reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2012

Dzięki dziewczyny za słowa wsparcia, jeszcze muszę przeżyć 8 zastrzyków,teraz tak płakała łzami ze całe policzki miała mokre ,oby wyzdrowiala...

A ze mnie jest straszny uparciuch, przeważnie musi być wszystko po mojej mysli a jak nie to chodzę nadasana, chodzę swoimi ścieżkami, nie ważne ze mogę się sparzyc. Jestem też strasznie pamietliwa , zwłaszcza jeśli ktoś mi zalazl za skórę. Nie znoszę gdy ktoś trzyma 10 srok za ogon dlatego mam wąskie grono przyjaciół, poza tym staram się być realistka, mam tez talent do drogich rzeczy tzn jeśli miałabym do wyboru jakieś np trzy zegarki wybiorę ten najdroższy nie wiedząc o tym, nie znoszę czegoś poprawiać x razy więc staram się być dokladna. Moje motto życiowe " miej stopę waziutka a żyj na szerokiej" jestem wygodna, zazwyczaj na początku niesmiala. Lubię prostotę i elegancję, uwielbiam ciepło i tym samym lato. Nie znoszę leniuchow do potęgi entej choć czasem urzadzam sobie pizamowe niedziele i na tym zakoncze bo jakoś się rozpisalam
 
reklama
Klusia to z tymi zapiskami masz podoobnie jak ja :tak: Ja nawet teraz mam obok siebie kalendarz i mimo, iż obecnie nie pracuję, wszystko musi być zaplanowane i zapisane na następny dzień/tydzień. Nie wyobrażam sobie życia bez notesu, nie znoszę chaosu, a z pamięcią u mnie krucho ;-)



Kifsi
oby nocka minęła jednak spoko ;)
 
Ufff.... Ledwo dałam radę nadrobic, a i tak nie wszystko... Pisać o sobie dziś już nie będę, bo nie mam siły i natchnienia :sorry2:
u mnie za to nocka gorzej :/ ząb mnie rozbolał, i nie spałam do 3!!! dziś dzwonię do mojej dentystki :/ jak ja nienawidzę bólu zębów!!!!!
Jestem z Tobą! Wczoraj wypadła mi plomba z ułamanego zęba, którego jeszcze nie zrobiłam, a ułamał się pod koniec ciąży. Ale skoro nie boli to po co się spieszyć ;-)
Yhm.. czy to nie jest przypadkiem ten sam konkurs, w którym startuje kasia.natka i która też prosiła o głosy? :sorry2:
Ja też niby biorę w nim udział, ale nie chciałam już w paradę wchodzić ;-)
Hejka
Załamałam się, maleńka moja dostała antybiotyk w zastrzyku, domięśniowo... płakała strasznie :-( przez to że ma śluzowatą, zieloną kupę czytaj biegunka najprawdopodobniej po czopkach Nurofen, które po 5 - 15 min wydala. Dziś w nocy miała aż 39,5 myślałam że na pogotowie będę dzwonić ale gorączka zaczęła spadać.
Ma ropne zapalenie gardła, bądźcie tymi najgorszymi ale nie pozwalajcie obcym całować dzieciaka po buźce, rączkach. Lekarka powiedziała że właśnie w 5-6 mscu dziecko traci odporność płodową i buduje własną...
Bidulka :-(

My i moja mama mała całujemy... Naprawdę łatwo w ten sposób dziecko zarazić?

Ja to mam wyrzuty sumienia jak patrzę na inne dzieci że moją to za cienko ubieram, wszystkie dzieciaczki już w kombinezonach są poubierane, a ja swoją nadal w kurtce i pod kocykiem :szok:
Ja małą do tej pory tylko dwa razy w kombinezon ubrałam, ale polarowy ;-) A na co dzień póki jest ok 10 stopni to zakładam jej jakieś spodenki, body, bluzeczkę, cienką kurteczkę i do śpiworka (wnętrze jest z wełny). Jak jest chłodniej to dodaję rajstopki :tak:
Jestem bardzo zadowolona z tego śpiworka, bo jak idę gdzieś z wizytą to nie muszę jej rozbierać z dodatkowych warstw ubrań ;-)
 
goldenlucy - nas to już nie dityczy, zmiana wchodzi w życie 1 września 2013 i dotyczy tych mam, co są w trakcie urlopu macierzyńskiego (nie wychowawczego) czyli tych co urodzą po 17 marca 2013.

Maćku - jak to po co się spieszyć - żeby później nie trzeba było kanałowo leczyć! JAk plomba wypada, to bardzo szybko zakażenie idzie przez zębinę na nerw i wtedy trzeba kanałowo leczyć - drogo, boli i na dodatek ząb później jest martwy - robi się szary i jest słabszy. Więc im szybciej tym lepiej.
 
Maćku - jak to po co się spieszyć - żeby później nie trzeba było kanałowo leczyć! JAk plomba wypada, to bardzo szybko zakażenie idzie przez zębinę na nerw i wtedy trzeba kanałowo leczyć - drogo, boli i na dodatek ząb później jest martwy - robi się szary i jest słabszy. Więc im szybciej tym lepiej.
Wiem, wiem... To było w formie żartu ;-) Wiadoo jak to jest z chęciami pójścia do dentysty :sorry2: A ząb i tak już jest martwy, dlatego się złamał...
 
Druga:-)

Munka i love you:-):-):-) Woreczek się w nocy poodklejal bo przecież tyle sikow więc rano odczynilam czary z mokrą, zimną pieluchą i ...(0,5 min później)... miałam już woreczek do badań:-):-):-) Samo przyklejenie nie jest problemem tylko utrzymanie tego wora przez całą noc na miejscu:-(
Kolejny sukces na froncie:-)

Wczoraj skrecalismy nową kanapę i później nastąpiła inauguracja czyli uroczyste zasiadniecie z Gosią ... ktora momentalnie ulała prosto na siedzisko ;-) jak inauguracja, to na całego:p

No i chyba nam przechodzi temp:-) w nocy już czopka nie dałam bo tylko 37. Yay :-)
 
Ostatnia edycja:
bry!

u nas nocka wspaniała :) pobudka na karmienie dopiero o 2 i więcej karmień nie było, pobudka o 6.30, wyspałam się jak ta lala :)
młodego położyłam już spać, bo na 9 szczepienie i inaczej był by śpiący i marudny akurat jakby trzeba było wychodzić...


MsMickey super, że jest poprawa

co do woreczka to by mi w życiu nie przyszło na myśl, żeby go na noc zakładać, bo ten mój to hektolitry w nocy produkuje;-) jak łapaliśmy siuśki to zwlekłam małego na przewijak, rozebrałam, nakleiłam woreczek, założyłam pampka i co chwilkę spr czy siuśki już są - były po ok. 5 minutach:-D może rzeczywiście fakt, że nie było za ciepło (ciągle był rozebrany) nam pomógł
 
reklama
Hej :)

A ja zapomniałam wczoraj przygotować dziecku kaszkę mannę na wieczorne karmienie i oto efekt: pobudki o 22, 1, 3, 5 :confused2: Na szczęście pospaliśmy do 7.30 więc powiedzmy, że nie jest źle.


Alijenka ja też jeszcze nie kupiłam kombinezonu dla małego, ubieram go w ciepłą bluzę, kurtkę, ocieplane spodenki i przykrywam kocem i ochraniaczem na gondolę. Wsjo :-) Kombinezon zacznę zakładać, jak się zrobi na serio zimno.

MsMickey gratuluję nowej sofy ;) Inauguracja faktycznie z hukiem ;-)

Zaza widzę, że coraz lepsze nocki u was, zaczynam być zazdrosna :sorry:
 
Do góry