Kasienka_
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Luty 2012
- Postów
- 2 117
Zaza, a dlaczego nie założysz zwykłej lokaty? Na niej % przecież wyższy - teraz pewnie przynajmniej 5%...
Koncert Maleńczuka fantastyczny, ale mały dał mojej mamie popalić...:-( płakał cały czas...:-( jak dostał cyca to cały szczęsliwy i już wszystko było ok...:-(
Piotruś z tych nieruchliwych...zero przekręcania na razie, nóżek też nie zauważa...
to biedna Twoja Mama, a przekrecac sie w koncu zacznie
Katrina dzieki za info. Mam jednak nadzieje ze w najblizszym czasie nie bedzie nam potrzebny bo nawrotu kataru nie bedzie.....
Szymek tez kombinuje z tym przekrecaniem szczegolnie wtedy gdy jakas zabawka lezy obok glowki. Niby na bok sie przekreci ale plecy w luk wygiete i lepek do tylu na maksa! I straszne ma wtedy laskotki jak go smyram po karku
moj tez sie tak wyginal jak sie uczyl az sie nauczyl przekrecac i teraz juz tak nie robi trzeba dac dziecku swobode a i moj zaczal sie obracac jak sciagnelam mu pieluche wielo bo go chyba blokowala bo duza byla
Ja też chcę info o in vitro na priv. PLEASE bo mnie ciekawość zeżre ;-)
Jakby się kto zastanawiał, gdzie są Ci co ich już tu nie ma to są na FB nawet Buziak jest
Nie będę chwalić swojego dziecka więc tylko tak informacyjnie napiszę, że pobudkę w nocy miałam 1 o 2:00 potem wstał o 6 zjadł i dalej spi. Nie wiem może mięsko w zupce mu pomogło;-) Wiecie od tego wstawania i jedzenia w nocy to on mi przez tydz przytył 300g- teraz waga to 9300- a mama coraz więcej mięśni ma szkoda tylko, że tłuszczem obrośniętych
Oby dziś pogoda była jak wczoraj.
Miłego Dnia
piekna waga
Dzien dobry u nas znów cięzka nocka, mały marudził, sam nie wiedział o co mu chodzi tak samo wczoraj przez cały wieczór;/uwstecznia sie jakoś, chce tylko do mnie...juz mi rece opadają...
Ja dawałam marchewke juz pare razy, maly ładnie jadł ale po tym zatwardzeniu się boję, że to może od tego i chwilowo przestałam dawac;/
no marchewa jak najbardziej zatwardza a wtedy warto dac cos dodatkowego np jabluszko albo jakas sliweczke cos co rozluznia i duzo do picia
hej
u mnie przy malej tez byly zatwardzenia po marchewce a u Rafala odwrotnie strzela kupe za kupa. Wlasnie jak u was z kupami po wprowadzeniu sloiczkow?....swoja droga kieds smialam sie ze matki godzinami moga gadac o kupkach a teraz temat mam na tapecie juz pare lat
wczoraj posiedzialam na fb, troszke zaczelam lapac,ale naprawde nie wiem ile trzeba miec czasu zeby wszystko na bierzaco ogarna i jeszcze co nieco skrobnac
buziak jest i kamila tez pisze....chyba tam im lepiej a i blond tez jest i mamina
my kupki mamy codziennie raz sie zdarzylo ze nie byla, ogolnie sa ladne tylko ilosciowo sie zmienilo bo jest czasami wiecej niz jedna i nie o stalej porze
Adienna bo skoki u każdego dzieciatka obawiaja sie inaczej, moj jest mega marydny nie usiedzi 5 minut nigdzie a w nocy spi jak zabity bez pobudek