Hejloo!
Nie wyspałam się :-)
hej, hej, fajno, że wpadłaś :-)
oj jaki kochany :-)
po prostu szkoda gadać...
polecam miękkie, przymierzone na miejscu, łatwo się zakładające ( żeby nie trzeba było wciskać na siłę ) i nie wchodzące na kostkę. Pewnie padnie pytanie dlaczego nie za kostkę, więc nie będę się rozpisywać, tylko wrzucę filmik i tam wsio jest ładnie wyjaśnione. Ja dodam jeszcze od siebie, że cały staw skokowy malucha musi się stabilizować, czyli muszą wzmacniać się mięśnie, więzadła itp. a jest to możliwe tylko wtedy, kiedy stopa ma swobodę ruchu. W butach zakrywających kostkę tej swobody nie ma.
Pierwsze buty dziecka - Paweł Zawitkowski - Mamo Tato co Ty na to - YouTube
( w dalszej części filmu jest o takich maluszkach jak nasze)
Gratulacje dla Nikosia!!
tak, czy inaczej lepiej kupować butki mierząc je.
Mam nadzieję, że złe wiadomości przerodzą się w dobre.
tylko się chwalę
my już dawno tą folię wyjęliśmy, bo Gabi budziła się spocona...
zdrówka!
hej :-)gratuluję postępów
myślę, że takie zabawki sąspoko, ale konkretnego zdania nie mam :-) Jak Gabi zacznie chodzić, to zobaczymy, bo ma taką jedną.
Kasia.natka - &&&&&&&&&&
Co do nosideł, to ja mam tylko Hipseat i się przydaje. Na pewno nie jest to sprzęt na wycieczki w góry i nie uwalnia jednej ręki, ale na przejście z auta do przychodni, spacerowanie po salonie samochodowym w oczekiwaniu na przegląd swojego auta, czy takie tam tego typu wyskoki jest spoko, bo rach ciach i dzieć siedzi.
Nie wyspałam się :-)
Ah wiec wróciłam i ja.
Postaram się nadrobić chociaż klikadziesiąt stron wstecz bo wszystkich od stycznia nie bede w stanie. Mam nadzieje ze moge się tu jeszcze odezwać. O nas narazie nie pisze, pierw postaram sie nadrobić co nie co.
Do uslyszenia - po nadrobieniu
Wklejam tylko Petera na galerie poki co
hej, hej, fajno, że wpadłaś :-)
Mój M. zaczyna się martwić moim wyjazdem, twierdzi że nie przeżyje beze mnie tych trzech dni. Myślałby kto ;-)
oj jaki kochany :-)
lekarka powiedziała (bylismy prywatnie u tej pani, co nam niezwykle z AZS pomogła), że to jakiś wirus, ale nic groźnego pewnie, potem potwierdziła moje obawy co do pediatry z przychodni, że jest niespełna rozumu, wg tej doktor S nie powinien brać na tą opryszczkę Heviranu, bo ma zbyt dużo skutków ubocznych, a po wynikach moczu ogólnego i posiewów stwierdziła, że to nie ZUM tylko zanieczyszczenia spod napletka, więc antybiotyk też niepotrzebnie brał mamy na razie za jakiś czas powtórzyć ogólny
a pomyśleć, że ta z przychodni chciała dać nam coś mocniejszego znowu czy ja wam pisałam w ogóle o drugim posiewie? moja skleroza mnie przeraża!!!!
po prostu szkoda gadać...
Muńka pytanko bylo wlasnie o buciki jakie bys polecila takie wysokie podtrzymujace kostke czy cos zwyklego jeszcze dka takich malych bakow
iiiiii chodzimy sami sa pierwsze samodzielne kroczki to jest cuuuuuuuuuuuuudowne
polecam miękkie, przymierzone na miejscu, łatwo się zakładające ( żeby nie trzeba było wciskać na siłę ) i nie wchodzące na kostkę. Pewnie padnie pytanie dlaczego nie za kostkę, więc nie będę się rozpisywać, tylko wrzucę filmik i tam wsio jest ładnie wyjaśnione. Ja dodam jeszcze od siebie, że cały staw skokowy malucha musi się stabilizować, czyli muszą wzmacniać się mięśnie, więzadła itp. a jest to możliwe tylko wtedy, kiedy stopa ma swobodę ruchu. W butach zakrywających kostkę tej swobody nie ma.
Pierwsze buty dziecka - Paweł Zawitkowski - Mamo Tato co Ty na to - YouTube
( w dalszej części filmu jest o takich maluszkach jak nasze)
Gratulacje dla Nikosia!!
co do butów , to u nas problem bo młody ma "wysokie podbicie stopy" (chyba tak to się zowie) i wszystko musimy mierzyć
tak, czy inaczej lepiej kupować butki mierząc je.
Mam nadzieję, że złe wiadomości przerodzą się w dobre.
Hej rybki
Munka widze, ze przeprowadzka w toku.Szybko Ci to idzie... albo tylko sie tak chwalisz na forum
tylko się chwalę
A tak w ogóle to wiecie co moja mała miała w łóżeczku pod prześcieradłem taką folię zabezpieczającą i to ona chyba była też przyczyna jej niespania w nocy bo przedwczoraj ją wyciągnęłam i mała przespała całą noc, a dziś w nocy wstawałam tylko raz i mała siedziała w łóżeczku, położyłam ją przykryłam i zasnęła odrazu bez żadnego płaczu, albo to ta metoda pomogła hmmmmmmmmmmmmmmmmmmm
my już dawno tą folię wyjęliśmy, bo Gabi budziła się spocona...
Qrcze , jak nie urok.......chcialoby sie powiedziec nie przespana noc , kilka pobudek a teraz temperatura , 37.5 ehhhhhh
zdrówka!
Hej dawno mnie tu nie było nawet bardzo dawno bo neta nie miałam z resztą trochę problemów szkoda gadać i was zanudzać. Niunio chodzi trzymany za rączki. ma 6 ząbków idzie następny ;D.
O ile dobrze doczytałam to chyba nikoś zaczyna chodzić jak pomyliłam to przepraszam ale i tak gratki dla wszytkich próbujących. Byliśmy przedwczoraj na pierwszej bujawce takiej prawdziwej na ogródku i było fajnie niunio się śmial a na początku sie bal. W spacerówce nie chce jeździć muszę go nosić albo sadzam na daszku hihi. no chyba ze bez wózka idziemy to wtedy sam czlapie sie po malutku.
hej :-)gratuluję postępów
kasiek fajne
chodzi mi o drewniane zwierzatka na sznurku z Plan Toys
PlanToys-Pull-Along Zebra.avi - YouTube
myślę, że takie zabawki sąspoko, ale konkretnego zdania nie mam :-) Jak Gabi zacznie chodzić, to zobaczymy, bo ma taką jedną.
a w ogole ostatnio munka pisalas ze bierzesz gabi do lozka i ona sobie zasypia. no to z wczoraj sytuacja: nie zasnal po mleku tylko zaczal do mnie gadac. wlozylam do lozeczka ale on ma problem zeby zostac w lozeczku gdy ja wychodze z pokoju (wlasnie mialam pytac jak wasze dzieci na to reaguja????) no wiec wzielam do nas do lozka, spiacy byl i sie pokladal na koldre co chwile, ale ciagle cos i wstawal. i tak pol godziny, oczy juz takie waziutkie ze ledwo widzial ale twardo kladzie sie i podnosi glowe i tak w kolko.... skonczylo sie ze tata go wzial i nie wiem co z nim robil ale usnal w koncu
Kasia.natka - &&&&&&&&&&
Co do nosideł, to ja mam tylko Hipseat i się przydaje. Na pewno nie jest to sprzęt na wycieczki w góry i nie uwalnia jednej ręki, ale na przejście z auta do przychodni, spacerowanie po salonie samochodowym w oczekiwaniu na przegląd swojego auta, czy takie tam tego typu wyskoki jest spoko, bo rach ciach i dzieć siedzi.
Załączniki
Ostatnia edycja: