reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2013

Dałam na noc NANa.. i i tak co 3h miałam w nocy pobudki :baffled: Jedyna dłuższa przerwa jak zaraz po kąpieli - od 20 do ok 1-2, a potem już co 3h :baffled: Jak nauczyć dziecko przesypiać noce?? Proszę o wskazówki :-D
Więc MM nie pomaga :-( A moja pierś próbowała eksplodować nad ranem..

Mieliśmy dziś płynąć statkiem i leje :wściekła/y: Więc siedzimy w domu.. Mateusz już chodzi po ścianach, Tymek nosi się chce (na szczęście tylko widząc tatusia :-p)
 
reklama
Moniczko bardzo współczuję , wiem jak to trudno i że nie ma słów pociechy. Moja mama teżjest po drugiej stronie tęczy. Tulę:-(

Antonio się budzi.Zupa mi skwaśniała dobrze, ze miałam rosół w zamrażarce. Gotuję makaron, jemy i też idziemy na dwór. Mila lepi z plasteiny. Wszystko zalepione
 
Hejka dziewczynki
Troszkę czasu mnie nie było ale brak czasu jak nie chrzciny były i zarąbać się mogłam bo 20 osób było to teraz mam remont w kuchni mąż z kolegą płytki na podłodze kładą a od poniedziałku mój starszak zaczyna swopją edukacje w zerółwce a mam takiego stress jak bym to ja szkła, zaraz mykan do szkoły zerknąć na listę czy z kimś znajomym nie będzie.
W poniedziałek byłam z Adim na bioderkach wszystko oki ale kazała jeszcze 30 września przyjść bo czegoś nie widzi i musi skontrolować, a 11 września idziemy na szczepieni. A co do spania to lajcik jest tak uśnie tak ok 23 to wstaje o 6 zje i śpimy do 9 ale od poniedziałku to sie zmieni bo będe musiała wstać ok 6.30 starszaka przygotować małego nakarmić i w drogę.
oki kończę bo marudzie coś nie pasuje później się odezwie jak wrócę ze spacerku

Natis - trzymam kciuki aby Lenka zjadła od ciebie
 
I ja się witam :-)
Nocka kiepska, spać poszłam dopiero kolo 2 a koło 3 Karina się obudziła i niechciala spać do 5 potem pobudka o 8 na butelkę spanie do 9 i koniec :-\ normalnie nie wiem co dzisiaj w nią wystąpiło :confused:
KINGUSIA ka chce kupić podobną karuzele do Twojej tylko, że z misiami :-)
PALIN tez tak miałam z Karina, że nie dojadała z cyca i przez 2 tygodnie nic nie przybrała na wadze, teraz cały czas odciagam żeby pilnować ile je. Mam nadzieję, że kupki będą u was lepsze.
NATIS trzymam kciuki, żeby Lenka jadła juz mleczko, a Ciebie mocno tule

Ja dopiero będę robić kawkę :-) myślicie, że Inka może mieć wpływ na to, że Karina mało śpi w dzień? Dorwalam Inke karmelową i najchętniej piłam ja cały czas ale boję się, że przez to Karina nie spała mini dzień w tamtym tygodniu.
 
witam my wczoraj mieliśmy baardzo ciężki chyba najgorszy jaki był do tej pory Daria o 11 rano tak strasznie płakała a raczej krzyczała nie mogłam jej uspokoic tylko noszenie na rękach i to z podskokami :/ jak przychodziła pora karmienia była głodna ale jak jej dawałam mleko to pluła i wypychała jezykiem i krzyk nie wiem co to było spała po 15 minut nigdy taka nie była i tak zjadła dopiero o 21.30 jak mąz wrócił z pracy i ja nakarmił ja nie mogłam a on ja po prostu wziął i nakarmił :baffled::shocked2:ale była tak wymeczona ze spała do 7 rano
myslałam że to moze ząbki idą ale dzis lekarka patrzyła to jeszcze nie ma oznak ząbkowania dziasełka jeszcze nie sa opuchniętę gardełko czyste pleśniawek nie ma nie wiem więc czemu tak wczoraj nie jadła i krzyczała :-(
a dziś znów szczepienie było masakra zle to znoszę :-:)-:)-:)no: jak pisałam już na fb mamy pneumokoki darmowe z racji wcześniactwa
Daria sie wybudziła z takim piskiem jak przy szczepieniu chyba sobie jeszcze to przypomniała więc dziś nie posiedze ani nie nadrobie idziemy się tulić dziś pewnie cały dzień normalnie ryczec mi się chce :-(
 
Palin mój też pełna kulturka w nocy, jednak wolałabym, żeby spał :-p

Moniczko bardzo współczuję, tulę mocno!!

Natis nie załamuj się, Lenka na pewno zaakceptuje butelkę a może z czasem wrócicie do cycusia :-)
Marys ja piłam rozpuszczalną kawę a teraz piję Inkę - nie widzę różnicy w śnie Tymka. Jeden dzień śpi prawie cały, a drugi w ogóle.. Dziś np wstał ok 9 i dalej nie śpi.. a wczoraj jak zasnął o 12 to spał cały dzień z przerwami na karmienie.
Misianka ja też sobie nie wyobrażam wstawania rano, żeby starszaka wyszykować do szkoły.. co z moim wylegiwaniem się do 10 w łóżku :-p
Wiśnia/Dzika mi się 8latek uwstecznia.. muszę z nim leżeć wieczorami, bo sam nie zaśnie :baffled: Ale ostatnio żalił mi się, że ja ciągle z Tymkiem jestem.. albo go noszę albo pcham wózek, więc teraz tatuś jest głównym wózkowym a my sobie z Mateuszem spacerujemy, a na plaży ja bujam Smerfa, a Mateusz bawi się z tatą w wodzie.
Isis ja też czasem karmię co 1-2h, a czasem Tymek w dzień prześpi po moim cycu 4h, więc nie wiem, od czego to zależy.. Może czasem naszej bliskości potrzebują? :-)
Gosiak szczęśliwej (przespanej) podróży


Ale produkujecie - wreszcie znów jest co czytać podczas karmienia :-D:-D:-D

Zaraz przestanie padać.. i idziemy na plażę. Tymek zasnął :-) Mateusz gra w karty z tatą :-) I nikt nie marudzi, że siedzę na bb :-)
 
Witam :)

Natis kochana i jak tam karmienie? Tulę Cię mocno i wierzę, że jeszcze do cycusia wrócicie:tak:

U nas jak już od 2 miesięcy noc cała przespana. Mały zasnąl o 20.20 i spał do 7. Potem zjadł i do 10 jeszcze pospaliśmy:) Teraz znów zasnął. No anioł a nie dzieciaczek:-) Oby tylko to się nie zmieniło :tak:

Ja podobnie jak isis dokarmiam mm. Nie wiem ile ml mam w piersiach i nawet laktatora nie mam, żeby to sprawdzić. W każdym razie karmie co 2 godz więc chyba się Antolek najada:)

Wisienka skąd ja to znam. Może nie chodzi o kupki itp ale Julia teraz potrzebuje o wiele więcej pomocy niż wcześniej. Teraz i bluzki założyć sama nie umie i obiadu zjeść a wcześniej wszystko musiała sama zrobić i krzyczała jak ktoś chciał pomóc. Oby tylko to przeszło:tak:

Lenia mam dziewczyny strasznego. Przydałoby się i za obiad brać i posprzątać a ja siedzę i pachnę:-D Zaraz pewnie Antoś wstanie więc trzeba się brać do roboty
 
reklama
teri jak Zosia miała szczepienie, to nie płakała, ona wrzeszczała - myślałam, że mi serce pęknie:-( Potem była i marudna i płaczliwa, budziła z się płaczem, miała trochę podwyższona temperaturę. Teraz piła na rota - temperatura już drugi dzień podwyższona, ale mniej niż wczoraj. Super, że macie pneumo za darmo - my będziemy płacić. Nie wiedziałam o tych plastrach emla:szok: to rzeczywiście działa?

Isis Zosia je średnio co 2-3 godz w nocy, w dzień zdarza jej się nawet częściej, z tym że czasami tylko się napije. Ale ja też ściągam swój pokarm i co 2-3 karmienie podaje jej z butli, żeby wiedzieć że zjadła rzeczywiście i żeby potem nie było problemu, że butli nie chce, a ja muszę np. jechać do dentysty. Już ostatnio nie chciała złapać smoka od butelki :no: Także teraz zanim zje 60-90ml z butli nieźle muszę się naspacerować:tak:

Dzika
my tak jak Dmuchawiec lateksowy NUK genius - ale Zocha nim gardzi, czasami go złapie, ja też go jej coraz cześciej podsuwam.

Paulunia ale synek ma spanie!:szok:

Zosia dopiero usnęła, 2 godz. zabawiania, śpiewania, tańczenia zakończonych kupą i takim sikaniem, że trzeba było strój zmienić :-D Lecę wynieść ubrania i wracam do Was...
 
Do góry