reklama
Sylka.
Fanka BB :)
Szymek wszystkiego najlepszego!!!!

Mlodak dobrze, że leki pomogły. Może to jednorazowe, aby tak było.
Andzia ja też zawsze wolałam jak miałam za dużo pracy niż za mało. Czas wtedy dłuży się okrutnie. Bezczynne siedzenie w pracy może dobić
Aylin dobrze, że siusiu złapane. I zdrówka jeszcze raz.
Niespodzianka fajny mieliście ten pokaz. Mój Szymon byłby pewnie zachwycony bo on tylko samochody i motocykle

Muńka czyli norma, znowu w rozjazdach
. I udanej zabawy:-)
Josie fajnie, że tak spokojnie opisujesz obecną sytuacje. I chyba coś w tym jest, że drugie dziecko zazwyczaj jest inne jak pierwsze. U mnie Paula była mega spokojna i grzeczna. Jakby dziecka w domu nie było. Szymon już inny, bardziej absorbujący i wymagający. I może jak dziewczyny piszą staraj się włączać Jasia do pomocy przy Franku. Pewnie pomoże bo poczuje się potrzebny. Kiedyś czytałam artykuł własnie o małej różnicy wieku między dziećmi. I to co mi utkwiło w głowie to to, ze w takiej sytuacji własnie na każdym kroku trzeba pokazywać temu starszemu, że jest bardzo potrzebne i spędzać z nim każda wolną chwilę i przytulać bardzo często, aby nie poczuło się niechciane i że mama woli teraz to drugie. U mnie jest dość duża różnica wieku i Paula jest już na tyle duża, ze potrafi zrozumieć sytuacje a i tak zdarzyło jej się mi wytknąć, że wole Szymona bo poświęcam mu więcej czasu.
Alijenka ja też jak coś tłumaczę Szymkowi, czy nawet jak coś mu pokazuje to zawsze zniżam się do jego wysokości tak, aby mógł spokojnie patrzeć mi w oczy. Tak jak Aga, sama czułabym się niekomfortowo jakby ktoś dwa razy jak ja krzyczał mi nad głową.
Asik u nas przygnębiającej pogody ciąg dalszy. Zimno i cały czas mży, brrr...
Aga Szymek też wczoraj padł mi o 17-tej. Obudzilam go o 18.30 i latał do po 10-tej. Zasnął dopiero po 11-tej. Niestety my na wieczorny spacer nie zdecydowaliśmy się bo u nas co chwila pada i jest zimno a Szymon i tak jeszcze wczoraj dosyć mocno flikał.
Dzisiaj z katarem zdecydowanie lepiej. Szymkowi z nosa już nie kapie. Od czasu do czasu wysmarcze ale ilości niewielkie. Także kuracja okazała się skuteczna. Noc tez była już w sumie spokojna.

Mlodak dobrze, że leki pomogły. Może to jednorazowe, aby tak było.
Andzia ja też zawsze wolałam jak miałam za dużo pracy niż za mało. Czas wtedy dłuży się okrutnie. Bezczynne siedzenie w pracy może dobić
Aylin dobrze, że siusiu złapane. I zdrówka jeszcze raz.
Niespodzianka fajny mieliście ten pokaz. Mój Szymon byłby pewnie zachwycony bo on tylko samochody i motocykle


