reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2013

Ktoś może powiedzieć, że niedługo bo "tylko" dziewięć miesięcy ale dla Nas to było jak wieczność.

Co do szpitala chodzę do lekarza do przychodni na Ujastek więc biorę ten szpital pod uwagę. Myślę też o szpitalu na Galla.
A Ty ?
 
reklama
Aśka- rozumiem Cię ja tyle starałam się o drugą ciąże niestety po tygodniu było krwawienie i ...., a było to bardzo bolesne dla mnie bo pierwszą ciąża też po paru miesiącach starać straciłam na początku 3 mc.- no ale na szczęście się nie poddałam i za trzecim razem się udało.
A co do szpitala to tak- na studiach miałam zajęcia z ginekologi w Żeromskim i Na Siemieradzkiego i byłam przekonana że w tym drugim będe rodzić, ale jak poczytałam to zorientowałam się, że zoo jes tam płatne tak jak i poród rodzinny i razem wyjdzie 700zł. Też zastanawiałam się nad ujastkami ale dużo moich znajomych mi odradzało, wiesz tam jest taki "przemiał" dużo rodzących, przyspieszanie porodów, moja szwagierka narzekała zwłaszcza na to że położne cały czas się zmieniły i nikt nic jej nie mówił i że nikt jej nie spytał czy chce być nacinana a i nie chcieli jej podać znieczulenia.
Ale ja rodziłam tam gdzie najbardziej nie chciałam czyli na Kopernika- a to ze względu że miałam w ciąży ostrą toksoplazmozę i leżałam tam na patologi. I wiesz naprawdę nie załuje, położna miałam świetną lekarkę również, chcieli mi podać znieczulenie ale rozwarcie poszło bardzi szybko i urodziłam bez, co prawda sale nie są tak piękne jak w ujastkach ale opieka nad dzieckiem super, drugie dziecko tez chce tam rodzić zwłaszcza że w czerwcu odnowili porodówkę.
 
Ale mam inny problem... mam ''ataki'' bolu kregosłupa, takie ze jak leze na plecach to wstać nie moge, taki ucisk nad lewym posladkiem czasami na środku :/ Schylić się jest mi trudno bo mam wrazenie ze cos mnie blokuje :/ Nie wiem co to

Oj ja mam to samo!! Boli jak nie wiem :baffled:

mama wikusi wiec uwazasz ze nie bedzie zbyt pozno skoro pierwsza wizyte bede miec okolo 12 tygodnia ciazy ?

Tak jak już któraś Mama odpisała. W PL nie dostaniesz Becikowego. Pierwsza wizyta u nas musi być przed 10tyg.

Natis, Korba - dokładnie Was rozumiem, mój syn ma 6 lat ale też jest bardzo samodzielny, zostawić też go wszędzie mogę, już zupełnie inne relacje, i rozmowy, tłumaczenia, nie jestem tak uwiązana. Cieszę się na kruszynkę malutką ale zarazem wiem, że będzie to znów koniec wolności do której już się przyzwyczaiłam. I czasem jest tak, że zastanawiam się czy dobrze zrobiliśmy decydując się na drugie ale z drugiej strony radości i miłości będzie x2 :) Myślę, że jak jak już poczuję pierwszego kopniaka to nie będę miała takich myśli:zawstydzona/y:. Na razie to tylko dolegliwości czuję :-p
A najdziwniejsze dla mnie jest to, że nie tryskam radością tak jak przy pierwszej ciąży mimo iż teraz staraliśmy się blisko 2 lata ....I jest świadoma, wyczekiwana. Może to hormony .... ?/

AMEN!!

Mi też yedaje się że wdychanie jest gorsze zwłaszcza takich środków jak domestos, ale proszek do prania czy płyn do naczyń zaszkodzić nie powinien, jak dla mnie to dobrym sposobem w pierwszej ciąży było "zagonienie" męża do pomocy przy sprzątaniu, on wcale nie protestował a póżniej weszło to w nawyk i teraz zawsze sprzątamy dom razem ( choć z dokładnością roboty to jest różnie) po prostu mężczyźni inaczej postrzegają pewne rzeczy

Haha..jakbym o sobie i K czytała. Zwłaszcza o "dokładności" ale się stara i jestem zadowolona.

