reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2012

reklama
nie bylo mnie pare dni a tu takie smutne wiesci:-( :-(nanulka ja tez uwazam ze trzeba mocno wierzyc. ja wierze w Twoja fasolke! trzymaj sie kochana i koniecznie daj znac po wizycie. trzymam mocno kciuki zeby wszystko bylo dobrze:tak:
 
No to w szpitalu nie ma miejsc, zrobili usg, po 15min wynalezli ze jednak jest pecherzyk w macicy (tak wiec pozamaciczna wykluczona), tyle ze nie daja szans na cokolwiek bo jest mega zapadniety:((( teraz wracam do domu,po drodze zrobilam jak kazali bete i oznaczenie krwi. Mam sie zglosic do szpitala 3 listopada lub w razie krwawienia.... wynik bety ma byc dzisiaj w necie.... tak strasznie mi zle i smutno! Tak bardzo chcialam tego dzidziusia:(((

:( musi być dobrze ja też chcę dzidziusia wyniki dziś ok, ale decydująca reszta w poniedziałek.


NanulinkaW którym szpitalu byłaś ??
 
reklama
A ja byłam zmuszona przez nudności iść na zwolnienie- one mnie wykończą!Nie jestem w stanie normlanie funkcjonować:(

Dzisiaj jednak dowiedziałam się, ze sa jakieś tabletki i czopki na receptę zapobiegające nudnościom- czy ktoraś z Was je stosowała?

Ja w pierwszej ciąży dostałam syrop na mdłości. Był tak niedobry, że jeszcze bardziej mnie mdliło po nim...
 
Do góry