Muńka czyli norma, znowu w rozjazdach



Josie fajnie, że tak spokojnie opisujesz obecną sytuacje. I chyba coś w tym jest, że drugie dziecko zazwyczaj jest inne jak pierwsze. U mnie Paula była mega spokojna i grzeczna. Jakby dziecka w domu nie było. Szymon już inny, bardziej absorbujący i wymagający. I może jak dziewczyny piszą staraj się włączać Jasia do pomocy przy Franku. Pewnie pomoże bo poczuje się potrzebny. Kiedyś czytałam artykuł własnie o małej różnicy wieku między dziećmi. I to co mi utkwiło w głowie to to, ze w takiej sytuacji własnie na każdym kroku trzeba pokazywać temu starszemu, że jest bardzo potrzebne i spędzać z nim każda wolną chwilę i przytulać bardzo często, aby nie poczuło się niechciane i że mama woli teraz to drugie. U mnie jest dość duża różnica wieku i Paula jest już na tyle duża, ze potrafi zrozumieć sytuacje a i tak zdarzyło jej się mi wytknąć, że wole Szymona bo poświęcam mu więcej czasu.
Alijenka ja też jak coś tłumaczę Szymkowi, czy nawet jak coś mu pokazuje to zawsze zniżam się do jego wysokości tak, aby mógł spokojnie patrzeć mi w oczy. Tak jak Aga, sama czułabym się niekomfortowo jakby ktoś dwa razy jak ja krzyczał mi nad głową.
Asik u nas przygnębiającej pogody ciąg dalszy. Zimno i cały czas mży, brrr...
Aga Szymek też wczoraj padł mi o 17-tej. Obudzilam go o 18.30 i latał do po 10-tej. Zasnął dopiero po 11-tej. Niestety my na wieczorny spacer nie zdecydowaliśmy się bo u nas co chwila pada i jest zimno a Szymon i tak jeszcze wczoraj dosyć mocno flikał.
Dzisiaj z katarem zdecydowanie lepiej. Szymkowi z nosa już nie kapie. Od czasu do czasu wysmarcze ale ilości niewielkie. Także kuracja okazała się skuteczna. Noc tez była już w sumie spokojna.
Załączniki
Niespodzianka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Październik 2011
- Postów
- 1 413
Sylka fajnie, ze katar juz przechodzi. Chyba jakies wirusisko w Uk, bo wiekszosc dzieci kolezanek chora, a i T niedawno byl.
Josie podziwiam, ze dwojeczke ogarniasz. Ja w sumie na poczatku z Tomkiem bylam bardziej ogarnieta niz teraz
a dwojki to sobie nie wyobrazam
I nawet nie wiem jak T by zareagowal. Jak z L leze na lozku to Tomek sie potrafi rzucic miedzy nas i L odpychac zeby sie do mnie nie przytulal, a co gdyby mnie z maluszkiem zobaczyl...
Aylin zdrowka dla Tysiaczka mam nadzieje, ze to nic powaznego i szybko przejdzie.
Dziewczyny tak sie zastanawiam z urodzinami w tym roku i chyba nie bede robic imprezy. Zabierzemy Tomka gdzies na caly dzien (pare miejsc, moze jakies karuzele, kulki, lody itp itd) wieczorkiem zmuchnie swieczke, zjemy torcik i rozpakuje prezent. Chce mu poswiecic max uwagi, a jak goscie przyjda to sie trzeba bedzie nimi zajac, no i nie ukrywam, ze mnie nie stac na napoje i jedzenie dla 13 osob + dzieci (bo tyle wypadaloby mi zaprosic). Poza tym on jakos nie bardzo szaleje za przyjeciami urodzinowymi czy imprezami - szybko obceni miejsce i chce ruszac na miasto
Co innego jakbysmy w Pl byli. I moze wlasnie w Pl zrobie dla rodzinki spotkanie u dziadkow przy grillu (niech ma
) Ale tu... Co myslicie?
Josie podziwiam, ze dwojeczke ogarniasz. Ja w sumie na poczatku z Tomkiem bylam bardziej ogarnieta niz teraz
Aylin zdrowka dla Tysiaczka mam nadzieje, ze to nic powaznego i szybko przejdzie.
Dziewczyny tak sie zastanawiam z urodzinami w tym roku i chyba nie bede robic imprezy. Zabierzemy Tomka gdzies na caly dzien (pare miejsc, moze jakies karuzele, kulki, lody itp itd) wieczorkiem zmuchnie swieczke, zjemy torcik i rozpakuje prezent. Chce mu poswiecic max uwagi, a jak goscie przyjda to sie trzeba bedzie nimi zajac, no i nie ukrywam, ze mnie nie stac na napoje i jedzenie dla 13 osob + dzieci (bo tyle wypadaloby mi zaprosic). Poza tym on jakos nie bardzo szaleje za przyjeciami urodzinowymi czy imprezami - szybko obceni miejsce i chce ruszac na miasto
Niespodzianka - Tys też nas odycha jak sie do siebie przytulamy. A co do imprezy urodzinowej - tez sie zastanawiałam czy jest sens robic. I chyba bedzie tak ze wpiatek po pracy pojade do lublina do koleżanki. Nasi mezowie musza na sobote do wawy. i w sobote wieczorem/niedziele rano bysmy wrócili do domu. Jednak muszę jakims cudem tort zrobić gdyż moja mama, tato i pewnie ktoś jeszcze na urodziny nunu bedzie chciał sie zjawić. Z tym ze nie chce robić oficjalnych - tylko kto rzyjdzie to bedzie. Młoda jest za mała aby wiedziec ze to jej swieto. Wiec wole chyba tak jak ty - jej czas poswieciec...
agaundpestka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Październik 2011
- Postów
- 2 808
Niespodzianka fajne mogą być takie rodzinne urodzinki
ja też na początku o takich myślałam, ze przecież my jesteśmy cały czas sami i poświęcam mu mnóstwo czasu
A, ze Antek bardzo lubi ludzi i imprezki więc jak pogoda dopisze to zrobimy mała imprezkę na działce dla najbliższych
teraz się zastanawiam nad tortem i menu. 
Sylka dobrze, ze katar przechodzi
my musimy wyjść w każdą pogodę, bo inaczej bym osiwiała


Młoda mam nadzieje, ze Wasza alergia szybko minie, A właśnie ma taką, ze po zaśnięciu kaszle i jest cały czas na lekach, bo inaczej się dusi
Munka udanej imprezki
Ja dziś złapałam A za ramiona i mówi patrz na mnie, a on zamknął oczy jak najmocniej mógł i się cieszył mimo mego tonu

Andzia to Ci kolezanka
No nic idę robić kapustkę, mam nadzieje, ze wyjdzie.
Sylka dobrze, ze katar przechodzi


Młoda mam nadzieje, ze Wasza alergia szybko minie, A właśnie ma taką, ze po zaśnięciu kaszle i jest cały czas na lekach, bo inaczej się dusi
Munka udanej imprezki
Ja dziś złapałam A za ramiona i mówi patrz na mnie, a on zamknął oczy jak najmocniej mógł i się cieszył mimo mego tonu


Andzia to Ci kolezanka

No nic idę robić kapustkę, mam nadzieje, ze wyjdzie.
Załączniki
Sylka.
Fanka BB :)
Aga fajne zdjęcia. My też zazwyczaj wychodzimy w każdą pogodę, ale teraz odpuściłam sobie ze względu na ten nieszczęsny katar. Chociaż Szymek wiecznie stoi przy drzwiach albo przynosi mi buty
Dzisiaj miałam z nim jechać na playgrupę i tez sobie odpuściliśmy. Raz, że katar (chociaż już mniejszy), dwa - pogoda, że psa na dwór by nie wyrzucił, a trzy nie chciałabym, aby Szymek zaraził katarem inne dzieciaki. I takim sposobem znowu siedzimy w domu. A do tego Paulę jakoś to przeziębienie mocniej trzyma.:-(
Niespodzianka my tez raczej urządzimy kameralne przyjecie urodzinowe. Przylecą do nas dziadkowie jedynie no i my. Ale dla Szymka sama wizyta dziadków to już radocha

Niespodzianka my tez raczej urządzimy kameralne przyjecie urodzinowe. Przylecą do nas dziadkowie jedynie no i my. Ale dla Szymka sama wizyta dziadków to już radocha

.
Dziewczyny tak sie zastanawiam z urodzinami w tym roku i chyba nie bede robic imprezy. Zabierzemy Tomka gdzies na caly dzien (pare miejsc, moze jakies karuzele, kulki, lody itp itd) wieczorkiem zmuchnie swieczke, zjemy torcik i rozpakuje prezent. Chce mu poswiecic max uwagi, a jak goscie przyjda to sie trzeba bedzie nimi zajac, no i nie ukrywam, ze mnie nie stac na napoje i jedzenie dla 13 osob + dzieci (bo tyle wypadaloby mi zaprosic). Poza tym on jakos nie bardzo szaleje za przyjeciami urodzinowymi czy imprezami - szybko obceni miejsce i chce ruszac na miastoCo innego jakbysmy w Pl byli. I moze wlasnie w Pl zrobie dla rodzinki spotkanie u dziadkow przy grillu (niech ma
) Ale tu... Co myslicie?
Myślę, że każdy pomysł jest dobry i tez zależny od tego co się robi z dzieciem na co dzień. Ja z G często gdzieś wybywam, więc wiem, że imprezka będzie jej się podobała, bo lubi tańce i hulańce
Sylka - no to dobrze, ze coraz lepiej ze zdrówkiem!
Dostałam tą robotę!!! i jej nie przyjęłam


Właśnie Gabi bawiła się plastikowym małym misiem zawieszonym na trampolinie, chciała go z niej zdjąć, powiedziałam, że się nie da (bo tak było), ale co to dla niej. pourywała mu ręce, ściągnęła go, patrzy na mnie i mówi: "nie da się?? nie da??

