blond_20
Czarownica
ja robilam tak samo jak Pola z Rafalem i tez to trwalo kilka dni doslownie i niegdy problemow ze spaniem nie bylo. nie ma gadania do dziecka w nocy ani zapalania swiatla a na pewno wyciagania go z lozeczka i mam luz. nigdy rafalowi nie musialam czytac bajek na dobranoc( czytam mu w dzien po prostu), nie spiewalam ,nie bujalam itd.
z Alanem robie to samo i wieczorem nie ma problemu, zawsze zasypia sam bez smoczka nawet jak sie naje, odkladam go i mija 15 minut i spi, czasmi dluzej, raz nawet tak lezal prawie 2 godziny z otwartymi oczami ale nie odezwal sie hehe co w dzien jest niemozliwe wogole u niego. w dzienjuz niestety bez smoczka ciezko mu zasnac, ale widac kiedy chce sac jak placze z zamknietymi oczami, jakby przez sen to u niego jest moment , tylko go nakarmic albo smoczka dac i od razu oczy wywraca do tylu, lapki do gory i spi
z Alanem robie to samo i wieczorem nie ma problemu, zawsze zasypia sam bez smoczka nawet jak sie naje, odkladam go i mija 15 minut i spi, czasmi dluzej, raz nawet tak lezal prawie 2 godziny z otwartymi oczami ale nie odezwal sie hehe co w dzien jest niemozliwe wogole u niego. w dzienjuz niestety bez smoczka ciezko mu zasnac, ale widac kiedy chce sac jak placze z zamknietymi oczami, jakby przez sen to u niego jest moment , tylko go nakarmic albo smoczka dac i od razu oczy wywraca do tylu, lapki do gory i spi