reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2012

Masakra z lekarzami tu.:-\ no i okazalo sie, ze Antek ma krwiaka :-( od uderzenia sie wczoraj w szafke. Powiem Wam, ze zawal mialam widzac krew na przescieradle w miejscu jego glowki.
 
reklama
Witam,
napisałam posta i net zawalił.
Sylka mam tak samo jak Ty z netem na działce, chodzi jak chce ale ważne, ze jest. Kiedy wracacie do domu? My 23 wyjeżdżamy.

andzia biedny M, współczuje.

Alijenka piękny skalniak :tak:

Aga oj nie dziwie się, ze się przestraszylas jak krew zobaczyłas, mam nadzieje, ze już Antka nie boli tak bardzo.

Jutro jedziemy do moich rodziców, tutaj już się wszyscy nacieszyli chłopakami, czas na drugich :-D Babcia męża cały czas jest z nami na działce wiec mam pomoc, ciocia co drugi dzień wpada, tata był kilka dni i tak leci. Jutro jeszcze po drodze kolegę męża odwiedzamy i pędzimy do moich.
 
hej śliczne

Mam pytanko co do nadżerki bo mi wyskoczyła nagle w 5 m-cu ciąży i jeden lekarz mówi ze jak planuje drugą ciążę kiedyś to że nie bedzie tego ruszał bo może zrobić sie blizna i szyjka moze sie nie domykać albo wręcz przeciwnie moze sie potem nie rozciagnąć do tych 10cm przy porodzie i jest problem potem a inny ze wręcz przeciwnie powinno sie zaleczyć przed kolejną. ide poszukam jakiegoś 3-go chyba lekarza haha.

ja miałam chyba z 10 lat. Ale nie powiekszała sie wiec mój kazał zostawic w spokoju. Po ciazy znikła sama. Sladu po niej nie ma obecnie.

Ale mi sie nic nie chceeeeee
 
papitka jak jak Aylin miałam przed ciążą. Mała więc tylko kontrolowana, a w ciąży sama zniknęła. Wg gina tak dzieję się bardzo często;)

aga aaaaaaa to gdzie ten krwiak, że aż w środku ucha od zderzenia z szafą? AAAAAAAAA
 
Papitkaa ja miałam nadzerke przed ciążą jeszcze. Nic z nią nie robiłam. Niestety u mnie w ciąży nie zniknęła. 3 miesiące po porodzie usuwalam laserem. Ginka powiedziała że jeśli nie planuję kolejnej ciąży w ciągu 2 lat to trzeba usunąć.
I tak zrobiłam. Przy dzisiejszych metodach usuwania nie ma już takiego "kaleczenia" szyjki. Najgorsze jest wypalanie, bardzo dużo zdrowej tkanki uszkadza. Przy laserze czy zamrażaniu tylko nadżerka jest usuwana. I w tym miejscu ściana szyjki jest nierozciągliwa.
Także jeśli nie planujesz dzidziusia w najbliższym czasie to na Twoim miejscu bym usunęła.

Właśnie siedzę u fryzjera z farbą na głowie. Wracam do ciemnego koloru, blond mnie wkurzal.

Aga zdrówka dla Antka. No właśnie ten ból ucha to od uderzenia? Tak promieniowalo?
 
Papitkaa - jak jak u Mlodak, miałam jeszcze przed pierwszą ciążą i tez sama w ciąży się nie wyleczyła. Po miałam robioną elektrokoagulację (ponad 20 lat temu nie było jeszcze wymrażania, ani laserowego usuwania). I moje zdanie tez jest takie, że jeśli nie masz w najbliższych planach drugiej ciąży, to lepeij cos z tym zrobić, bo z nadżerki lubia się robić stany przednowotworowe - to mi mówiła Pani doktor, do której wtedy chodziłam. Poradź się może jeszcze jakiegoś lekarza i sama podejmij decyzję.

Aga - ale ten krwiak się "oczyścił" i stąd krew na poduszce?? Dziś już jest lepiej?
 
aga - jak Młody?? o co chodzi z tym krwiakiem? gdzie go ma?


][/B]

Muńka chyba jednak oddalamy się od siebie tak właśnie teraz zauważyłam, jak go nie ma jest pięknie przez tel, a jak wraca to o wszystko się kłócimy, ale jakoś mi to obojętne się stało :-:)-:)-:)-:)-(

Przyzwyczaiłaś się pewnie już do takiego życia ;-)


Munka chyba kiedyś pytałaś czy jestem w Wawie. Jestem bardzo często ostatnio.

.

Właśnie pamiętam, że pytałam, ale nie pamiętam czy pisałyśmy o ewentualnym spotkaniu...:-)


Właśnie siedzę u fryzjera z farbą na głowie. Wracam do ciemnego koloru, blond mnie wkurzal.
?

jakaś nietomna jestem....kiedy Ty zrobiłaś się na blond??


Gabiśka coraz lepiej w przedszkolu. Pożegnania jeszcze czasem są średnie, ale potem już super. Jak po nią przychodzę to leci z radosnym okrzykiem "mama", "mama"!!! No i wczoraj dostałam pierwszą laurkę :-D


Zarezerwowałam miejscówę nad morzem od 17-tego :-) Mam nadzieję, że pogoda będzie znośna (upałów już nie oczekuję, bo ich nie będzie, ale żeby tylko nie padało, to będzie git)
 
reklama
Dzieki dziewczyny, A juz lepiej nie boli go na pewno mocno. A krwiak jest pod skora zaraz przy wejsciu do ucha i lekarka je widziala zagladajac i wyczula tez. No nic smarujemy, a 20tego i tak mamy dawno zaplanowana wizyte u laryngologa.
 
Do góry