Czerwiec 2013

[ewelina19820711]

koriander-bardzo współczuję.
dmuchawiec-mama napewno sie cieszy, tylko moze na poczatku to takie zaskoczenie i zero emocji.

 

[Mama0306]

Koriander tak mi przykro... :-(

Dmuchawiec daj mamie ochłonąć. Zobaczysz, że jeszcze się ucieszy.

 

[ailatan1987]

Kariander - współczuję Ci Na pewno Wam się uda następnym razem

Dmuchawiec - czyli mama średnio zadowolona? Moi rodzice zachwyceni, to będzie ich drugi wnuk, albo pierwsza wnuczka

Paulunia8713 - okres miałam ostatni 26 września, więc wychodziłoby, że 5 tydzień, prawie 6 Ale zobaczymy co lekarz dziś powie

 

[Paulunia8713]

oilatan ja na pierwszej wizycie byłam w 5t tyg ale nie było jeszcze pęcherzyka żółciowego. Kolejne usg było w szpitalu w 6t1d i było już serduszko. Lekarz określił wiek ciąży jako 6t3d Kolejną wizytę mam 8 listopada i już doczekać się nie mogę

koriander kochana bardzo mi przykro. Ściskam cieplutko

dmuchawiec mama napewno się cieszy. Może poprostu się nie spodziewała i stąd taka reakcja. Najważniejsze, że wy się cieszycie. U mnie w rodzinie wcale nie jest lepiej ale nie ma się czym przejmować

 

[RobaczekII]

Hej dziewczyny, ja się żegnam, niestety pęcherzyk ciążowy pozostał pusty (tak było na poprzedniej wizycie w 6 tyg) i jutro idę do szpitala na wywołanie poronienia.
Czyli przeczucie że coś jest nie tak w moim wypadku się sprawdziło :-( W poprzedniej ciąży miałam wszystkie możliwe objawy, tym razem nic: zero mdłości, piersi nie bolały. To było nasze pierwsze podejście, widać musimy jeszcze troszkę poczekać na drugiego Bąbla.

Życzę wszystkim spokojnej i udanej ciąży!

Bardzo mi przykro Trzymaj się jakoś i nie poddawaj się, na pewno zagości u Ciebie mała kruszynka. Trzymam za Ciebie kciuki i tulę bardzo mocno !

Dmuchawiec - na pewno Twoja mama się zacznie cieszyć, pewnie jest w szoku. Jak zobaczy maleńką Istotkę to będzie szczęśliwą babcią.

Ja jeszcze nikomu nie powiedziałam, no tylko M wie Wszystkim chcemy oznajmić dopiero na Boże Narodzenie, zwłaszcza synkowi zrobić dodatkowy prezent

 

[Paulunia8713]

Dziewczyny czy któras z was chodzi tylko do lekarza prywatnego? Jaki jest u was koszt badań?

 

[mama wikusi2010]

Ja chodzę, ale nie wiem jeszcze jaki koszt a chętnie się dowiem. Mocz morfologie i cukier mam na nfz (od internisty mam już skierowanie) ale nie wiem jak z resztą. Grupę krwi mam z 1ciąży, ale została w szpitalu jak miałam operacje i muszę się do nich przejść żeby mi ją z archiwum wyciągneli

 

[Paulunia8713]

Ja chodzę, ale nie wiem jeszcze jaki koszt a chętnie się dowiem. Mocz morfologie i cukier mam na nfz (od internisty mam już skierowanie) ale nie wiem jak z resztą. Grupę krwi mam z 1ciąży, ale została w szpitalu jak miałam operacje i muszę się do nich przejść żeby mi ją z archiwum wyciągneli

Ja dopóki nie uda mi się zapisać na wizytę na nfz (kolejki) będę za wszystkie badania płacić stąd moje pytanie. Grupę krwi miałam robioną teraz jak byłam w szpitalu więc jeden koszt z głowy. Morfologia, mocz to pewnie drogie nie są ale obawiam się pozostałych badań

 

[mama wikusi2010]

Dzwoniłam i jutro mam odebrać grupę krwi. A toxo pewnie kosztuje z 60-100 zł tak coś mi się kojarzy.

 

[RobaczekII]

Ja tylko prywatnie. Koszt wizyty to 100 zł. Podczas wizyty mam robione USG i dodatkowo nic nie płacę. Nie wiem jak będzie wyglądało cenowo to szczegółowe USG.
Czasem zdarza się, że idę po małą poradę, receptę to nic za to nie płacę. A kontakt telefoniczny mam cały czas. Nawet wyniki badań piszę smsem i Gin mi albo odpisuje jak jest wszystko ok, jak coś nie tak to dzwoni do mnie.
A badania krwi to PRG 35 zł , na hormony ( dwa ) płaciłam 60 zł. Pozostałe będę dopiero robić.