U mnie w nocy bolu brzucha ciag dalszy i po karmieniu o 1 dalam mlodego mezowi do ponoszenia. w sumie to nie wiem czy to bol brzucha czy zmeczenie, caly sie wil, wymachiwal konczynami jak szalony i sapal... nigdy nie wiem o co mu chodzi jak tak robi. brzuch nie napiety. w koncu jakos udalo sie go wyciszyc i zasnal u nas w lozku.
czy wasze dzieci tez na was krzycza? moj nauczyl sie krzyczec. nie wiem czy to mozliwe ze zaobserwowal jak my sie klocimy i krzyczymy na siebie? jak lezy w lozeczku i zaczyna mu sie nudzic, to tak jakby pokasluje, jak nie przychodze to zaczyna wlasnie krzyczec. nie plakac tylko pokrzykiwac. czasem jak sie zaczne do niego usmiechac to nawet sie usmiechnie ale za moment krzyczy dalej, a jak tylko go wezme na rece to jest cisza i zadowolenie maly terrorysta!!! nie wiem czy powinnam zaczac go przetrzymywac w lozeczku zeby tak nie robil? co myslicie?
czy wasze dzieci tez na was krzycza? moj nauczyl sie krzyczec. nie wiem czy to mozliwe ze zaobserwowal jak my sie klocimy i krzyczymy na siebie? jak lezy w lozeczku i zaczyna mu sie nudzic, to tak jakby pokasluje, jak nie przychodze to zaczyna wlasnie krzyczec. nie plakac tylko pokrzykiwac. czasem jak sie zaczne do niego usmiechac to nawet sie usmiechnie ale za moment krzyczy dalej, a jak tylko go wezme na rece to jest cisza i zadowolenie maly terrorysta!!! nie wiem czy powinnam zaczac go przetrzymywac w lozeczku zeby tak nie robil? co myslicie?