reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2013

reklama
Nie nie chorowałam i tu jest problem

Mąż właśnie dzwonił, że córa ma wiatrówkę (ospę) no to pięknie ... I co ja mam teraz zrobić, jakąs szczepionkę wziąść czy przeciwciała???
 
Wiesz ja kiedyś czytałam, że jeżeli miało się PIERWSZY kontakt z wirusem to jeżeli poda się szczepionkę do 48 albo 72h to jej przebieg powinien być łagodniejszy, ale na twoim miejscu jak najszybciej skontaktowała bym się z lekarzem nawet jeszcze dziś a jeżeli Twój maż jest w szpitalu to niech się tam zapyta co robić
 
Isis ja w tym roku przechodziłam ospę(jestem po 30) o dziwo mój MAły jej nie dostał.
DzikaBez Rydygier wybrałam wtedy dlatego że facet który robił mi usg a drugi prowadził ciążę tam pracowali. Ponadto Ci dwaj usuwali mi też ciążę pozamaciczną w 08.
Teraz jeszcze nie wybrałam lekarza prowadzącego bo ten który prowadził ostatnią pracuje tylko jeden dzień w tygodniu i tu jest lipa a wiem doskonale że Lekarze sprawdzają komu się jest "wiernym" jak przychodzi do porodu i teraz jest lipa...
 
nissanka- mój lekarz prowadzący pracował w innym szpitalu nawet nie w krakowie, w Koperniku nawet go nie znali, słyszała że dużo kobiet rodzi tam gdzie ich lekarze ale w sumie to często nie ma ich w trakcie porodu, tam pracuje tylu lekarzy że rzadko któregoś widziałam 2 razy, większość dziewczyn które tam rodziły były z odległych miast i też nie znali tamtejszych lekarzy, w sumie dlatego że dużo pacjentek w Koperniku miało jakieś problemy z ciążą
 
Ale mnie lekarz troche wkurzył z tym że będzie mi mógł do końca ciąży zwolnien wypisywac i dzis musze jechac do pracy załatwić to jakoś co ja mam robić bo z tego co mi powiedział że jak zakład nie ma dla mnie pracy to oni maja cos tam wystawić już zgłupiałam ehh

A co do objaw to strasznie mi sie w głowie kręci i nogi mi spuchły na szcześćie mi mdłości przeszły bo miałam już dość
z mojej wiedzy o Kodeksie pracy wynika że jeśli pracodawca nie może zapewnić ci bezpiecznych warunków pracy to mają cię zwolnić z obiwiązku pracy z zachowaniem wynagrodzenia. W praktyce chyba rzadko jest to stosowane bo firmie się to nie opłaca-naciskają na pracownicę żeby przyniosła zwolnienie a ty się martw i męcz lekarza... przedewszystkim na początek to lekarz powinien ci dla pracodawcy wypisać zaświadczenie że jesteś w ciąży...

kurcze z tymi puchnącyni stopami to nie za wcześnie na takie atrakcje? :-(

Natis musza przyznac ze sporo przytylas w pierwszej ciazy i mnie zamurowało
ja mniej wiecej waze 68 - 70 kg.. na dzien dzisiejszy 75 a łudziłam sie ze w ciazy do 15 kilo przybedzie mnie ;o..

mama wikusi wiec uwazasz ze nie bedzie zbyt pozno skoro pierwsza wizyte bede miec okolo 12 tygodnia ciazy ?

ja w 1 ciąży przytyłam jakieś 22 kg, wyglądałam jak opuchnięty smok na końcu, tydzień po porodzie było juz 10 kg mniej, teraz zostało jakieś 2 kg (plus 5 których miałam się już daaawno pozbyć) tylko sylwetka się spaskudziła i mam wrażenie że nawet pozbycie się 10 by mnie nie zadowoliło.
teraz startuję od 65 kg, tym razem nie będę się tak obżerać to może na 15 na plusie się zamknę, chociaż wystarczyłoby 12...

jak nie masz szans na wcześniejszą wizytę to w 12 tyg też będzie dobrze, nie masz się czym martwić

Ktoś może powiedzieć, że niedługo bo "tylko" dziewięć miesięcy ale dla Nas to było jak wieczność.
Co do szpitala chodzę do lekarza do przychodni na Ujastek więc biorę ten szpital pod uwagę. Myślę też o szpitalu na Galla.
A Ty ?
ja o 1 ciążę starałam się rok, teraz wręcz nie spodziewałam się że jest taka możliwość a tu proszę...

widzę że jest nas sporo z Krakowa :-):happy: nissanka, DzikaBez, Aśka1987 :-):happy:
rok temu urodziłam w Ujastku,wtedy miałam lekarza (kierownika kliniki) z Kopernika jako prowadzącego, ale ciąża nie była powikłana więc ze względu na trwający tam remont wybrałam Ujastek. Polecam zastanawiającym się przeczytanie wątku o ujastku, ma swoje plusy i minusy, jak wszędzie. Ja tam rodziłam więc czując się bezpiecznie w znanym miejscu jestem nastawiona na ten szpital na razie...

Do kogo chodzisz na wizyty? czy na NFZ? jeszcze nie mam lekarza prowadzącego i się rozglądam... tylko na Ujastek to mam trochę daleko :-(

Hej,
ISSIS ja dziś też plamiłam na brązowo, byłam w szpitalu gość mnie obadał i stwierdził że to krew miesiączkowa i że mam się na razie nie martwić.

