Czerwiec 2012

[josie]

I te na zamkniętych osiedlach mają dużo niższy czynsz niż te co są w starych blokach... My niestety zrobiliśmy "interes życia" :/ nie dość, że czynsz mamy droższy niż w nowych blokach, to blok stary jest no i na dodatek wzięłiśmy kredyt mieszkaniowy chwilę przed kryzysem przez co zamiast 1200 zł raty płacimy 2000 zł :/ tylko przez to, że akurat wtedy frank szwajcarski bardzo podskoczył akurat wtedy do góry...

Rysica witaj w klubie. Ja tez wlasnie bralam kredyt we frankach tuz przed kryzysem, mialo byc tak pieknie

Dziewczyny, czy Wam dzieci tez tak sie drapia po buzi?
Moj strasznie

sicil moj tez sie drapie i tez ma ranki na twarzy. zauwazylam ze on sie drapie jak jest spiacy, przed zasnieciem to by sobie oczy wydrapal czasami wiec tylko pilnuje zeby mial ktortkie paznokcie ale to tez ciezko bo we snie mu dotychczas obcinalam a teraz spi w lozeczku tylko, to jak to zrobic?

A ja biedna nie wiedziałam. Dobrze, że wogole poszlam i pogadalam z pediatra bobym na wlasna reke kombinowala jak malemu pomoc dowiedzialam sie tez ze na mm nie jest wazne jak czesto jest kupa tylko jaka jest jej konsystencja;/) takze czuje sie doinformowana

Poza tym strasznie sie zanosi-nie wim czemu-lezy przykladowo w lezaczku, zadowolony, gaworzy i raptem tak zaczyna plakac az zanosi sie...robi sie az siny...ja panikuje dmucham w buzie ...niepokoi mnie to....i tak pare razy dziennie

niezapominajka a jaka ta konsystencja powinna byc? moj robi czesto taka jak surowe ciasto drozdzowe, juz kiedys pisalam o tym. i w ogole strasznie steka jak robi , wasze dzieci tez?
a ten placz to moze wlasnie przez to ze kupy nie moze zrobic? moj tak nie ma. mysle ze cos go musi bolec jak tak nagle zaczyna wrzask

December serio chętnie byś wróciła na studia? Ja do dzisiaj mam regularne koszmary, że czegoś nie zaliczyłam i dowiaduję się o tym pod koniec semestru Nie wiem skąd mi sięto bierze, problemów żadnych nie miałam ;-)

iwon mam to samo. lubilam studia ale nigdy wiecej a wlasciwie to lubilam ten czas kiedy byly studia - wszystko oprocz uczelni hehe


u mnie cos sie znow posulo. mlody ryczy przy usypianiu jakby go obdzierali ze skory a juz bylo tak dobrze...

a tak poza tym nauczyl sie nowego sposobu wydawania dzwiekow i moze przez pol godziny gadac do kocyka w kropki super powaznym glosem : ouuu ouuu ouuu ouuu... juz chyba lepsze to niz kociokwiki

 

[Sunshine6]

Dziewczyny o co chodzi z tym odciaganiem 7-5-3??? to te cyfty znacza? minuty? i to jest na pobudzenie laktacji? Pamietam, ze ktoras o tym pisala ale nie wiem ktora :-(

 

[niezapominajka123]

Lekarz powiedział, że najważniejsze eby to nie były "twarde" kupy.
Nie to nie jest od jakiegoś bólu ani niczego takiego. Bo on nie płacze tylko się zanosi...jak już złapie powietrze to nie płacze...zawsze leży zadowolony, suchy najedzony i raptem zanosi się...jeśli którejś z was dziecko się zanosi to wiecie o czym mówię...mama mówiła że ja też się zanosiłam jak byłam mama...raz nawet już nie wiedziała co robić( i dmuchała i do góry nogami cuda na kiju- a ja ponoć fioletowa byłam i nie mogłam tchu złapać) to wsadziła mnie w zimną wodę( to było u babci na wsi koło studni stała miednica z wodą) i dopiero łapnęłam powietrza..dlatego się boję, że on się zadusi...najgorzej w nocy...bo nie słyszę jak się zanosi...i to jest najgorsze bo to żadnego dźwięku nie ma....;(

Sunshine najpierw z jednej piersi 7 minut, potem z drugiej 7 minut, potem z tej pierwszej 5 minut i z drugiej 5 minut i znow z pierwszej 3 minuty i z drugiej 3 minuty;0 tak, to jest na pobudzenie laktacji

 

[Niespodzianka]

Kasia zwalczysz paskude! Trzymam kciuki z calych sil.

 

[esperanza]

MsMickey - Ołówkową lepiej z daleka omijać ;P Lepiej dalej, za Powstańców szukać, os. Staszica najlepiej

A ja złapałam doła... Nie potrafię sobie poradzić psychicznie z faktem, że moją małą kruszynkę będę musiałą w wieku 7-8 miesięcy zostawić i iść do pracy, na dodatek najprawdopodobniej będzie musiała iść do prywatnego żłobka... Ryczeć mi się chce!!!

A ja juz bym wróciła do pracy chociaż na 1/2 etatu. Będę wracac w styczniu, małą będzie mieć 7 miesięcy i nie mam oporów w zostawieniu ja pod opieka innych. Kontakty z innymi ludzmi dobrze jej zrobia.Mam jedynie opory by płacic tyle kasy!

Dziewczyny, przepraszam, że się tak długo nie odzywałam, ale muszę to Wam wyjaśnić.

Walczę z rakiem złośliwym szyjki macicy. Stało się to najprawdopodobniej po ciąży, bo cała ciążę byłam przecież pod opieką ginekologa i nic na to nie wskazywało. Od poniedziałku zaczynam walkę w szpitalu onkologicznym, czeka mnie operacja usunięcia szyjki, węzłow, macicy i czegoś tam jeszcze - nawet już nie pamiętam

Trzymajcie za mnie kciuki

Strasznie mi przykroTrzymam kciuki bys wyzdrowiała!

Kasiula...tulę mocno i oczywiście trzymam kciuki i modlę się żeby wszystko było dobrze! Na pewno będzie!!! Jesteś silna i masz dla kogo walczyć


december a do kiedy ta promocja w pepco?

zrobiłam wczoraj razem z mężem test tracy hogg i nasza Misia jest w połowie aniołkiem a w połowie średniaczkiem
nocka oczywiście standardowo czyli pobudka koło 7 chociaż od kilku dni dłużej je wieczorem ale to może dlatego że próbujemy nie pozwolić jej zasnąć jak je, dopiero pod koniec

My tez mamy w połowie aniołka i sredniaczka. Choc dla mnie ma po trochę z każdego praktycznie:-)

Dziewczyny, czy Wam dzieci tez tak sie drapia po buzi?
Moj strasznie

Nie ma zadnej infekcji, czy wypryskow, wiec go nei swedzi, ja mysle, ze to na podlozu nerwowym, jak np sie zdenerwuje czy w nocy nie moze sie przewrocic

No jak go rano budze to tylko patrze, gdzie tym razem sie dzgnal
Wyglada jakby go grabkami kto przelecial.
Mam mu rekawiczki zakladac, jak noworodkowi?

Zosia czasem potrafi się do krwi zadrapać. Masakra Zbyt ruchliwa jest...

Powiem Wam, że nie wiem o co chodzi z facetami ale w tym tyg juz podrywał mnie trzeci typ jak byłam z mała na spacerku! A mówia, że faceci boja się dzieciJak widać mlode matki tez moga się podobac hehe. No ale co zrobić, trafiaja na zajętą. Peszek.
Mała właśnie spi w wózku i jej nie wyciagam;-)Dziś spała w nocy od 21 do 5 rano!!! Chyba zaczyna przesypiac noce bo to już 2 raz z rzędu.

Mam dzis rozkmine jak będą moje piersi wyglądać jak skończe karmić.... Na razie są fajne ale boje się, że jak wyschnę to moga opaść. Dużo lasek tak mnie straszy... Włosy nadal nie wypadają, więc trzymam kciuki by mnie to minęło.

 

[josie]

acha tak sie zanosi... dla mnie "zanosi" znaczy ze tak strasznie zaczyna plakac. a ty mowisz ze on jakby przestaje oddychac? a nie pytalas pediatry o to? ja bym spytala bo to rzeczywiscie niebezpiecznie jak tak z niczego mu sie robi

z tymi kupami to ja nie wiem, mojego tez czasem karmie czesciej niz co 2 godziny bo on nie chce calej porcji zjadac. a slabo przybiera wiec nie chce go przeglodzic to tych dwoch godzin

 

[niezapominajka123]

Josie jak dawałam małemu co dwie godziny to zjadał 70 w porywach do 80 ml mleka...teraz daje mu co 3 godziny zjada 130 ml, i ani nie upomina się wcześniej ani nic także myślę,że cos w tym jest. Lekarz pokazywał mi normy dzieci karmionych mm w # miesiącu dziecko powinno jesc 6 razy po 130 ml i lekarz kazał stanowczo do tego dążyć. No właśnie zapomniałam zapytać o te zanoszenie się,...tak przestaje oddychać i to jest najgorsze;(

 

[xdorotaa]

Tak na szybko - Kasiulka trzymam mocno kciuki!!!!!! bedzie wszystko dobrze!!

 

[Pamka_]

Kasiulka mocno trzymam kciuki &&&&&

U mnie mały ma problemy z kupami.Byłam u pediatry, który nic nie kazał dawać. Stwierdził, że za często karmię małego( co 2 godz po 90 ml) Kazał karmic co 3 godz po 130 ml. Powiedział, że dzieci karmione mm nie mogą być karmione na żądanie, a nieświadomi rodzice tak robią i dlatego są kolki, problemy z kupami itp..no zobaczymy.

Mały śpi ja lecę się uczyc.
Miłego dnia

W ostatnim numerze dziecko jest artykuł na temat karmienia butelką na żądanie- wieczorkiem go zeskanuję i spróbuję wstawić...


Wczoraj przeszukując internet znalazłam ciekawy artykuł na temat sadzania zbyt wcześnie dzieci i nie tylko, jadą tam też po np. fotelikach i leżaczkach: http://vojta.com.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=18&Itemid=2

Opisałam się dalej jak głupia i mi zniknęło :-(

 

[siula]

Dziewczyny, przepraszam, że się tak długo nie odzywałam, ale muszę to Wam wyjaśnić.

Walczę z rakiem złośliwym szyjki macicy. Stało się to najprawdopodobniej po ciąży, bo cała ciążę byłam przecież pod opieką ginekologa i nic na to nie wskazywało. Od poniedziałku zaczynam walkę w szpitalu onkologicznym, czeka mnie operacja usunięcia szyjki, węzłow, macicy i czegoś tam jeszcze - nawet już nie pamiętam

Trzymajcie za mnie kciuki

KASIULKA TRZYMAM &&&& musi być dobrze daj znać
tyle pytań się nasuwa ale to jak będziesz gotowa