reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2012

Klusia jeśli chodzi o krostki to moja koleżanka jak jej lekarz nie powiedział dokładnie co jest jej maluszkowi to kupiła w aptece krem emolium nawilżający do twarzy i po ok. tyg. maleństwu zeszło wszystko- może to jest sposób...;-)
Mam firmy emolium kilka specyfików, ale problem w tym, ze ja nie wiem czy to:eek: Wczoraj zrobiłam kąpiel w kaliku, a dziś będę przemywać szałwią. To dzisiejsze jej się podobało bardzo, aż się śmiała, może ulgę poczuła.
A czy wasze dzieci juz się śmieją???
Takie nieświadome przez sen to było już 3 dnia po porodzie, ale takie prawdziwe...zauwazyłam od kilku dni, i wodzenie oczkami jak miała 3 tygodnie. Jeju jakie to fajne, niby już to przezywałam, ale super uczucie....:-)
A i jeszcze jedno: pamiętam, że Kuba też tak robił. Dziecko niby śpi, widać, że śni, bo rusza gałami, a ma otwarte powieki. Wasze też tak potrafią??? Dziwne, jak z horrorów, przewraca gałami:-D
 
reklama
Za to ja bym zarla niczym jakas dzikuska....ciagle mi malo i ciagle mysle o jedzeniu. Mala znow skrocila sobie czas posilkow, po tym ulaniu boje sie ja naklaniac do jedzenia 20min jak kazala polozna. A ile wasze bobaski ssa piers na jednym posiedzeniu?
 
Mam firmy emolium kilka specyfików, ale problem w tym, ze ja nie wiem czy to:eek: Wczoraj zrobiłam kąpiel w kaliku, a dziś będę przemywać szałwią. To dzisiejsze jej się podobało bardzo, aż się śmiała, może ulgę poczuła.
A czy wasze dzieci juz się śmieją???
Takie nieświadome przez sen to było już 3 dnia po porodzie, ale takie prawdziwe...zauwazyłam od kilku dni, i wodzenie oczkami jak miała 3 tygodnie. Jeju jakie to fajne, niby już to przezywałam, ale super uczucie....:-)
A i jeszcze jedno: pamiętam, że Kuba też tak robił. Dziecko niby śpi, widać, że śni, bo rusza gałami, a ma otwarte powieki. Wasze też tak potrafią??? Dziwne, jak z horrorów, przewraca gałami:-D

Moja od 2 dni- jak sie ją puka w nosek lub policzek sie usmiecha- wczesniej tak nie miala tylko próbowała chapsnąc palucha:)
A |Wasze dzieci jak same laże na brzuchu to wysoko podnosza główkę?Moja jak lezy na mnie na bardzo wysoko, ale jak sama to ledwo co.....hmmm...
 
Witam się i ja;)
Czuję niedosyt bycia na naszym forum;) Mały jest bardzo absorbujący, chce całą moją uwagę przez cały czas;)
Jeśli chodzi o diętę to juz mam dosyć- ja praktycznie wogóle nie jem nic oprócz kanapek bo boj,ę się, że mały będzie płakał i będzie go bolało...i już poprostu jestem na tym etapie, że jeszcze moment a rzucę się na jedzenie...tak jak mamina ciągle myślę o jedzonku;(tyle, że jak przychodzi co do czego to wogóle nie chce mi się jeść..jestem pełna po kęsie..
Klusia mój mały się uśmiecha zazwyczaj po jedzonku i we snie;) nie wiem czy on jest swiadomy tego;) czasem jednak tez jak nie zacznie plakac przez sen to szok..
I tez potrafi spac z otawrtymi oczami;)

Ja nadal walcze z plesniawkami;(
I jesli mam byc szczera, mam dosc sciagania mleka....czuje taką presję dookoła, że absolutnie nie mogę przestac, że mały ma jesc moje mleko itp itd, że z kazdym dniem mam coraz bardziej dosc;/;/
 
Jachu się śmieje jak do niego mówimy,zaczyna chyba rozpoznawać "swoich" bo jak się pochylam nad łóżeczkiem to mnie wita bezzębnym,zaślinionym uśmiechem:-)też śpi i otwartymi oczkami i do tego potrafi wydawać bardzo śmieszne dźwięki:-D

niezapominajka współczuję tej presji... ja już pisałam na wątku karmienie i się powtórzę:dziecko potrzebuje jeść ale przede wszystkim spokojnej,zadowolonej i szczęśliwej mamy!!!!!!i nic nie powinno być na siłę.
 
magni - bedzie dobrze, i dziekuje za info w sprawie śladu po szczepionce. U nas ropa podeszla wlaśnie.

Za to ja bym zarla niczym jakas dzikuska....ciagle mi malo i ciagle mysle o jedzeniu. Mala znow skrocila sobie czas posilkow, po tym ulaniu boje sie ja naklaniac do jedzenia 20min jak kazala polozna. A ile wasze bobaski ssa piers na jednym posiedzeniu?

max 13 minut. Przeważnie 10 i śpi 2-3 h po tym
 
I jesli mam byc szczera, mam dosc sciagania mleka....czuje taką presję dookoła, że absolutnie nie mogę przestac, że mały ma jesc moje mleko itp itd, że z kazdym dniem mam coraz bardziej dosc;/;/
wiem co czujesz- też tak miałam przy Zuzi- presja presją (szczególnie męża) ale też moje ambitne nastawienie- nie odkarmiam! i tak się męczyłam nieźle przez dwa miechy aż wreszcie zaczęłam dawać też butlę. tyle, że ja popełniłam na początku taki błąd, że karmiłam przez kapturki i młoda nie mogła sie tego oduczyć. do dzisiaj tego żałuje. niby lepiej było jej chwycić i mnie brodawki nie bolały ale wydaje mi się że sie meczyła z uciagnieciem mleka- ona potrafiła jesc 1,5 godziny! teraz jak Marysia je tak pół godziny, 40 minut to widzę różnicę.
powiem Ci tak- nie daj się zwariować- to twoje dzieckoi ty decydujesz jak karmić a jak nie czujesz, ze karmienie cycem jest dla ciebie to przejdź na mm albo dokarmiaj- to nie grzech:no:
 
Hej :)

Sunshine gratuluję i chylę czoła :tak:

KlusiaM. mój też tak otwiera oczy podczas zasypiania i przewraca gałkami :-D
A co do uśmiechu, to czytałam, że dopiero około 6 tygodnia możemy się spodziewać "świadomego" uśmiechu :tak:

W kwestii jedzenia mam tak jak mamina, chodzę ciągle głodna :sorry:


Ciekawe co u gkvip, nie odzywa się ostatnio?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry