reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2012

Przeciez po 3 miesiacu ciazy jestes juz chroniona takze poki co to ciagnij zwolnienie az ci sie skonczy I trymestr a pozniej dopiero powiedz pracodawcy o ciazy, jezeli masz umowe na czas okreslony to zostanie ona przedluzona do czasu porodu a pozniej macierzynskiego tak chyba jest jak czytalam w kodeksie pracy.
Dziekuje MatMaks, choc to ze tak schudlam bylo raczej wywolane nerwami, najpierw smierc babci za 3 tygodnie pochowalam mame ktora nie miala 52 lat i za chwilke mnie mąż zostawil takze to wszystko sie na to zlozylo.
 
reklama
Mój M. z pierwszego małżeństwa ma dwie córki 17 i 19lat,
No to mamy więcej wspólnego niż myślisz :-). Mój mąż ma z pierwszego małżeństwa 17letnią córkę, która już 2 razy przeżyła traumę, bo najpierw w 2008r ja urodziłam dziecko jej tacie, a w 2009r urodziła dziecko jej mama z nowym partnerem. Niby zareagowała dobrze, ale trudno powiedzieć jak zareaguje na to po raz trzeci. Póki co jeszcze nic nie wie, ale w sumie nią się mniej martwię. Bardziej teściami i pracą. Ja póki co pracuję, ale też jestem na Duphastonie przez krwiaka który umiejscowił się tuż obok mojego maleństwa. No i jeśli tylko zaczęłoby się dziać coś niepokojącego, to od razu idę na zwolnienie. Szkoda by mi było jeśli mi podziękują, bo mam tu dobre stanowisko (kierownicze) i już zżyłam się z ludzmi, ale umowę mam do 09.06. a termin na 08.06. Liczę się wiec z tym, że zwolnić mnie póki co nie zwolnią bo nie mogą, ale nie przedłużą mi umowy :-(
 
Dziekuje MatMaks, choc to ze tak schudlam bylo raczej wywolane nerwami, najpierw smierc babci za 3 tygodnie pochowalam mame ktora nie miala 52 lat i za chwilke mnie mąż zostawil takze to wszystko sie na to zlozylo.
Oj, bardzo mi przykro :-(. No ale są wreszcie i szczęśliwe wydarzenia w twoim życiu - maleństwo pod serduszkiem osłodzi Ci wszystkie smutne dni.

Wiem, że można wykorzystać jeszcze macierzyński pomimo nieprzedłużonej umowy, ale szkoda mi tej pracy. Po poprzedniej ciąży straciłam pracę, w której spędziłam 10lat (likwidacja etatu) - to naprawdę przykre. I teraz znowu przyjdzie mi szukać pracy od początku. A wcale nie jest łatwo znaleźć coś fajnego przy dwójce małych dzieci :no:
 
U mnie to w ogole jest sprawa przechlapana bo ja w tym momencie nigdzie nie pracuje :( jestem na zasilku dla bezrobotnych takze teraz mam kombinacje jak to zrobic aby bylo dobrze. Nie dosc ze ciagle o tym mysle to jeszcze zaprzata mi glowe mysl o moim wieku i pierwszej ciazy !!!! Boje sie !!!
 
Mi też szefowa dala do zrozumienia że mi nie przedłuży umowy, dlatego od razu poszłam na L4, a chciałam popracować do świąt i ona jeszcze mi powiedziała że dobrze by było jakbym na L4 dopiero w styczniu poszła bo to jej by się najbardziej opłacało. A co mi się opłaca to już nie pomysli:(. No ale teraz tacy pracodawcy niestety

A co do farbowania włosów to oczywiście farba bez amoniaku i jeszcze jedno musisz powiedzieć fryzjerowi o ciąży bo w 1 trymestrze też nie wszystkie farby dobrze łapią kolor.
Tam gdzie ja chodzę do ffryzjera wisi plakat z reklamą farby bez amoniaku chyba garniera i jest napisane,żeby powiadomić fryzjera o ciąży.
 
Dziewczynki, wiem, ze martwicie sie praca, ale chyba dzidzi najwazniejsze?
Ja ze swojej musialam zrezygnowac, bo nie dalo sie isc na zwolnienie (mieszkam w Anglii, wiec tutaj jest troche inna sytuacja). Przez ostatnie tygodnie najadlam sie tyle strachu i stresu, ze wolalam rzucic prace niz sie jeszcze bardziej denerwowac. Po plamieniach i bolach, lekarz powiedzial, ze mam sie oszczedzac, ale zwolnienia nie chcial wypisac. Tak wiec siedze sobie w domku pelna obaw, ale jednoczesnie baaardzo szczesliwa. Wazne, ze dzidzi ma sie dobrze, serducho bije, a ze pracy nie ma? Trudno - przezyjemy :)
 
Dla mnie też to będzie pierwsze dzieciątko, więc całymi dniami siedzę w internecie i czytam wszystkie artykuły dotyczące ciąży, rozwoju maluszka itp. - dobrze, że mam w domu psy, to chociaż wychodzę na spacery, żeby się dotlenić :-D Mój szef stwierdził, że lepiej będzie dla wszytskich, jak do porodu zostanę w domu, a oni już teraz podzielą moje obowiązki, niż gdybym miała chodzić w kratkę - chociaż był szczery :-)
 
reklama
U mnie to w ogole jest sprawa przechlapana bo ja w tym momencie nigdzie nie pracuje :( jestem na zasilku dla bezrobotnych takze teraz mam kombinacje jak to zrobic aby bylo dobrze. Nie dosc ze ciagle o tym mysle to jeszcze zaprzata mi glowe mysl o moim wieku i pierwszej ciazy !!!! Boje sie !!!

Nie jesteś sama, choć ja nawet zasiłku nie mam. Od dwóch lat szukam pracy w moim mieście, ale tu bez pleców nie ma szans, a ja jestem zbyt dumna by się prosić :-p Na rozmowie jak mowię, ze mam jedno dziecko to już odpadam (bo po 30-stce zaraz zajdzie w ciaże i na L4 pojdzie:eek:) Także już odpadam, a po drugie ostatnie moje stanowisko pracy to praca w biurze za granicą, co też się nie podoba bo lepiej gdybym pracowała na zmywaku :wściekła/y: (innymi słowy, ma pani złe przyzwyczajenia, nie polskie umiejętności :crazy:)

No to teraz będę skazana na bezrobocie przez kolejny rok, dwa. Mąż nic nie mówi, ale wiem że sie martwi:-( Niewiem, moze założę jakąś firmę ajk wpadnę na pomysł jaką :-D
 
Do góry