reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2013

No ja w zegarku.. byl cyc ok 4 i znow :(

O 7 znow cyc.. i nawet zamknal oczka, zeby nas smierdzacymi gazami zagazowac :p Ale po 3minutach otworzyl je :( I poranne pogaduchy przy akompaniamencie ziewu :)

Dobrze, ze jest ten bezzebny usmiech :)))

A teraz czas wyprawic starszaka do szkoly..

K A W A !
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dzień dobry:happy:

Madzia – Mikołaj też tak ma, że budzi się koło północy, po 3, a potem co 2 godziny (aż dobije do 8-9). I też czekam tych całych nocek, ba choćby tych 6 godzin…
A w ogóle Mikołaj to dziś chyba śnił o ujeżdżaniu reniferów:eek:. Całą noc się wierzgał jak na rodeo. Łóżeczko było za małe, zabrałam go do siebie (oczywiście zajął całe łóżko) i co i rusz ładowałam się za łóżko sięgać smoczki (latały jak z procy wystrzelone). Masakra, dobrze, że się teraz trochę uspokoił, to mogę zjeść śniadanie, bo tak to było co chwila "podaj smoczka" (naturalnie przez sen – Pan się nie będzie przecież budził z powodu takiej „błahej” sprawy).:confused2:
Bona – co te synki z nami robią. Takie małe człowieki a tak rządzą, że się człowiek podporządkowuje bez gadania. Normalnie Polityki!:-p

Za oknem na razie ładnie. Mam nadzieję, że już tak zostanie. W planach jest dłuższy spacer.

Wczoraj dzwonił Aro (wow, udało się podładować telefon i złapać zasięg w tym lesie). Mieli wracać w sobotę – wracają w niedzielę.:-( Jeszcze 5 ma zostać tam na dłużej (po coś tam) – trzymajcie ze mną kciuki, żeby nie było go wśród nich…
 
emka nosz co za dziadostwo! My mamy jedną panią Dr. Której ufam i jednego lekarza ale on już troszkę z przymróżeniem i jak nie jestem pewna jadę do Doktorki

bona ciekawa jestem co to za sposoby? ;-)

gosiak cudne zdjęcia! Dobrze Wam :yes: Kasztany - tak jak pisałam do Dzikiej:
Pani która ma wielkiego kasztana na podwórku powiedziała, że w zeszłym roku miała chłopca który uzbierał 1037 kasztanów...Olivier oczywiście chce go pobić
confused8gj.gif
było 155 poszedł z moją Mamą i przywlekli koszyk.....po 300 przestałam liczyć
eek.gif
myślę, że ok 700 już ma
rofl.gif


madzia chętnie
:-D

Pali poplułam monitor ze śmiechu :-D:rofl2: u nas nocka taka sama i od 5:30 nie śpię


Ma być fajna pogoda w weekend jupi! Chyba zostaniemy dłużej w KRK

Zachowania K nie skomentuje bo jak zwykle zero tematu. Unikanie dyskusji to dla niego rozwiązanie problemu. Ja gadam i gadam i klepe w kółko a on CISZA Jakby nic się absolutnie nie stało. Jak mnie to wkurza strasznie!!!!!
 
Ostatnia edycja:
Witam wszystkich moja nocka ze strony Niny super zasnęła o 23 i pobudka o 7, ale Ewka budziła się co godzinę i płakała (o dziwo smoczka nie chciała) znowu wieczorem miała wysoką gorączkę i to pewnie dlatego o 7,30 wołała tutu (co u nas oznacza pić) dałam jej mleka i na chwilę zasnęła.
M. zaraz zabierze Ninkę do okulisty zobaczymy co mu powiedzą

Palin- trzymam kciuki że męża żeby go nie zatrzymali i życze by Mikołaj szybko takie nocki miał. Ewa szybko nas przyzwyczaiła do spania jak miała może z 6-7 tyg już spała po 7h Nina trochę póżniej ale myślałam ze to nie nastąpi nigdy kiedy przez pierwsze tygodnie wstawałam co 2h a póżniej 1,5godziny karmienia miałam.

emka
- kurcze fatalnie trafiłaś na lekarzy i nigdy nie ma pewności który ma rację, szkoda że niepotrzebnie musiałaś faszerować małą antybiotykiem

gosia-
super fotki a chyba ciepło tam u was było?

madzia- to co Ty mu dajesz jeśc ze takie gazy produkuje? kebeb?:-D:-D:-D Współczuje nocy ja jak miałam takie cięzkie noce to ugadaliśmy się z M. ze raz on wstanie i da jej butlę bo ja i tak nie miałam tyle mleka w cycac żeby sie najadła i spała ale mój M. jest bardzo chętny do wstawania rzadko muszę go prosić bo sam wybiega z łóżka i pyta tylko czy mam pokarm i będe karmic bo jak nie to da butlę
 
Dzika zazdroszczę męża.. tak pozytywnie! ja z moim rozmawiam wiele razy o tym, że mnie te nocki wykończą, ale tak jak u sary z jego strony jedna pier*** cisza :wściekła/y:

Moje dziecko dosypiało właśnie "aż" 40minut. a chciałam SKALPEL poćwiczyć.. w sumie dobrze, że po 20minutach się obudziło, bo się "lekko" spociłam, a Ewka wyglądała na taką wypoczętą, jak ja siedząc na kanapie :-p Cóż spróbuję później jeszcze raz...
 
Czesik!

Palin mnie wczoraj doprowadziła do pionu więc jestem z kawą:tak:
Tylko moje dziecko siedzi w huśtawce i żali się małpie-zawieszce juz od 10minut, więc zaraz trzeba będzie cycorka dać:sorry:
 
madzia moja mała też ostatnio częściej się budzi,bynajmniej od czasu kataru.Zawsze ten pierwszy sen po położeniu miała około 4-5h,potem już pobudka co 2 lub 2,5h na mleko,a teraz ma to gdzieś,wstaje non stop co 2,5h i już przed 7 jest gotowa na nowy dzień:( Nie wiem,może to się zmieni jak zaczna coś innego jeść i mleko np.z kleikiem czy kaszką przed snem je konkretnie nasyci i dadzą nam się wyspać. Mój M ostatnio w weekend spał z nami w pokoju,wstawał razem ze mna do niej,bo miała taki kaszel,płakała...No po tych 2 nockach był padnięty hahaha a co ja mam powiedzieć?Od miesięcy mój organizm dostaje po dupie,sam sie oszukuje,że 3h snu w nocy mu wystarczy...Stąd moja rewelacyjna odporność (walczę z mega przeziębieniem własnie,mała mnie zaraziłą) i spadek wagi.
 
a mój nie ma wstaje bo wyjscia nie ma :p ale ma szczescie, ze tylko raz zeby przyniesc Karola z łózeczka do mnie :p pozniej sobie radzimy sami :p
emka - zdrowka dla Was baaardzo duzo :*
Palin - haha wyobraziłam sobie Twoje nocne wyprawy po smoka i to smoko-plucie z wystrzałem Mikiego :D

Wiecie ... wkurzylam sie dzis w przedszkolu ... ze Tosia nie jada obiadów :( nie chce jesc i tyle :( a poznioej przychodzi do domu i ciagle woła jesc :( A tam na prawde maja menu urozmaicone, żaden catering tylko panie kucharki tam są :( podobno niejedrokrotnie panie ja karmia zeby zjadla cokolwiek :( juz nie wiem jak jej tłumaczyc ;(
Za to Karol je i je i je :p ja sie nie dziwie ze on taki tluscioch ... wczoraj odciagalam sie, bo jechalam po Tosie na gimnastyke artystyczna, wiec Luka cos musiałmiec w razie czego dla młodego ... dziś otwieram lodówkę, a tam moje mleko, a raczej nie mleko tylko śmietana tłusta haha

Wiecie co ?? już niebawem piątek :D
 
Palin dzięki, muszę z nasz DR porozmawiać:/ &&& za szybki powrót Ara:)

Gosiaku ale extra!!! jejku jak ja zazdroszczę wszystkim którzy mają blisko do morza... W tv oglądałam kiedyś program o gościu który był na wakacjach w Australii i uratował życie jakiemuś facetowi (rekin go zaatakował, a ten wyciągnął go z wody i tamował krwawienie do przyjazdu karetki czy coś takiego). Bohatera pokazywali wszędzie w TV... jak wrócił do pracy to go wywalili, bo się okazało, że szkoda mu było urlopu i poszedł na L4 :)))

Madzia Kochana współczuję nocki <tulę>, może to faktycznie skok? Ewka nawet pod koniec filmików wygląda na wypoczętą, a ja ją już ledwo wtedy widzę;)

Sa_raa to fajny weekend Wam się zapowiada:))) zaczynając już od super piątku:D

Ja właśnie jem śniadanko. Pogoda całkiem spoko (nie pada) więc muszę wyjść później na spacer... wczoraj nie byliśmy więc trzeba nadrobić!!

Cały czas myślę o piątku:D

kurde Młody znowu dopomina się zabawy... on nie płacze, on na mnie krzyczy jak mu się coś nie podoba:p Spryciula kochany:))) ale ma rację, od rana latam i sprzątam i w ogóle się nim nie zajmuję... jak to jest w Was? Dużo się bawicie z dzieciakami? bo ja to mam wyrzuty sumienia, że czasem przez 30 min siedzę na necie, a on leży obok i się nudzi...:p
 
reklama
Witam się!
hello.gif


Wczorajszy wieczór był ciężki. Zosia zasnęła po 3 godzinach tulenia, noszenia, lulania i przy akompaniamencie odkurzacza. Teraz, już po porannej toalecie, leży na macie, a z laptopa płynie dźwięczny odgłos odkurzacza. Pierwsza kawa wypita, a głowa nadal peka
Invision-Board-France-512.gif
a ja padam po tej nocy
mdlejepf8.gif


Madzia nawet nie wiesz jak dobrze Cię rozumiem
przytulanko.gif


Gdyby nie to, że za oknem piekna jesień
jesien.gif
soleil.gif
to wzięłabym przykład ze Smile i siedziała w piżamie do południa. W domu ogarnęłam. Muszę jeszcze zebrać pranie, wymienić ręczniki, posegregować ciuchy i ułożyć w szafie. Potem wybierzemy się na spacer

Sara u mnie w okolicy dwa kasztanowce
jesien.gif
Swoją drogą, fajne wyzwanie - kto zbierze więcej
47b20s0.gif


Palin
opis Waszej nocy super!
hahaa1.gif
Zosia tez dzisiaj spała ze mną, co chwilę się kręciła, wierciła, i też tak szaleje nogami. Chyba ma to po swoim tacie, piłkarzu
Hein69.gif


Gosiak
piękne zdjęcia!
flircik.gif
A jakie okoliczności przyrody
Invision-Board-France-14.gif


Wenusjanka jesteś moim miszczem
hailmj2.gif
Tyle już zrobiłaś
Hein86.gif
Posłuchaj mądrego męża i nie wracaj do swojej pracy.

Zosia się niecierpliwi...

DzikaBez masz wspaniałego męża!

madzia ze Ty masz jeszcze siły na ćwiczenia
neweyecrazybd9.gif


Dmuchawcu brakowało nam Ciebie
przytulanko.gif
 
Do góry