DzikaBez I Aśka1987 ja rodziłam w rydygierze i tak myślę że chciałabym tam też urodzić maleństwo

jak tam wyglądają sale porodowe, przed i po porodowe? (chodzi mi o intymność i dostęp do łazienki)

nissanka- mój lekarz prowadzący pracował w innym szpitalu nawet nie w krakowie, w Koperniku nawet go nie znali, słyszała że dużo kobiet rodzi tam gdzie ich lekarze ale w sumie to często nie ma ich w trakcie porodu, tam pracuje tylu lekarzy że rzadko któregoś widziałam 2 razy, większość dziewczyn które tam rodziły były z odległych miast i też nie znali tamtejszych lekarzy, w sumie dlatego że dużo pacjentek w Koperniku miało jakieś problemy z ciążą

lekarz prowadzący ze szpitala gdzie rodzisz jest zawsze jakimś plusem, znasz go i nawet jak go nie będzie akurat przy porodzie (chyba ciężko tak po prostu trafić) to personel wie że jak coś będzie nie tak to ty jesteś "czyjaś" i temu komuś pożesz się "poskarżyć", oczywiście zależy od stanowiska czy poważania lekarza :-) ja rodziłam idąc do szpitala "z ulicy" czyli mając lekarza z innej kliniki i nie wiem czy coś mogłoby być lepiej w moim przypadku...
 
Witajcie.
Fioletowa super ,że już w domku ,odpoczywaj ile się tylko da.

Isis-Zaleca się przeprowadzenie badań immunologicznych (przeciwciała przeciwko VZV klasy IgG), na podstawie których można ustalić stan odporności. Ponieważ jednak badanie to nie jest powszechnie dostępne, a oczekiwanie na wynik często jest wydłużone, decyzja o zastosowaniu immunoglobuliny przeciwko wirusowi ospy wietrznej i półpaśca (varicella zoster immune globulin – VZIG) zapada zwykle tylko na podstawie danych z wywiadu.
Tak więc wskazana wizyta u lekarza pierwszego kontaktu.
 
hej dziewczyny
ja jestem już u mamy, wczoraj mnie wypuścili ze szpitala :-)
w domu pewnie będę jakoś w poniedziałek, a tu mam średni dostęp do kompa
pozdrawiam
Super że juz wyszlas. Witaj z powrotem :)
Hej dziewczyny ;-)

Byłam dziś w szpitalu, pani dr mnie zbadała, zrobiła usg i wszystko jest w porządku :-) Fasolce już pięknie serduszko bije ;-) Czasem takie plamienia się zdarzają, bo się tam w środku oczyszcza. Dostałam Luteinę dopochwowo 2x2 i Nospę 3x1

Ale teraz z kolei mój mąż z córą pojechali na ostry dyżur pediatryczny, bo małą tak wysypało, że szok. Niech lekarz zobaczy i powie co to, bo ja już panikuję :szok: Różyczkę miałam ale ospy nie i nie wiem co to by było jakbym się zaraziła ????? :szok:
FAjnie ze juz serduszko usłyszałaś. Ja bym na twoim miejscu skontaktowala się z lekarzem.
Pewnie juz pytałam ale nie pamietam :p w jakim szpitalu chcesz rodzic?

Witajcie.
Fioletowa super ,że już w domku ,odpoczywaj ile się tylko da.

Isis-Zaleca się przeprowadzenie badań immunologicznych (przeciwciała przeciwko VZV klasy IgG), na podstawie których można ustalić stan odporności. Ponieważ jednak badanie to nie jest powszechnie dostępne, a oczekiwanie na wynik często jest wydłużone, decyzja o zastosowaniu immunoglobuliny przeciwko wirusowi ospy wietrznej i półpaśca (varicella zoster immune globulin – VZIG) zapada zwykle tylko na podstawie danych z wywiadu.
Tak więc wskazana wizyta u lekarza pierwszego kontaktu.
A ty co tak wcześnie piszesz :-D? Bezsenność?

Wczoraj byliśmy zapalić świeczuszki na grobach, tak sie nałazilam że mnie wieczorem coś kuło w brzuszku :confused:ale juz przeszło na szczęście
 
Katerinka- widzę, że Ty też masz w domu jeszcze "malutkie" dziecko, nie masz obaw jak to będzie kiedy urodzi się drugie? Ja teraz mam taki ciążki okres, straszne mdłości, senność, nie mogę sobie pozwolić na wypoczynek jak to było w pierwszej ciąży no ale zdecydowałam się świadomie liczę, że tamte objawy niedługo miną i wtedy będzie łatwiej. A masz kogoś do pomocy?
 
reklama
nissanka witam Cię Kochana :-)
mamawikusi my wczoraj odwiedzilismy kilka cmentarzy i pod kobiec dnia też czułam jakieś napięcie w podbrzuszu, po odpoczynku na szczęście wszystko mineło :-)

Tak w ogle to dzień dobry wszystkim, podczytuje Was ale jakoś czasu brak na odpisywanie...
U nas wszystko bez zmian. Czuję się bdb, piersi nadal bardzo bolą, mdlości/wymioty mnie omijają, i nawet apetyt powrócił. Brzuszka brak, pojawia się jedynie niezły bębol kiedy mam wzdęcia ;-) Wielkimi krokami też zbliżamy się do kupna mieszkania i remontu, jestem przeszczęśliwa!
 
Do góry