Cześć dziewczyny !!! melduję , ze żyję jeszcze ;-). Intensywnie się zrobiło i nie ma na nic czasu i sił . Dziś pierwszy spacerek z Jasiem zaliczony , wózek prowadził dumny starszy brat . Zosia ma dziś uroczyste zakończenie roku szkolnego i tym samym szkoły podstawowej . Nie zdecydowałam się na pójście z Jasiem - za malutki . Zosi było przykro bo sie starała - ma świadectwo z paskiem , średnia 5,4 !!! Ale porozmawiałyśmy i jakoś sobie poradziła . Poszedł mąż z Zuzką . Ja z chłopakami siedzę w domku . Narazie mąż mi pomaga , wziął 2 tygodnie urlopu . Boję się jak dam radę jak on wróci do pracy . Jaś wisi najchętniej na cycu i domaga się go od razu jak go biorę na ręce
Wybaczcie , ze tylko o sobie . Nadrobię wkrótce ( mam nadzieję ) ;-)
Wybaczcie , ze tylko o sobie . Nadrobię wkrótce ( mam nadzieję ) ;-)