Niespodzianka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Październik 2011
- Postów
- 1 413
Sylka my tez dzisiaj w domu od rana, bo czekalam na kolezanke (ktora w koncu nie przyszla
) Nie lubie siedziec w domu.
Aga my tez czesto w deszczu buszujemy i wlasnie musze kurtke sobie kupic na lato przeciwdeszczowa. Za chwile nowe kalosze dla T. Mnie tez by sie przydaly, bo obok domu mamy park (bardziej przypomina las niz park) i zawsze buciory mam ublocone jak nieszczescie.
Zdjecia super
Aylin w Pl mysle, ze tez bym jakis torcik dla najblizszych upiekla. Na pewno by ktos przyszedl... a tuu
Munka gratuluje dostania pracy
Z tymi urodzinami to mysle, ze zalezy od dziecka. Ja codziennie (no prawie) z T gdzies chodze, ale sa to raczej place zabaw, parki, albo do sklepu czy znajomych a na kulkach nigdy nie byl bo daleko a ja nie mam prawka. Znalazlam takie miejsce gdzie jest basen i sala zabaw. Mozna kupic laczona wejsciowke i korzystac z obu przez caly dzien
"Nie da sie"



Aga my tez czesto w deszczu buszujemy i wlasnie musze kurtke sobie kupic na lato przeciwdeszczowa. Za chwile nowe kalosze dla T. Mnie tez by sie przydaly, bo obok domu mamy park (bardziej przypomina las niz park) i zawsze buciory mam ublocone jak nieszczescie.
Zdjecia super
Aylin w Pl mysle, ze tez bym jakis torcik dla najblizszych upiekla. Na pewno by ktos przyszedl... a tuu

Munka gratuluje dostania pracy
Z tymi urodzinami to mysle, ze zalezy od dziecka. Ja codziennie (no prawie) z T gdzies chodze, ale sa to raczej place zabaw, parki, albo do sklepu czy znajomych a na kulkach nigdy nie byl bo daleko a ja nie mam prawka. Znalazlam takie miejsce gdzie jest basen i sala zabaw. Mozna kupic laczona wejsciowke i korzystac z obu przez caly dzien
"Nie da sie"



Witam,
Napisalam posta i mi zniknął
Tak na szybko...
mlodak jeszcze raz wszystkiego najlepszego dla Szymka
Aga świetne zdjęcia :-)
Sylka dobrze, ze juz lepiej. Zdrowka
Josie fajnie, ze sobie radzicie (nie mogło byc inaczej ;-)) i ze lepiej z karmieniem.
Munka na pewno dziwne uczucie ale wiesz czego chcesz ;-)
Niespodzianka takie urodziny tez super pomysł
My robimy Wojtkowi imprezę ale nie duża. Kuba sie mnie wczoraj pytał czy moze zdecydować jaki będzie miał Wojtek tort bo On sam nie wybierze bo za mały 
A nikt by do Was nie przyszedł? Bo napisałaś, ze w Polsce tak a tu nie...
Aylin Zdrowka dla Małej.
Pisałam cos więcej ale juz nie pamietam...jakie to denerwujące, człowiek sie upisze a wszystko zniknie.
Napisalam posta i mi zniknął

mlodak jeszcze raz wszystkiego najlepszego dla Szymka

Aga świetne zdjęcia :-)
Sylka dobrze, ze juz lepiej. Zdrowka
Josie fajnie, ze sobie radzicie (nie mogło byc inaczej ;-)) i ze lepiej z karmieniem.
Munka na pewno dziwne uczucie ale wiesz czego chcesz ;-)
Niespodzianka takie urodziny tez super pomysł


A nikt by do Was nie przyszedł? Bo napisałaś, ze w Polsce tak a tu nie...
Aylin Zdrowka dla Małej.
Pisałam cos więcej ale juz nie pamietam...jakie to denerwujące, człowiek sie upisze a wszystko zniknie.
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 1M
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 225 tys
Podziel się: