Młodak - super, że naładowałaś baterię, a ciche dni to chyba dla faceta nagroda.... przynajmniej mój tak uważa i zazdrości czasem kolego
![Zadziwiona(y) :confused2: :confused2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/confused8gj.gif)
Pamka - oby sposób się sporawdził na dłużej! Jasne, ze woda nie szkodzi, tym bardziej tak krótkie usypianie. No a usypianie ze smokiem, to co??
![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
luzik ;]
Iwon - super z tym krzesełkiem i ubrankami!!! To moja siostra cioteczna ma ze mną dobrze
![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
dałam jej 2 pudła ubranek i kolejne się zbierają!!!
![Big Grin :D :D](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
I strasznie się cieszę, że mogę jej to przekazać
Josie - zdrówka!!!
wiecie co mój genialny mąż zrobił rano? Zapowiedziałam mu wczoraj, że chcę się dzisiaj wyspać i że on wstaje do małej. No to rano musiałam go obudzić, że już się obudziła - sam nie usłyszy. OK, wstał, zmienił pieluchę, przyniósł do nas do łóżka, zrobił butlę, karni.....
"Tuśka, ona się wierci..."
- "no przecież jest dzieckiem, żyje...."
"Tusiaaa, ona nie chce jeść"
- "ząbki jej idą posmarowałeś żelem?"
"yyyy zapomniałem... gdzie jest żel?"
wstałam, posmarowałam, kłądę się, śpię
"Tusiaaaaa, i co teraz?"
- "do łóżeczka, może uśnie"
i śpię dalej. Już wkurzona i rozbudzona - to se pospałam... ale mnie nie zajmuje dużo czasu, żeby rano usnąć
Godzinę później otwieram oczy, Monika leży na kocu na brzuchu zadowolona i się bawi a mąż się tłumaczy, że co? Że położył ją i sam się położył i usnął, obudził się, słyszy ciszę więc pobiegł a ona leży na brzuchu na policzku wtulona w pieluszkę, ten się przestraszył, ze się udusi i ją przełożył na plecy!!! i koniec spania :/ a mówiłam mu i pokazywałam na zdjęciach, że tak teraz często zasypia... ehhhhhhhhhhhhh a mogła jeszcze tyyyle pospać...