reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2012

reklama
carla, josie - jak ja Was dobrze rozumiem... My też mamy kongo z jedzeniem z cyca i dokarmianiem mieszanką. Fiksuję, że zaszkodzę tym dziecku. Zdarza się, że w żołądku ma jednocześnie moje mleko i mieszankę, a to podobno niezdrowo bardzo jest. No ale jak inaczej?
Smoka nie dajemy. Właśnie próbujemy schematu Sunshine, może się przyjmie.

Generalnie mam wrażenie, że w moim dniu panuje zupełny chaos, nie ma ustalonych godzin na nic, karmimy, śpimy i przewijamy jak leci - bez schematu godzin. I trochę się gubię w tym :( Dni mijają jak szalone, ledwo człowiek wstanie już 23...
 
carla, josie - jak ja Was dobrze rozumiem... My też mamy kongo z jedzeniem z cyca i dokarmianiem mieszanką. Fiksuję, że zaszkodzę tym dziecku. Zdarza się, że w żołądku ma jednocześnie moje mleko i mieszankę, a to podobno niezdrowo bardzo jest. No ale jak inaczej?
Smoka nie dajemy. Właśnie próbujemy schematu Sunshine, może się przyjmie.

Generalnie mam wrażenie, że w moim dniu panuje zupełny chaos, nie ma ustalonych godzin na nic, karmimy, śpimy i przewijamy jak leci - bez schematu godzin. I trochę się gubię w tym :( Dni mijają jak szalone, ledwo człowiek wstanie już 23...
Mamy podobnie więc ;D Ja wciąż dopytuję się Który dzisiaj?
Dzień za dniem....chaos...P.S. Położna mówiła, że mam dawać 30 ml sztucznego i później cyca...więc chyba nie zna teorii, że mieszanka i mleko matki w brzuchu szkodzi :/ Za Ciebie, siebie i Josi kciuki...damy radę...musimy...
 
Ja też nie mam unormowanego dnia, a karmię wyłącznie butla :-) Karmię jak mały się budzi, ten poźniej zasypia i śpi ile mu się podoba :-p. Nie budzę na przewijanie. Przewijam przed jedzeniem. W dzień potrafi i 4 godziny spać, w nocy za to budzi się co 1,5-2 godz. Chyba woli spac na dworze :-D

Jakoś brak rutyny mi nie przeszkadza....mojemu dziecku widocznie też nie ;-) Ja nie lubię w ogóle nic robić w życiu z zegarkiem w ręku i w przypadku dziecka się nie zmieniam :-D
 
Rzeczywiście kupiłam smoka Nuka lateksowego i ciut dłużej zaczęła go ssać. To chyba ty Blond pisałaś o tych smokach lateksowych - wielkie dzięki.
Moja mała dziś spała prawie cały dzień. Z rana była aktywna ze 2godz. i później spała ponad 4 godz.( nawet zmiana pampersa jej nie wybudziła), później powiedzmy pojadła góra z 10 min i znowu w kimono. Dopiero ok. 19 się wybudziła na jedzonko, wykąpaliśmy ją, po kąpieli dostała znowu cyca ok.40 min i śpiocha znowu.
Mam pytanie odnośnie mycia kokoszki jak wy to robicie? Mnie sie wydaje że jest niedomyta bo tam kremik mi zostaje, ciut próbuje koniuszkiem wacika wyczyścić ale się boję.
 
Była położna...jej rada...dawać małej 30 ml co 8 godzin i cyc na zawołanie czyli non stop ;D Mała właśnie wrzaskiem olała zasadę położnej...i zrobiła sobie smaka tą 30 ;D Wciągnęła 90!!! Chciała więcej, ale uciszyła ją kąpiel w wiaderku...wycieranie oczywiście nie było już takie fajne i musiałam zatkać jej usta sutkiem...ech...Josie...mam nadzieję, że Bozia nam to wynagrodzi ;)
hej dziewczyny. nie łamcie sie jakoś to wszytko trzeba przeżyć. ja też oststnio łapie krótkie doły i płakać mi się chce a płaczę jak już mąż jest, muszę to chyba odreagować. w dodatku moja starsza pociecha cały czas walczy u babci z ospą i słyszę ją tylko przez telefon i ciężko z tym bardzo. niby dla mnie i Marysi lepiej, że tak z początku mamy spokój i tylko siebie ale ta tęsknota jest niewyobrażalna.
moja młoda też cały dzień tylko cyc i nic, czasami uda sie smoczkiem zatkać. dałam jej te mm, zjadła jakieś 40 ml i potem duzo ulała. po kąpieli natomiast pocycała i zapadła w sen kamienny równocześnie robiąc kolejną kupkę, udało mi sie jej nie obudzić przy przewijaniu.
a teraz oglądam mecz..całkiem sama bo maż w pracy. od jutra ma mieć wreszcie zwolnienie.
generalnie taką radę dam- nie przejmujcie się dobrymi radami, wskaówkami, nie stresujcie sie tym karmieniem, jak nie starcza cyc to niech jedza butlę. dziecko musi być najedzone a mam szczęsliwa. NIE DAJMY SIĘ ZWARIOWAĆ:-)
 
december pierwsze słyszę że to szkodzi. zresztą ja jak się da karmie przez wezyk przyklejony do cyca więc wtedy jedno z drugim się miesza na bieżąco. smoczka daje tylko gdy już nie mam sily się nim zajmować. ale zazwyczaj i tak pluje.
laktatorem elektrycznym wyciagam 20-30ml z obu piersi w systemie 7-5-3 więc się poddalam. już wolę żeby to w piersi zostało bo on się budzi co chwilę
 
Ostatnia edycja:
carla, josie - jak ja Was dobrze rozumiem... My też mamy kongo z jedzeniem z cyca i dokarmianiem mieszanką. Fiksuję, że zaszkodzę tym dziecku. Zdarza się, że w żołądku ma jednocześnie moje mleko i mieszankę, a to podobno niezdrowo bardzo jest. No ale jak inaczej?
Smoka nie dajemy. Właśnie próbujemy schematu Sunshine, może się przyjmie.

Generalnie mam wrażenie, że w moim dniu panuje zupełny chaos, nie ma ustalonych godzin na nic, karmimy, śpimy i przewijamy jak leci - bez schematu godzin. I trochę się gubię w tym :( Dni mijają jak szalone, ledwo człowiek wstanie już 23...


Łączę się z wami w bólu... Z tym ze u mnie jeszcze w dzień jest jako tako - oprócz tego ze mam wrażnie ze chodzę z cyckami cały czas na wierzchu...
A noc - tragedia. Nie wiem czy ja źle karmie czy jak. Karmie o 21 i spi 3-4 godziny. Karmie koło 12-1 i spi do 3 a potem mam wrazenie ze caly czas na cycku wisi. Tj chce jeść co godzine. Z tym ze o 7 jak pociagnie to spi do 10. Wiec ja tez staram sie zdrzemnąc. Ale caly dziec chodze "przymulona"

Jakies rady???
 
reklama
december pierwsze słyszę że to szkodzi. zresztą ja jak się da karmie przez wezyk przyklejony do cyca więc wtedy jedno z drugim się miesza na bieżąco. smoczka daje tylko gdy już nie mam sily się nim zajmować. ale zazwyczaj i tak pluje.
laktatorem elektrycznym wyciagam 20-30ml z obu piersi w systemie 7-5-3 więc się poddalam. już wolę żeby to w piersi zostało bo on się budzi co chwilę

Ja tym systemem dziś po raz pierwszy i chyba ostatni utoczyłam właśnie 30...ech...i myślę podobnie...niech ta odrobina lepiej w cycu siedzi...
 
Do góry