Kochane zaraz wyśle nr konta. Trochę to potrwa bo z komórki nadaję jak zwykle.
Bardzo się cieszę że z łóżkiem dla Kasiulki tak szybko się udało. Mam nadzieję jednak że długo go nie będzie potrzebować bo szybko zacznie zdrowiec a wtedy ona będzie mogła pomóc innej osobie w potrzebie i też je "pożyczy".
Ja znów tylko o sobie. Wczoraj zaliczyliśmy imprezę walentynkową i ledwo żyję. Na stopach bąble, spalam 3 godziny bo wróciliśmy ok 3. Zanim się umyliśmy było 4. A Sz pobudke zafundował o 7:30. Chyba za stara na takie nocne imprezy już jestem. Ale fajnie było. Wyszalałam się z naszym świadkiem za wszystkie czasy.
Bardzo się cieszę że z łóżkiem dla Kasiulki tak szybko się udało. Mam nadzieję jednak że długo go nie będzie potrzebować bo szybko zacznie zdrowiec a wtedy ona będzie mogła pomóc innej osobie w potrzebie i też je "pożyczy".
Ja znów tylko o sobie. Wczoraj zaliczyliśmy imprezę walentynkową i ledwo żyję. Na stopach bąble, spalam 3 godziny bo wróciliśmy ok 3. Zanim się umyliśmy było 4. A Sz pobudke zafundował o 7:30. Chyba za stara na takie nocne imprezy już jestem. Ale fajnie było. Wyszalałam się z naszym świadkiem za wszystkie czasy.