reklama
czesc dziewczynki
nadrobić was będzie ciężko, ale ja już w końcu na L4 więc teraz będę na bieżąco...lece czytać zaległości (pewnie nie wszystkie) ale chciaż rozpakowane dzieciaczki zobaczę
ja na L4 a też za bardzo czasu na forum teraz nie mam, cieżko nadrobić w szczególności główny i też oglądnełam sobie rozpakowane dzidziolki;-)
xdorotaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Lipiec 2011
- Postów
- 1 482
Dziekuje za kciuki.Dzis tylko fotel byl. Szyja zamknieta skraca sie ale w normie. Zrobila mi wymaz na paciorkowca zanioslam do laboratorium. tetno mlodego ok. w czwartek dowiem sie cos wiecej bo bedzie USG. Nastepna wizyta fotelowa - 21.05 )
3mam kciuki za wspolwizytujace!!!
Bede popoludniu
3mam kciuki za wspolwizytujace!!!
Bede popoludniu
agaundpestka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Październik 2011
- Postów
- 2 808
Tez mam takie wrażenie i tak sobie myślę, ze idealnie byłby jakby ciąża trwała 6mies.ja się i tak nie załapię na wcześniejszy poród. Mam wrażenie, że będę w tej ciąży do końća świata..i będę tyć, i rosnąć, i tyć...i tak w nieskońćzoność.
Dorotka super, ze u Was ok
Ja leżę cały czas mdli mnie głowa nie przestaje boleć nie wiem co się dzieje, ale sama siebie nie poznaję nawet co chwila przychodzi mój brat i się pyta czy wszystko ok.
Tak - ja je brałam od razu po zakończeniu urlopu macierzyńskiego.
Ha czyli jednak sie nalezy i da sie po macierzyńskim wykorzystać. Tak mnie temat zaintreresował bo na necie opinie są rózne A że bedę jutro w pracy to podpytam kolegę od kadr.
Witam dziewczęta
No rzeczywiście widać, że długi weekend się skończył
Pamka- śliczny synuś, jak ja Ci zazdroszczęA wie ktoś może w którym tyg Pamka urodziła?
Sicilpol- dobrze, że się odezwałaś, my tu wszystkie szalałyśmy jeszcze trochę i padłby pomysł wynajęcia detektywa cieszę się, że z Julciem i z Tobą wszystko tak jak powinno same szczęscie
ja wracam do normalności ten długi weekend poprostu mnie wykończył. Spakowałam już torbę do szpitala, brakuje paru przygwizdów, ale w razie czego najpotrzebniejsze rzeczy już mam
Od paru dni jest mi jakoś tak hm niedobrze czy mdło, też mam ogromnie upławy koloru karmelkowego takie kleiste i wogóle opakowanie wkładek starcze na góra trzy dni. Przesiąkają mi zresztą aż majtki mam mokre..w środę mam wizytę u gin zobaczymy co tamJa jeszcze w tym tyg muszę kupić łóżeczko i materacyk. I mogę rodzić, bo już mam dość serdecznie..i te rozstępy;/ na bokach, na udach i teraz nawet na brzuchu wyłażą;((
Słońce na te wodne upławy proponuje wkładki z tena lady -
Tena Lady, wk
Ostatnia edycja:
Ruda1979
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Listopad 2011
- Postów
- 906
tialana jak ja Cię dobrze rozumiem!u mnie wczoraj skurcze były już co 10 minut i poszły sobie :-( a tak bym już chciała mieć Jaśka "na zewnątrz"...
josi ja nie rozumiem jak można odesłać ciężarną ze skierowaniem?no cholera po coś cie tam skierowali to co?ale to jest polska służba zdrowia
josi ja nie rozumiem jak można odesłać ciężarną ze skierowaniem?no cholera po coś cie tam skierowali to co?ale to jest polska służba zdrowia
Witajcie po weekendzie! dla mnie był bardzo pracowity i wyczerpujący intelektualnie, bo rozegrałam z mężem kilkanaście partii w planszówki ;D statystyki wygranych są na moją korzyść, więc dementuję plotki o tym, jakoby ciężarnym siadało na mózg .
sicilpol, cudowne wieści od Ciebie! a mamina pięknie i wzruszająco to podsumowała. Tak sobie myślę, że mieliście dużo szczęścia, przecież z tak wczesnymi wcześniakami tyle się słyszy o przebojach zdrowotnych, a tu proszę, jaki zuch chłopak z Julka! na pewno duma Was rozpiera
tialana, gratuluję spokoju i opanowania, jakby u mnie się zaczęło, tobym się pewnie trzęsła i zachowywała całkowicie irracjonalnie. Z jednej strony jestem zmęczona ciążą, a z drugiej - o matko, przecież czekają nas takie niesamowite chwile i ciężka praca wydawania dziecka na świat! trzymam za Was kciuki, żeby poród nadszedł w jak najwłaściwszym momencie
Lena, a Ty bądź w rozmowie dzielna i asertywna, trzymam kciuki. Masz prawo wymagać teraz od partnera zainteresowania i opieki, a jeśli taki z niego latawiec, to naprawdę należy mu się poważne potraktowanie pewnych spraw. Czekam na wieczorną relację i obyś wyszła z tej rozmowy usatysfakcjonowana.
Dziewczyny, nawet nie macie pojęcia, jak Wam zazdroszczę 37. tygodnia na karku. Jak sobie pomyślę, ile jeszcze mnie czeka i jak do tego czasu się rozrosnę, napuchnę i napocę, to naprawdę czuję jak december - że to się nigdy nie skończy...
Dziś zaczęłam 34. tydz. i spojrzałam w lustro - buzia okrągła jak księżyc w pełni, ramiona nalane. Wygląda na to, że nadszedł definitywny koniec komplementowania mnie przez wszystkich wokół, że ładnie wyglądam w ciąży hehe. Wzruszające są też odgniotki od leżenia czy siedzenia. Disaster po prostu.
Ale najbardziej mnie zainteresowało co innego. Dokładnie wraz z początkiem nowego tyg. ciąży pojawiły się u mnie mdłości. Przylazłam na forum, żeby się skonsultować, a tu już co najmniej 3 z Was o tym napisały w ostatnich postach! I to jakoś w podobnym czasie. O co chodzi, hę? Czy to jakoś powiązane z refluksem czy z hormonami? Mam nadzieję, że u mnie to przejściowy motyw...
sicilpol, cudowne wieści od Ciebie! a mamina pięknie i wzruszająco to podsumowała. Tak sobie myślę, że mieliście dużo szczęścia, przecież z tak wczesnymi wcześniakami tyle się słyszy o przebojach zdrowotnych, a tu proszę, jaki zuch chłopak z Julka! na pewno duma Was rozpiera
tialana, gratuluję spokoju i opanowania, jakby u mnie się zaczęło, tobym się pewnie trzęsła i zachowywała całkowicie irracjonalnie. Z jednej strony jestem zmęczona ciążą, a z drugiej - o matko, przecież czekają nas takie niesamowite chwile i ciężka praca wydawania dziecka na świat! trzymam za Was kciuki, żeby poród nadszedł w jak najwłaściwszym momencie
Lena, a Ty bądź w rozmowie dzielna i asertywna, trzymam kciuki. Masz prawo wymagać teraz od partnera zainteresowania i opieki, a jeśli taki z niego latawiec, to naprawdę należy mu się poważne potraktowanie pewnych spraw. Czekam na wieczorną relację i obyś wyszła z tej rozmowy usatysfakcjonowana.
Dziewczyny, nawet nie macie pojęcia, jak Wam zazdroszczę 37. tygodnia na karku. Jak sobie pomyślę, ile jeszcze mnie czeka i jak do tego czasu się rozrosnę, napuchnę i napocę, to naprawdę czuję jak december - że to się nigdy nie skończy...
Dziś zaczęłam 34. tydz. i spojrzałam w lustro - buzia okrągła jak księżyc w pełni, ramiona nalane. Wygląda na to, że nadszedł definitywny koniec komplementowania mnie przez wszystkich wokół, że ładnie wyglądam w ciąży hehe. Wzruszające są też odgniotki od leżenia czy siedzenia. Disaster po prostu.
Ale najbardziej mnie zainteresowało co innego. Dokładnie wraz z początkiem nowego tyg. ciąży pojawiły się u mnie mdłości. Przylazłam na forum, żeby się skonsultować, a tu już co najmniej 3 z Was o tym napisały w ostatnich postach! I to jakoś w podobnym czasie. O co chodzi, hę? Czy to jakoś powiązane z refluksem czy z hormonami? Mam nadzieję, że u mnie to przejściowy motyw...
DZięki dziewczynki za info o dodatkowym urlopie. Nawet jak się nie należy, to i tak mam tyle zaległego, że będę go tygodniami odbierać:-)
Właśnie wróciłam z nagrania do TV Kraków, na temat szkoły rodzenia w której uczestniczę. Koleżanka prezentowała na mym przykładzie kilka ćwiczeń, potem się produkowałam chwilę przed kamerą. Śmiesznie było, ale nawet udało mi się nie spalić cegły. Boję się tylko tego, że telewizja dodaje kilogramów, więc pewnie będę wyglądać jak hipopotam hehe. Program ma być za jakieś 2 tyg i będzie też w necie to wrzucę linka.
Ok idę robić miejsce w łazience na kosmetyki dla dzieciaczka, bo kupiłam całą stertę.
Właśnie wróciłam z nagrania do TV Kraków, na temat szkoły rodzenia w której uczestniczę. Koleżanka prezentowała na mym przykładzie kilka ćwiczeń, potem się produkowałam chwilę przed kamerą. Śmiesznie było, ale nawet udało mi się nie spalić cegły. Boję się tylko tego, że telewizja dodaje kilogramów, więc pewnie będę wyglądać jak hipopotam hehe. Program ma być za jakieś 2 tyg i będzie też w necie to wrzucę linka.
Ok idę robić miejsce w łazience na kosmetyki dla dzieciaczka, bo kupiłam całą stertę.
reklama
KamilaLublin
♥Zakochana w synach♥
Ja już po wizycie. Czuję się coraz gorzej, gorączke mam , gardło boli katar cieknie.. cała recepta leków czeka.. :/ ...
Miałam brany wymaz z obu dziurek- nic przyjemnego... :/
Za tydzień znowu muszę lecieć do ginki na kontrolę a karta ciąży już mi się skończyła więc trzeba będzie dołożyć ...
Na plusie mam już 7,5 kg..
Nie wiem co tam jeszcze.. tętno strasznie wysokie miałam po ok. 110... :/ ale to chyba z gorączki - kazała mi mierzyć.
Mam przyzwolenie brania nospy w razie skurczu tylko do 11 maja - później całkowity zakaz i w razie mocnych i częstych skurczów mam jechać na IP. gin. mówiła ze usg juz nie bedziemy robić no chyba ze coś by się działo i wylądowała bym na IP to pewnie mi zrobią. A szyjka macicy bardzo skrócona.. główka wyczuwalna palcem podczas badania była, ale szyja zamknięta..
Umieram jak ja nienawidzę być chora..
Miałam brany wymaz z obu dziurek- nic przyjemnego... :/
Za tydzień znowu muszę lecieć do ginki na kontrolę a karta ciąży już mi się skończyła więc trzeba będzie dołożyć ...
Na plusie mam już 7,5 kg..
Nie wiem co tam jeszcze.. tętno strasznie wysokie miałam po ok. 110... :/ ale to chyba z gorączki - kazała mi mierzyć.
Mam przyzwolenie brania nospy w razie skurczu tylko do 11 maja - później całkowity zakaz i w razie mocnych i częstych skurczów mam jechać na IP. gin. mówiła ze usg juz nie bedziemy robić no chyba ze coś by się działo i wylądowała bym na IP to pewnie mi zrobią. A szyjka macicy bardzo skrócona.. główka wyczuwalna palcem podczas badania była, ale szyja zamknięta..
Umieram jak ja nienawidzę być chora..
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 1M
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 221 tys
Podziel się: