A ja zrobiłam obiad na szybko - koktajl truskawkowy + makaron Mój Luka zaczął się odchudzać, Tosia je w przedszkolu i nie mam motywacji do gotowania :/
Ja wymejkapowana- ubranie do przedszkola wyszykowane ( bo w domu to leginsy i koszulka byle-jaka )
A i się pochwalę nie wchodzę jeszcze w spodnie rozm 36 tzn wchodzę ale flaczek wisi mały, a właśnie mam na sobie rurki dżinsowe rozm 34 hahahaha
Lolo śpi już jakieś 1,5 godziny w bujaczku, ale jak tylko przestaje go bujać to otwiera oko i się krzywi więc ćwiczę zawzięcie lewą łydkę
Mikoto - dla mnie większe porządki to właśnie np mycie okien ehhh przez moje niebawem nie będzie nic widac ... muszę umyc jutro ... muszę
Dmuchawcu - zgadzam się z Anilkiem, w takiej kreacji to byc na bank odwróciła uwagę od panny młodej. A co do bluzy - " a nie mówiłyśmy ???? "
Dziewczyny sprzątanie pokoi ehhhh Tosia też nie sprząta - bo nie ma siły, albo ją rączki bolą, albo brzuszek, ale jak już kilka razy jej zabawki prawie wyrzuciłam do kosza, to nie upiera się i z pomocą udaje jej się pokój ogarnąć - tzn wrzucic wszystko do pudełek na zabawki ... ale przynajmniej o nic się na podłodze nie potykam, to nic że wszystkie puzzle pomieszane, to nic że buty i ubranka lalek poginęły, ważne, że można przejść
Kurde już w tą niedziele chrzciny aaaaaa jak ja się ze wszystkim wyrobie ???a i pierdziele, nie piekę ciast tylko kupię ... wyjdzie na to samo
Ja wymejkapowana- ubranie do przedszkola wyszykowane ( bo w domu to leginsy i koszulka byle-jaka )
A i się pochwalę nie wchodzę jeszcze w spodnie rozm 36 tzn wchodzę ale flaczek wisi mały, a właśnie mam na sobie rurki dżinsowe rozm 34 hahahaha
Lolo śpi już jakieś 1,5 godziny w bujaczku, ale jak tylko przestaje go bujać to otwiera oko i się krzywi więc ćwiczę zawzięcie lewą łydkę
Mikoto - dla mnie większe porządki to właśnie np mycie okien ehhh przez moje niebawem nie będzie nic widac ... muszę umyc jutro ... muszę
Dmuchawcu - zgadzam się z Anilkiem, w takiej kreacji to byc na bank odwróciła uwagę od panny młodej. A co do bluzy - " a nie mówiłyśmy ???? "
Dziewczyny sprzątanie pokoi ehhhh Tosia też nie sprząta - bo nie ma siły, albo ją rączki bolą, albo brzuszek, ale jak już kilka razy jej zabawki prawie wyrzuciłam do kosza, to nie upiera się i z pomocą udaje jej się pokój ogarnąć - tzn wrzucic wszystko do pudełek na zabawki ... ale przynajmniej o nic się na podłodze nie potykam, to nic że wszystkie puzzle pomieszane, to nic że buty i ubranka lalek poginęły, ważne, że można przejść
Kurde już w tą niedziele chrzciny aaaaaa jak ja się ze wszystkim wyrobie ???a i pierdziele, nie piekę ciast tylko kupię ... wyjdzie na to samo