Cześć dziewczynki ;-)

Nie miałam jak rano napisać - od dziś rana mam takie malusie brązowawe plamienie - dzwoniłam do mojej gin ale kazała się nie zamartwiać ale jak tu się nie martwić???
Natis czy Ty coś brałaś na plamienie??? Czy to normalne, że tak może się zdarzyć? Bo ja już mam schizo :szok: Brzuch mnie nie boli, czasem coś zakłuje ale nic poza tym, generalnie czuję się ok, nadal mnie mdli, (.)(.) bolą - nie wiem czy mam iść w piątek do gina czy nie świruję za bardzo??????????

Mamy tą samą datę. Ja mam brązowy śluz od tydonia i podobno coś się musi oczyścić "tam" jeszcze do końca. Mam duphaston i leżeć kiedy mam okazję. Wszystko wpożądku, głowa do góry! Dopóki nie ma "żywej krwi" :tak: Wiem, że mimo wszystko będziesz się martwiła więc skocz do lekarza nawet Państwow niech Was obejrzy:tak:

Witam z rana :-)

Pewnie dzisiaj mało będzie nas na forum, my pojedziemy na cmentarz ale ok 15-16 lubie jechać jak się robi ciemno. Miłego dnia kobietki

Ja też się późnym popołudniem wybiorę. Lubie ten klimat.


Od wczoraj większość naszy znajomych wie o ciąży. Była impreza halloweenowa i K. musiał się wszystkim pochwalić :sorry:
Dzisiaj rodzinny obiad u rodziców. Dawno się z Bratem nie widziałam.

Miłego i spokojnego święta Kobietki
 
hej dziewczyny
ja jestem już u mamy, wczoraj mnie wypuścili ze szpitala :-)
w domu pewnie będę jakoś w poniedziałek, a tu mam średni dostęp do kompa
pozdrawiam
 
Hej,
ISSIS ja dziś też plamiłam na brązowo, byłam w szpitalu gość mnie obadał i stwierdził że to krew miesiączkowa i że mam się na razie nie martwić.

DzikaBez I Aśka1987 ja rodziłam w rydygierze i tak myślę że chciałabym tam też urodzić maleństwo
 
Ostatnia edycja:
nissanka- jak rodziłaś w rydygierze i byłaś zadowolona to nie będę Cię przekonywać, bo myślę, że jeśli ma się dobre wspomnienia to instynktownie chce się tam wrócić, generalnie prawda jest też taka, że dużo zależy od zmiany na jaką się trafi ja miałam szczęście. Mi w sumie zależało na dostępie do zoo (chodzi tak rodziłam bez) a z tego co się orientowałam to w Kopernika nie ma z tym problemów ( a osobiście słyszałam od dziewczyn że w ujastkach jest problem, a w żeromskim wolą "poród naturalny" w sumie) to nie wiem jak to jest w rydygierze, moja kuzynka też chwaliła na szpital na galla za kameralny charakter. A to co mi podoba się jeszcze w Koperniku to to, że szpital jest duży, dobrzy specjaliści i sprzęt a w razie komplikacji to super oddział neonatologi(ale w ujastkach też jest dobry).
 
reklama
Hej dziewczyny ;-)

Byłam dziś w szpitalu, pani dr mnie zbadała, zrobiła usg i wszystko jest w porządku :-) Fasolce już pięknie serduszko bije ;-) Czasem takie plamienia się zdarzają, bo się tam w środku oczyszcza. Dostałam Luteinę dopochwowo 2x2 i Nospę 3x1

Ale teraz z kolei mój mąż z córą pojechali na ostry dyżur pediatryczny, bo małą tak wysypało, że szok. Niech lekarz zobaczy i powie co to, bo ja już panikuję :szok: Różyczkę miałam ale ospy nie i nie wiem co to by było jakbym się zaraziła ????? :szok:
 
Do góry