jestem , ale poprosze aby i tam dali mi posluchac serduszka, zmierzyli brzusze czy rosnie i sprawdzili czy mala zeszla juz nizej.

Mikotku - ale mieliscie z tymi zabkami, jak tak czytam to nie wiem jakbym sobie poradzila z tym wszystkim. A co Zosi ?? mam nadzieje, ze nie chora !! Mikotku ja juz widze mala Ciebie w Zosi ;-)

Widze, ze nasza angielksa pogoda i do Was dotarla, my od rana mamy slonko, wiec wreszcie na spacer ruszyc porzadnijeszy. Ma byc nawet 18 stopni. CHoc jak rano wstalam to w domu juz chlodnawo i trzeba bedzie pewnie niedlugo odpalic piecy. Poki co 2 razy podgrzalismy w lazience, przed myciem Tymka, ale tam zawsze zimnooo

Ja tez mam ciacho do herbatki...makowca :-p wczoraj kolezanka upiekla i dala na wychodne

Wczoraj podczas mecz tak mi Nela gmerala, ze myslalam , ze zaraz wystawi ta raczke na zewnatrz , az bolalo.

Na pazdzierniku mamy zaczely sie rozpakowywac na calego, jak tak dalej pojdzie to niewiele z nas dociagnie do wyzaczonej daty nie mowiac o przenoszeniu... chyba ze to bede ja a co :baffled:
 
reklama
Jakbym odstawiła Hubisiowi mleko to by nic nie jadł :( Nie chce nawet pomidora, nic. Odwraca głowę i zaciska usta :(
Daję proiobriotyki do każdego mleczka. Nie idę do lekarza bo powie mi to co wiem, że to pewnie wirus - bo też sądzę że po farbce tak długo nie trzymałoby. Powie pewnie, że mam dawać dużo pić i probiotyki ....A to robię. Nie gorączkuje, lekko pokasływał w nocy ale w dzień nie kaszle. Na wszelki wypadek robię mu inhalacje. A w przychodni tyle wirusów - złapał by coś na pewno bo odporność jest w jelitach a jego są zaburzone.
Jak nie będzie nic lepiej to przejdę się jutro ale wiecie jak ciężko mnie wygnać do lekarzy ... :(

Pupkę smaruję na zamianę penatenem i maścią robioną z kwasem bornym.

Przepraszam, że tylko o Hubisiu - potem dokładnie doczytam i odpisze - trzeba pracować. :)
 
Do góry