reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2013

MatkaEwa gratuluję wejścia w 34tc:) Korzystaj dzisiaj z pogody, bo od jutra do wtorku ma być kicha:/

Mikoto dzień dobry!! :))) obyś kochana miała szansę w ciągu dnia na jakąś drzemkę czy coś....

Robaczku baw się dobrze i udanych ploteczek:D

Natis współczuję współlokatorek...

Ja już po śniadanku! Wczorajszy dzień był na prawdę super! Opalałam się...:)))) Franusia wystawiłam do słońca dopiero po 17:30 jak już tak nie grzało:p Dzisiaj urodzinki teściowej... a wcześniej może spacer?

Kochane udanego weekendu Wam życzę:)))
 
reklama
Nie ma to jak weekend i brak slonca.. coz.. standard! Poki nie pada, musze zwlec sie z lozka i zaliczyc jakis spacerek a popoludniu urodzinowy grill tesciowej-ciesze sie na pyszne jedzonko, mniej na tyle czasu w jej towarzystwie:p

Natis.. niektore kobiety sa nieodpowiedzialne, ale to najczesciej patologie maja najwiecej dzieci. Los jest niesprawiedliwy.
Dobrze, ze pogoda plata nam weekendowe figle, to przynajmniej szpitalnym lzej gdy sloneczko nie zaglada przez okna :)

Wspolczuje bezsennych nocy-mi sie zdarza taka raz na tydzien i to masakra-ja kocham sen! Spacerki mi pomagaja zasnac takze polecam, szczegolnie wieczorny np 30minutowy.

Wy dalej pierzecie:p Ja postanowilam zabrac sie za to po majowce. W koncu 7.5 tyg to nie duzo czasu.. nawet moj maz zaniepokoil sie wczoraj, ze my nawet lozeczka nie mamy:)
 
Ostatnia edycja:
Witam ;-)
Mikoto spałam od 23 do 3.20, to i tak dużo jak na mnie :-p A Ty znowu tryskasz energią :-) zazdroszcze ;-)
MatkaEwa
fajny prezent dostałaś, takie zagraniczne ciuszki są super, dużo ładniejsze niż te nasze polskie... Udanej soboty życzę ;-)
Smile ja nie lubie się opalać, i słońce też mnie nie lubi :-p rzadko mnie łapie, jak już to na czerwono :sorry:
Natis jak noc? Trzymaj się tam kochana...

Ja jadę do mamy bo mąż znowu cały dzień będzie jeździł... i w nocy niestety też :dry:
 
Hej
Dziewczyny boli mnie brzuch od dwoch dni. Bol u dolu jak na okers i w nocy jak przekrecam sie z boku na bok to tez boli chwile. Kolezanka wczoraj mowila ze nisko mam brzuch. Nie wiem czy panikowac bo i tak nie mam zbytnio jak do lekarza isc. Do polskiego najwczesniej moge za tydzien w sobote a nie wiem czy jest na tyle zle zeby jechac do szpitala.
Wzielam tteraz nospe,magnez i leze na kanapie. Maz jest caly dzien w domu to zajmie sie dziewczynkami. Jeszcze wytrzymac ze 2 tygodnie:-)
 
Witam
Mam problem i troche sie niepokoje... czy ktoras z was tez ma puls powyzej 100? i meczy sie nawet podczas mowienie? Ja poprostu dostaje zadyszki... Przepraszam ze tak tylko o sobie ale zaczyna mnie to martwic...
Zaraz postaram sie was nadrobic

Paulus ja tez takie bole mialam przez pare dni, podobno to tylko przepowiadajace. Prawdziwe skurcze czuc wyzej i zdecydowanie mocniej z tego co mi wiadomo ;) Mi po nospie przeszlo na chwile tak samo jak i po kapieli, ale nie byl to mocny bol :)
 
Ostatnia edycja:
Hej Kochane!U mnie nocka w miarę dobra. Wieczorem nie mogłam zasnąć, bo tak stopy swędziały. Leki nie pomogły,ale wstawiłam je pod zimny prysznic i ulga niesamowita. Po zmrożeniu stóp zasnęłam :-D. Gdybym nie pobudki na badanie tętna dziecka co 2 godziny to spałabym dzisiaj i spała.


Mikoto - przeczytałam połowę Greya i jestem przerażona ;-) idealna lektura na końcowkę ciąży i szpital hihihi jak dałaś radę??? ;-)P


Paulus - odpoczywaj Kochana ile się da! Szkoda, że nie możesz sprawdzić co się dzieje, dla swojego świętego spokoju. Takie bóle jakie opisujesz też mam i na ktg nic nie wychodziło na szczęście. Trzymam kciuki, żeby bóle szybko minęły.


Matkaewa ale się cieszę z Twojego prezentu od koleżanki, już sobie wyobrażam jakie perełki dostałaś ;-)S


Smile a Tobie kochana zazdroszczę tego opalania, chętnie bym wylegla gdzieś na leżaczku, a tutaj nie mam gdzie wyjść. Mamy tu małe patio, ale ławki tak niewygodne, bez oparć, że wytrzymuję kilka miya - ona


Ona - właśnie wróciłam z ktg i mój puls ciągle powyżej 100. Lenki też podwyższony, ale tłumaczą to lekami. Dzisiaj jestem strasznie osłabiona, wzięłam rano prysznic i normalnie się czułam jak po maratonie. Zwykły spacer to dla mnie już wielki wysiłek. To jest przerażające.
 
Ostatnia edycja:
Cześć Babeczki!

Wczoraj juz nie dałam rady się odezwać. Zrobiłysmy z pszczółkami zakupki i pojechalismy całą rodziną na działkę:-) Było super- pogoda cudna!
Pszczoły podrapane, brudne ale szczesliwe. Wybiegały sie i wyszalały. Niestety juz od 3 dni maja katary i dzis jakoś wyjątkowo marudne są:-(
A tu mąż mój znów na działce do samego wieczora.

A ja dziś o 13ej wizytuję.

W Tesco jest teraz promocja na proszek LOVELA. 17.99 za 1,8kg (w Rossmanie 22,99).
Widziałam tez koszule nocne nadające sie do karmienia (guziki z przodu) za 29.99:tak:Z wyglądu może nic szczególnego- biało fioletowe i biało morelowe paseczki. Za to jakość fajna:tak:

Dziś znów dłużej pospaliśmy- ja dopiero kawę piję i zaraz będe się szykowac do lekarza. Muszę jeszcze tylko sąsiadkę poprosić, żeby do pszczółek mi przyszła.
A potem gofry będe piekła:tak:
 
Natis wlasnie Ty bierzesz leki a ja nic... w srode mam wizyte i nie wiem czy czekac. Dzwonilam do szpitali w jednym pani mi powiedziala zebym lezala i sie nie stresowala znowu w innym dali mi do telefonu lekarza ktory stwierdzil ze powinnam jechac na izbe bo to nie jest normalne... Ehh jeszcze cos mi sie z siecia zrobilo i nie moge sie do mamy dodzwonic a nie mam co z psiakami zrobic...
 
witam i ja. Paulus ja tez takie bule jak na okres miewam, ale bez regularnych skurczy nic one za wiele nie zrobia. Wiec mysle ze spokojnie... choc oczywiscie jesli cie to uspokoi to przejdz sie do pl lekarza albo zapytaj poloznej. Choc polozna pewnie nie zareaguje :sorry::sorry: jak to one tutaj.

Natis wspaniale ze nocka dobra :-D
Dmuchawiec moj Adam tez zakatarzony. Trzymam kciuki za wizyte!

A my dzis idziemy na urodziny mojej dobrej kolezanki. Nie wiem jak sie mam uwinac ze wszystkim musze jeszcze jechac do centrum kupic jakis prezent a o 14 powinnismy tam byc. W dodatku jeszcze cwiczenia Adasia. We wtorek przepada nam terapia bo maly ma badania krwi.
 
reklama
Cześć wszystkim.

My od wczoraj u rodziców. Droga była masakryczna - pierwszy raz nam tyle zajęła. Zaczął się długi weekend = zaczęły się wypadki [samochód stanął w płomieniach - ale nie wiem, czy koś ucierpiał, bo karetek nie było]. Po drodze odebraliśmy zakupione ciuszki - byłam w szoku, bo w ogłoszeniu wyglądało na dużo mniejszą ilość, a tu mega paka. Już nie będę żadnych więcej kupować - tych nawet nie wiem, czy ze wszystkich zdążę skorzystać.

Ogólnie czuję się fajnie, tylko krocze przykuwa mnie do łóżka. Już wczoraj wieczorem było wyraźnie do odczucia (Aro pomagał mi w łóżku i obracał mi nogi, bo nie miałam siły się przekręcać). A dziś to już w ogóle... To jest to opadanie ciąży i układnie się dziecka? - tragedia... Natis - chyba wypróbuję sposób tej położnej.

Pogoda też kiepska - ale jak jest chłodno, to dla mnie lepiej.

Mieliśmy odwiedzić znajomych, ale chyba zaprosimy tu do nas.

Trzymajcie się...
 
Do góry