reklama
D
delwer
Gość
witam w ten senny dzien
co do ciuszkow to jestem na etapie kompletowania, a prac i prasowac bede pewnie dopiero po swietach. Po swietach tez kupujemy wozek
co do ciuszkow to jestem na etapie kompletowania, a prac i prasowac bede pewnie dopiero po swietach. Po swietach tez kupujemy wozek
xdorotaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Lipiec 2011
- Postów
- 1 482
Buziak po ciąży to ja cała księgę tych sytuacji bym miala ale moze masz racje;p bedzie co wspominac
A co do mieszkanka... nowo budujące sie osiedle-zamkniete. 73m2 , 3 pokoje... salon z aneksem otwarty tak jak chcielismy z tarasem 27m 1 pietro.. zaraz pod tarasikiem plynie strumyczek i bedzie taki drewniany mostek nad nim, metr dalej duzy plac zabaw Osiedle na granicy nadwiślańskiego parku krajobrazowego. Pieszo 15 minut doo rodziców. Do tesciów autem z 10 min
A co do mieszkanka... nowo budujące sie osiedle-zamkniete. 73m2 , 3 pokoje... salon z aneksem otwarty tak jak chcielismy z tarasem 27m 1 pietro.. zaraz pod tarasikiem plynie strumyczek i bedzie taki drewniany mostek nad nim, metr dalej duzy plac zabaw Osiedle na granicy nadwiślańskiego parku krajobrazowego. Pieszo 15 minut doo rodziców. Do tesciów autem z 10 min
blond_20
Czarownica
Dorota gratuluje mieszkanka!!! wazne ze juz jest, teraz szybko zleci jak bedziecie wykanczac
Delwer ja wozek bede tez w kwietniu dopiero kupowac, pranie teraz wstepnie to co z lumpa a te po mlodym co mam to tez jakos w kwietniu bo one nie beda swieze jak teraz wypiore. zreszta sama nie lubie jak na wiolsne zakladam ubrania po kilku miesiacach lezenia w szafie i one juz nie sa takie fajne, niby wyprane wczesniej.
a kiedy torbe do szpitala pakujecie? ja tak mysle ze poczatek 8 miesiaca moze zaczne wrzucac czyli tez poczatek kwietnia jakos.
Delwer ja wozek bede tez w kwietniu dopiero kupowac, pranie teraz wstepnie to co z lumpa a te po mlodym co mam to tez jakos w kwietniu bo one nie beda swieze jak teraz wypiore. zreszta sama nie lubie jak na wiolsne zakladam ubrania po kilku miesiacach lezenia w szafie i one juz nie sa takie fajne, niby wyprane wczesniej.
a kiedy torbe do szpitala pakujecie? ja tak mysle ze poczatek 8 miesiaca moze zaczne wrzucac czyli tez poczatek kwietnia jakos.
buziak
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Listopad 2011
- Postów
- 2 833
dorota - No to fajnie, ze wkoncu sie udało i powiem Ci, ze czasem jak sie tak długo poczeka to dobrze o tyle, ze emocje opadaja i człowiek rozsądnie sobie wszystko przemysli co jak chce i dlaczego. Bo często jak sie tak wchodzi na łapu capu to potem sporo poprawek jest niestety;-)
My mamy nauczke i jak tylko skonczymy góre to bierzemy sie za poprawki na dole
A ksiazke pisz bedziecie sie smiac zobaczysz Ja tak zapisuje teksty chłopców, ktore momentalnie uciekaja z głowy a beka jest niezła jak sie to potem przypomina;-)
My mamy nauczke i jak tylko skonczymy góre to bierzemy sie za poprawki na dole
A ksiazke pisz bedziecie sie smiac zobaczysz Ja tak zapisuje teksty chłopców, ktore momentalnie uciekaja z głowy a beka jest niezła jak sie to potem przypomina;-)
agaundpestka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Październik 2011
- Postów
- 2 808
Wy już o praniu- prasowaniu, a mnie czeka dopiero wielka przeprowadzka i urządzanie- mam nadzieje, ze do świąt się z tym chociaż trochę uporam, a potem będę prała itp
Sorry, ze jakoś ostatnio mało piszę, ale i humor do d...., moze jutro po usg mi się polepszy.
Sorry, ze jakoś ostatnio mało piszę, ale i humor do d...., moze jutro po usg mi się polepszy.
tialana
Fanka BB :)
Jak u nas dziś pięknie słońce świeci, oby to już wiosna nadchodziła
sylvvia witaj
mlodak spokojnie możesz brać magnez bo jest zalecany w ciąży i dobrze zrobi i tobie i maluszkowi
delwer polecam migdały na zgagę, naprawdę pomagają, ja mam nawet na szafce nocnej trochę
sicilpol fajnie że z serduszkiem wszystko ok a że synuś mały to może drobny będzie po prostu choćpewnie jeszcze zdąży nadrobić
siula w takim razie chyba wszystko w porządku u twojego maluszka, ja też mam L4 do 19.03 i wtedy następną wizytę
klusiaM dobrze że ten ZUS już cię nie męczy tylko niepotrzebnie się przez nich strachu najadłaś
ania2004 dobrze że lekarz cię uspokoił a ty teraz faktycznie nic tylko leżeć i pachnieć
Sunshine6 podobno zasinienie i powiększeni w tamtej okolicy to norma, ja też jestem teraz inna niż zwykle ;-)
xdorotaa gratuluję mieszkania, pięknie to będzie wszystko wyglądać ten strumyk i plac zabaw
blond_20 ja pewnie spakuję wcześniej a póki co powoli kompletuję to co może być potrzebne i dokładam do dotychczasowej torby awaryjnej, ja tam zawsze wolę mieć wcześniej przygotowane na wszelki wypadek wtedy wiem że się nie przyda na takiej zasadzie kupiłam sobie parasol na dzień ślubu i okazał się niepotrzebny
Nasza wczorajsza wizyta też jakoś bez rewelacji, najważniejsze że córcia zdrowa no i nie chciała dać się pooglądać i kopała centralnie w głowice więc tym razem pani doktor jej nie pomierzyła ale powiedziała że wszystko jest w porządku
Wczoraj wam pisałam jak bardzo lubię prowadzić samochód i że największą karą by było gdyby mi tego ktoś zabronił a wczoraj wieczorem wpadłam w taki poślizg że teraz już sama się zastawiam na ile mogę jeszcze sobie sama pozwolić prowadzić samochód. Przyszły roztopy i woda zamiast wsiąkać w ziemię zostaje na drogach bo grunt jeszcze zmarznięty więc wieczorem totalna szklanka, jechałam powoli ale w pewnym momencie leciałam bokiem z perspektywą uderzenia w przystanek autobusowy, udało mi się skontrować ale wpadłam automatycznie w drugi i same drzewa przede mną, nie wiedziałam już czy walczyć czy brzuch rękami zasłaniać ale jakimś cudem się udało, dojechałam do domu mokrzutka tak mnie pot zalał jak te drzewa zobaczyłam. Chwile po mnie jechał tamtędy mąż i nawet nie musiałam mu mówić gdzie wpadłam w poślizg bo zaliczył to samo miejsce. W złych warunkach już chyba sobie odpuszczę prowadzenie auta
Ale mam dziś nagrodę za wczorajszy strach i idę z przyjaciółką wybrać suknię ślubną dla niej ale się cieszę
sylvvia witaj
mlodak spokojnie możesz brać magnez bo jest zalecany w ciąży i dobrze zrobi i tobie i maluszkowi
delwer polecam migdały na zgagę, naprawdę pomagają, ja mam nawet na szafce nocnej trochę
sicilpol fajnie że z serduszkiem wszystko ok a że synuś mały to może drobny będzie po prostu choćpewnie jeszcze zdąży nadrobić
siula w takim razie chyba wszystko w porządku u twojego maluszka, ja też mam L4 do 19.03 i wtedy następną wizytę
klusiaM dobrze że ten ZUS już cię nie męczy tylko niepotrzebnie się przez nich strachu najadłaś
ania2004 dobrze że lekarz cię uspokoił a ty teraz faktycznie nic tylko leżeć i pachnieć
Sunshine6 podobno zasinienie i powiększeni w tamtej okolicy to norma, ja też jestem teraz inna niż zwykle ;-)
xdorotaa gratuluję mieszkania, pięknie to będzie wszystko wyglądać ten strumyk i plac zabaw
blond_20 ja pewnie spakuję wcześniej a póki co powoli kompletuję to co może być potrzebne i dokładam do dotychczasowej torby awaryjnej, ja tam zawsze wolę mieć wcześniej przygotowane na wszelki wypadek wtedy wiem że się nie przyda na takiej zasadzie kupiłam sobie parasol na dzień ślubu i okazał się niepotrzebny
Nasza wczorajsza wizyta też jakoś bez rewelacji, najważniejsze że córcia zdrowa no i nie chciała dać się pooglądać i kopała centralnie w głowice więc tym razem pani doktor jej nie pomierzyła ale powiedziała że wszystko jest w porządku
Wczoraj wam pisałam jak bardzo lubię prowadzić samochód i że największą karą by było gdyby mi tego ktoś zabronił a wczoraj wieczorem wpadłam w taki poślizg że teraz już sama się zastawiam na ile mogę jeszcze sobie sama pozwolić prowadzić samochód. Przyszły roztopy i woda zamiast wsiąkać w ziemię zostaje na drogach bo grunt jeszcze zmarznięty więc wieczorem totalna szklanka, jechałam powoli ale w pewnym momencie leciałam bokiem z perspektywą uderzenia w przystanek autobusowy, udało mi się skontrować ale wpadłam automatycznie w drugi i same drzewa przede mną, nie wiedziałam już czy walczyć czy brzuch rękami zasłaniać ale jakimś cudem się udało, dojechałam do domu mokrzutka tak mnie pot zalał jak te drzewa zobaczyłam. Chwile po mnie jechał tamtędy mąż i nawet nie musiałam mu mówić gdzie wpadłam w poślizg bo zaliczył to samo miejsce. W złych warunkach już chyba sobie odpuszczę prowadzenie auta
Ale mam dziś nagrodę za wczorajszy strach i idę z przyjaciółką wybrać suknię ślubną dla niej ale się cieszę
Wczoraj wam pisałam jak bardzo lubię prowadzić samochód i że największą karą by było gdyby mi tego ktoś zabronił a wczoraj wieczorem wpadłam w taki poślizg że teraz już sama się zastawiam na ile mogę jeszcze sobie sama pozwolić prowadzić samochód. Przyszły roztopy i woda zamiast wsiąkać w ziemię zostaje na drogach bo grunt jeszcze zmarznięty więc wieczorem totalna szklanka, jechałam powoli ale w pewnym momencie leciałam bokiem z perspektywą uderzenia w przystanek autobusowy, udało mi się skontrować ale wpadłam automatycznie w drugi i same drzewa przede mną, nie wiedziałam już czy walczyć czy brzuch rękami zasłaniać ale jakimś cudem się udało, dojechałam do domu mokrzutka tak mnie pot zalał jak te drzewa zobaczyłam. Chwile po mnie jechał tamtędy mąż i nawet nie musiałam mu mówić gdzie wpadłam w poślizg bo zaliczył to samo miejsce. W złych warunkach już chyba sobie odpuszczę prowadzenie auta
Ale mam dziś nagrodę za wczorajszy strach i idę z przyjaciółką wybrać suknię ślubną dla niej ale się cieszę
No to miałąś przeżycie ja ostatnio z mężem o mało się autobusem nie pocałowałam i to tak porządnie ale na szczęście wylądowaliśmy w zaspie :-)
reklama
siula
Fanka BB :)
tialana no to dobrze że wyszłaś cało ,gratulacje refleksu .jazda mistrzowska!
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 1M
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 217 tys
Podziel się: