reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2012

Niespodzianka hahhahaa to musi być jakieś ciasteczko ten Twój sprzedawca :-D:-D:-D
A z siostrą hmmmmmmmmmmmmm tak sobie się dogadujemy, mieszkamy w jednej miejscowości ale jakoś się nie spotykamy często może raz na miesiąc się zdarzy, ja nie lubię tam do nich chodzić bo jej facio to pan inżynier mądrala jakich mało, a ona księzniczka wszystko musi mieć, kiedyś nawet jak dzwoniła po mnie aby po nią do pracy przyjechać wsiadałam w auto i jechałam bez gadania, a mnie nie miał kiedyś kto ze szpitala odebrać jak straciłam przytomność w pracy bo ani ona ani jej facet nie mogli :-:)-:)-(. Ona jest ok jak coś potrzebuje, a jak się od niej coś chce to jest - zaraz !!!
Bardzo odpowiedzialna ta Twoja koleżanka !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! MASAKRA
 
Ostatnia edycja:
reklama
hatszept skąd to znam, młoda ostatnio sama złapała się na drążku i zaczęła huśtać, też nie wiem skąd ma tyle siły:p

aronia
w senie bardzo gęste szczebelki w balustradzie a na górze duży domek, żeby mogła tam się położyć z koleżanką czy rodzeństwem jak będzie dużo starsza;) Taki 'domek na drzewie'.

sunshine wow, jest moc! Powodzenia;-)

aga
ojoj 4 zęby stracić:/ Na szczęście nie wybiła, ale jest taki siny. Odznacza się jak ktoś się przyjrzy, ale dentysta powiedział, że jeszcze może troszkę ściemnieć:/

josie moja też 11,5kg;) Wzrostu nie znam, bo bilans jakoś mam pod koniec czerwca;)

niespodzianka masakra z tymi ludźmi zostawiającym dzieci w autach! Ach, aż zachciało mi się popatrzyć na twojego sprzedawcę wędlin:p

alijenka nie wiem dokładnie czy z wyposażeniem itp. bo mama załatwiała, na pewno z montażem i właśnie wzmocnione grube belki, żeby służył na lata i dorosły mógł korzystać;)

U nas 38,2C...katar zmienia się w budyń pierwszy raz w życiu i jutro chyba lekarz:/ Grrrry.
 
Sunshine - moze powinnam dolaczyc do Was na skypie, bo sama sie nie umiem zmobilizowac :zawstydzona/y: A tak bym sie skompromitowala przed Wami brakiem kondycji i moze by mnie ruszylo :zawstydzona/y:

josie - to chyba tylko moj nie lubi futerek :eek:

kasiekz - zrozumialam Cie z tym domkiem ale widzialam ich dziesiatki (bo tez sie zastanawialismy dla naszego) i takich mega bezpiecznych nie widzialam. Moglabys wstawic jakas fotke pogladowa? && zeby z zabkiem bylo o.k.! No i zdrowka!

Niespodzianka - "mama bzz nie" - uwielbiam wczesnodziecieca mowe :-) Kolezanki nie skomentuje :wściekła/y:To ta o ktorej kiedys pisalas? A moglabys jakos ukryta kamera sfotkac tego sprzedawce? Wszystkie bysmy popatrzyly :-p

Okropienstwa opowiadacie o tych zebach i paluszkach :growl: :szok:

Wyjazdu do (wiekszego) miasta przelozyc nie mozemy, bo chcielismy sie tam wybrac z okreslonego powodu. Co najwyzej mozemy zrezygnowac :sorry2:Jeziora jeszcze za zimne by sie kapac, mozna jedynie pobrodzic. A w miescie przy +35 :no:

Mialam sie Was o cos pytac i zapomnialam. A! Powiedzcie mi, jak jedziecie z dzieciem autobusem/tramwajem? Sadzacie na kolanach? Nie boicie sie przy hamowaniu czy na zakretach? Bo przeciez w wozku nie usiedzi :sorry2:
 
Ostatnia edycja:
Alijenka to wiekszosc moich znajomych taka jest ;-) Jak cos potrzeba to z dwa tygodnie wczesniej zapraszaja, proponuja, a juz po przysludze - cisza.

Kasiek zdrowka, oby szybko przeszlo.

Aronia jak jechalismy autobusem bez wozka (caly jeden raz) to siedzial kolo mnie i go asekurowalam, ale to byla krotka trasa i duzo aut wiec sie autobus nie rozpedzal. A normalnie to zazwyczaj w wozku. Jak sie nudzi to daje mu pudeleczko z rodzynkami i sie meczy zeby wygrzebac ;)
To nie ta sama kolezanka - tamtej babce moja znajoma pilnowala dziecka, a ta co dziecko w aucie zostawila to raczej dobra znajoma. Nasi mezowie kiedys sie przyjaznili, teraz troche kontakt sie urwal. Wydawalo mi sie, ze jest ogarnieta, ale chyba jej sie cos poprzestawialo.


No a z tym sprzedawca... To nie jest jakies super ciacho, ale ma cos takiego w sobie, ze mi slina cieknie, a jezyk sila za zebami trzymam zeby na lade nie wypadl ;) Nastepnym razem zapytam czy moge zdjecie zrobic, bo dziewczyny z forum chca zobaczyc :D
 
Ostatnia edycja:
Byliśmy dziś u ortodonty w Szczecinie. Za miesiąc zmiana aparatu, O już się boi odlewu ząbków. Przyjechaliśmy, zrobiłam obiad i tak jakoś dzionek minął

Hatszept ogromne kciuki aby Twoje podejrzenia były bezpodstane!!!

Dzis spacer byl dosc udany. Obserwowalismy wiewiorke i sliczne wielkie zielone zuki :-) Pol godziny bawilismy sie we wsadzanie patykow w piasek :-) Uczylam go przy okazji slow "cienki" i "gruby" :-) Ale bez wpadek sie nie obylo. Dziec probowal powtorzyc za mna slowo "przyniesc" (kiedy szukalismy pytyczki) i wolal "penis penis" :szok: A potem zrobil wielka kupe a ja nie mialam ani pieluch ani chusteczek :baffled: Wielkim lisciem kasztanowca wyciagnelam mu kupe z pieluchy i bawilismy sie dalej :rofl2:
u Was jak zwylke weseło:-D

Andzia i co mama się zgodziła?

Alijenka ojj, biedna Nataszka. Plac zabaw super:tak: Młody też uwielbia i sobie świetnie radzi

Sunshine współczuję z tym egzaminem

Josie super, że wycieczka udana

MsMickey fajowo, że się tak dogadują:tak:

Kasiek najważniejsze, że ząbek nie boli. Zdrówk dla Polci

Niespodzianka jakaś bezmyślna ta Twoja koleżanka:sorry2: jak można zostawić dziecko w aucie???

Katrina przystojniak z Kubusia

lecę bo już małż się denerwuje bo chce rowerami się przejechać
 
Katrina: 100 lat dla Kubusia! Wczoraj jakos sie zakrecilam:zawstydzona/y:

My tez na ogol nie budzimy dziecia na zakupy, jesli zasnie w aucie ale wtedy jedno z nas z nim zostaje :sorry2:

Dzis korzystajac z przedupalow poszlismy na plac zabaw z wezem. Sa tam rozne fajne konstrukcje do balansowania, chodzenia na bosaka, "krzywe" zwierciadla i takie tam ale wszystko w pelnym sloncu, wiec trzeba tam isc, poki temperatura nie przekracza 30 ;-)

P1100997.jpg

Po drodze widzielismy 2 koparki, 3 pociagi i 3 traktory, wiec dziec taki pelen wrazen, ze go obudzic nie moge :rolleyes2:
 

Załączniki

  • P1100997.jpg
    P1100997.jpg
    43,7 KB · Wyświetleń: 54
Moje chlopy na myjnie pojechaly franek spi i mam chwile:)

Zaza tak hipochndryk to jego drugie imie... Borelioze wlasnie byl wczoraj badac i cos mu chyba wyszlo w wynikach jeszcze, czeka na wizyte

Niespodzianka:)
ImageUploadedByForum BabyBoom1401985425.279899.jpg
 

Załączniki

  • ImageUploadedByForum BabyBoom1401985425.279899.jpg
    ImageUploadedByForum BabyBoom1401985425.279899.jpg
    45,8 KB · Wyświetleń: 47
Kurdę normalnie nie wiem co zrobić, chciałam małej zrobić taki drewniany plac zabaw na ogrodzie mój K twierdzi że to nie jest potrzebne bo jak pójdzie do przedszkola to będzie miała dość tam zabawy i znudzi ją to w domu, nie wiem co mam sobie o tym myśleć? ?????!!!!!!!!!

A Wy co sądzicie ???????????????????

Oczywiście, że to super pomysł z tym placem zabaw przy domu!


W poniedzialek dowiedzialam sie ze jestem na liscie do poprawki i egzamin w srode!!!:no: a na moim profilu wciaz nie mam informacji o wynikach, po krotkiej konwersacji okazalo sie, ze moj egzamin wogole nie zostal wyslany do sprawdzenia!!!!:wściekła/y::wściekła/y: - wina komputera- i kuzwa miesiac z zycia wyjety poszedl na marne i musze zaczynac wszystko od nowa :-:)-:)-( Normalnie plakac mi sie chce jak tylko o tym pomysle :wściekła/y::-:)no:

Przede wszystkim zdrówka!! I współczuję sytuacji z egzaminem wrrrrrr.......




A my bylismy z Piterem u psycholożki poleconej przez Munkę (muah***) no i okazało sie, ze wbrew temu co podejrzewałam mały nie ma zaburzen intergracji sensorycznej, ale moze byc cos powazniejszego...zmartwił ja brak kontaktu - nie mogła za bardzo wciagnąc go do wspolnej zabawy, bo on jak zwykle miał swoją wizje zabawy...no a te trudnosci z nawiazaniem kontaktu to juz zaburzenie spectrum autyzmu i bedziemy miec 4 spotkania z inną specjalistką, ktora specjalizuje sie w kontakcie...moze ona go troche otworzy...martwię sie :/// czasem bardziej...czasem mniej, ale sie martwie :/ choc ludzie wokoł czasem w ogole nie rozumieją po co diagnozuje bo według nich wszystko jest ok z małym...i ze wmawiam mu choroby....:///

Nie słuchaj ludzi, którzy mówią, że wmawiasz dziecku choroby. Sama poleciłam Ci, żebyś poszła skonsultować Piterka i dobrze zrobiłaś, bo będzie teraz w dobrych rękach. A znasz nazwisko tej pani do której będziecie chodzić??

Laski nic Wam nie mowilam ale od tygodnia czwicze z Chodakowska i zdrowo sie odzywiam, duzo lepiej sie czuje i udaje mi sie trzymac prosto postawe (bo ja to z tych garbatych :-p) Cwiecze z kolezanka na Skypie i chyba to mnie mobilizuje, ze sama z tym nie jestem :-D

suuuuper!!!

U mnie w sumie bez zmian, wyjazdy, rozjazdy, w trakcie praca, zajmowanie się Gabi :-) w ten weekend jedziemy na 30-tkę do kuzynki.
Gabiśka gada już prawie wsio, normalnie można z nią pogadać. Dziś wychodząc z pokoju z wózkiem, w którym miała lalę, zatrzymała się i mówi: Lalu uważaj tu jeżdżą mochody (samochody), ooo zielone, idziemy!!!! :-D
 
reklama
aronia nie mam żadnego wzorca gotowego;) Narysowałam mu na kartce co chce, coś mniej więcej jak projekty alijenki tylko odrobinę większy żeby mogła z koleżankami w nim w przyszłości nocować:p Wiadome, że nie zrobisz domku z kratami dookoła:D Polka uważa i zawsze mówi, mama ściągnij mnie bo wysoko, czy mama tu nie idę bo to dla dużych dzieci, więc będzie luz:D Fajny ten ogród, kocham lawendę i mam w planie posadzić jej dużo więcej. I wąż jaki fajowy!

andzia jak u onkologa?

muńka haha jaka znawczyni świateł!:D Moja też już szaleje z rozbudowanymi zdaniami;)

josie fajowo!!! I jak zielono macie!

asik ale ty się napedałujesz:D

niespodzianka
haha czasem wystarczy to coś u faceta. Właśnie przypomniało mi się jak koleżanka chodziła po penisa byka do mięsnego dla swojego psa:D:D:D

Nie mam na swim aparacie żadnej fotki dla was z Turcji, bo tam same z plaży i basenu a takowych nie udostępniam z wiadomych względów. Więc wrzucę dwie z wyprawy małej turystki, bo my pół zwiedzaliśmy, pół leżakowaliśmy:)
DSC01459.jpgDSC01471.jpg20140521_150853.jpg
 

Załączniki

  • DSC01459.jpg
    DSC01459.jpg
    40 KB · Wyświetleń: 54
  • DSC01471.jpg
    DSC01471.jpg
    30,4 KB · Wyświetleń: 50
  • 20140521_150853.jpg
    20140521_150853.jpg
    23 KB · Wyświetleń: 51
Ostatnia edycja:
Do góry