Iwon
Lipcowe Mamy '05
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2005
- Postów
- 7 810
Hej
Klusia ja też nie spakowana. Ale przynajmniej wyprałam torbę
Lena trzymaj się kochana, co za wieści
Dzisiaj wyprałam zasłony i firany, posegregowałam ciuszki dla bobo wg wzrostu i sprawdziłam ile czego mam i czy niczego nie brakuje Teraz tylko pranie, prasowanie, układanie w szafce i gotowe. Poza tym dzisiaj mój M. nauczył młodego jeździć na dwóch kółkach, więc dzień uznaję za pracowity i zakończony sukcesem ;-)
Klusia ja też nie spakowana. Ale przynajmniej wyprałam torbę
Lena trzymaj się kochana, co za wieści
Dzisiaj wyprałam zasłony i firany, posegregowałam ciuszki dla bobo wg wzrostu i sprawdziłam ile czego mam i czy niczego nie brakuje Teraz tylko pranie, prasowanie, układanie w szafce i gotowe. Poza tym dzisiaj mój M. nauczył młodego jeździć na dwóch kółkach, więc dzień uznaję za pracowity i zakończony sukcesem ;-)