reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2012

reklama
Jej! I wieści od wszystkich pozytywne!
Matko Kochana jak to będzie mieć maleństwo już obok siebie!!! :-D
Moja koleżanka jest w 38 tyg (37 i kilka dni) i czeka na poród - już chce by się zaczął, a tam cisza :wściekła/y: Zazdroszczę strasznie!!!
Ja też już chce tuuuuulić! Ech taka mnie chęć ogromna ogarnęła!
 
witam was u mnie ciezka co coraz gorzej sie czuje przy 2 brykalm a teraz zledoscia chodze widze ze rozmowa na temat wagi byla ja juz przytlam sporo przed ciaza 52 a teraz 67 przy 2 przytylam prawie 30kg teraz jestem na lekkiej diecie bo plecy by nie wytrzymaly kolejnych 30kg masakra mysle ze juz nie przytyje duzo a wcale duzo nie tlustego wogole duzo owocow i warzyw wiec nie wiem dlaczego tak tyje poszlo mi w tylek i pilke brzuch mykam dac chlopom jesc bo z pracy wocili pozdrowienia
 
Witajcieeeee :)
To ja tak w ekspresowym skrocie, bowiem pisze jedna reka- druga podtrzymuje sobie laktator ;-)
Dzis mamy 3tygodnie! Z Julciem wszystko dobrze ufff jedyna rzecz to niedomkniety przewod botalla, z ktorym walczymy, poki co lekami, ewentualnie czeka nas operacja, ale jakos jestem optymistycznie nastawiona, tak trzeba.
Rosniemy takze, 1100g, maly zrobil sie pyzowaty ;-) Wcina moje mleczko i wali ciociom pielegniarkom kupale co moment ;-)
Wszystko to jest wazne i znaczy, ze maly dzielnie pokonuje dzien za dniem.
Powiem Wam tak, nie pamietam zycia "przed Julciem" :-)
Przepraszam, ze nie pisalam, ale dnia nam nie starcza :no:

Dziekuje Wam za wszystkie smsy, na ktore nawet e odpowiedzialam, bo tel mialam wylaczony :(


Sicil nie masz pojęcia jak się cieszę, że w końcu się do nas odezwałaś!!!! Z Julcia super dzielny chłopczyk, niech rośnie zdrowo!!! Trzymam kciuki za Was nadal&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Buziaki dla Ciebie i Juleczka :*


edit. zaza dziękuję ale jestem taka rozbita, ze mam wszystkiego serdecznie dość:(

powiem ci, że to chyba taki marudny okres nam się zaczął niestety... narzekania i doły :-( też mam często ostatnio jakieś dziwne stany umysłu:baffled:


a jeśli chodzi o chudnięcie, to wszystkie w swoim tempie zrzucimy nadprogramowe kilogramy, nawet jeśli wolniej niż byśmy chciały, to nic, bo w końcu będziemy tulić nasze skarby
ja wychodzę z takiego założenia i mam nadzieję, że po porodzie nadal taki optymizm będzie przeze mnie przemawiał :)
 
Nie mam siły nadrabiac całosci wiec to co wychwyciłam to porusze ;))

a ja bym chciała w połowie maja........a najlepiej tak koło 21:)

ja tez ja tez;-):tak:

co do kg to mam 13 na plusie. widze ze nie tylko ja wiec chyba norma jakas:)

ja 16 / 17 i sernik w lodówce ;///

Wczoraj dwie "ciocie" P stwierdziy ze mam ogromny brzuch :confused2::confused2::confused2:


A tak apropos to jeszcze pamietam Kamili wpis ze w 2tyg powiekszył jej sie obwód o 8cm ???? To mozliwe?????? Kurcze bo to az nieprawdopodobnie brzmi jakos :eek::eek:


Mały tanczy tak ze mało mi zebów brzuchem nie powybija :eek: oszalał?????

No i mnie tez wzieło spanie ciazowe teraz pod koniec :baffled:
 
zaza ja w pierwszej ciąży jakoś specjalnie nie zwracałam uwagi na te dodatkowe kilogramy,owszem było mi ciężko,ale wychodziłam z założenia,że jak przyszły to i pójdą...
teraz patrzę na wagę z tego względu,że na początku co trochę przytyłam to od razu gubiłam i nie umiałam utrzymać wagi i gin mnie straszył szpitalem,ale tak poza tym to"samo przyszło-samo pójdzie";-)
 
sicil

jak się cieszę:D

asiia ty widzę też swietnie sobie radzisz!!! super:)

czerwcóweczki śledzę teraz wasz wątek szpitalny i bieżącą stronę głónego jak zaglądam na bb:D chyba już wszystkie w domu siedzicie bo takiej ilości postów nie mam szans czytać na codzień:) szczególnie,że listopadówki też nieźle nadają:DDDDD

trzymam kciuki za Was wszystkie!!!
 
Pochwale Wam sie jeszcze, ze moj slubny pojechał dzis na wycieczke do poznania i zadzwoniłam do niego rano ze chyba mi wody odchodza :wściekła/y::wściekła/y::-) allleeeeeeeeeez on sie boi heheh
usłyszała tylko:
"nawet tak niezartuj!!!!!!!"
:cool::cool:
 
reklama
Do góry