Madzioolka
Moja Maja 09.06.2011
Hej!
Ja w poniedziałek miałam wizytę u gina i księdza u nas i przez całe zajęte tamto popołudnie jestem w niedoczasie cały tydzień ;/
Trasiu no szkoda że Jerzyk nie przemawia do Marcina ale Miłosz też bardzo ładne Jakie masz plany na nadchodzące dni? porodowe mam na myśli rzecz jasna masz jakiś termin aby zgłosić się do szpitala? kiedy Twój gin ma dyżur?
Asinka patrzę na Twój suwaczek i oczom nie wierzę bo już tylko tylko i Ciebie też będziemy na porodówkę odprowadzać jeju jak ten czas szybko leci - Aestima masz rację - cudza ciąża przebiega znacznie szybciej
Forever nie przejmuj się koleżanką! akurat Ty nie masz sobie nic do zarzucenia - karmisz i już! Ja w dalszym ciągu korzystam z przerwy na karmienie dyrektor podpisał zgodę na połączenie dwóch półgodzinnych przerw a kadry wyznaczyły same termin, bez konieczności przedstawienia zaświadczenia i tym sposobem kończę godzinę wcześniej do 8 czerwca 2013 czyli dzień przed drugimi urodzinami Majki. Póki co mam zamiar z tego korzystać i nikomu nic do tego i już!
U mnie w pracy też kiepawo, nie wyrabiam się z niczym bo kompletnie nie mam motywacji do pracy... ojjj ja bardzo potrzebuję wiosny...
Dołączam do grona mam których dzieci odstawiają cyrki ze spaniem - Maja dziś obudziła się o 2 w nocy i poszłam do Jej pokoju z zamiarem zalegnięcia razem z Nią w wyrku i spania dalej, ale idąc nie wzięłam telefonu z budzikiem więc zagarnęłam Ją na ręce i do naszej sypialni. Niestety po drodze, po ciemku, Maja dojrzała puzzle z Kubusiem Puchatkiem i w tej sekundzie cała senność Jej przeszła, puzzli nie dałam i zaczęła się wojna... jak już się uciszyła i zgodziła na leżenie w naszym łóżku to humor miała przedni... do 5 nad ranem się recholiła, śpiewała, gwizdała wymagając naszego akompaniamentu przy tym ,a dokładniej mojego, T mógł spać dalej, tylko ja byłam zobligowana do udziału w powyższych czynnościach... zasnęła o 5 a ja musiałam wstać o 6.30...
Tak więc tyle ode mnie i chyba zaraz idę spać ;/
Ja w poniedziałek miałam wizytę u gina i księdza u nas i przez całe zajęte tamto popołudnie jestem w niedoczasie cały tydzień ;/
Trasiu no szkoda że Jerzyk nie przemawia do Marcina ale Miłosz też bardzo ładne Jakie masz plany na nadchodzące dni? porodowe mam na myśli rzecz jasna masz jakiś termin aby zgłosić się do szpitala? kiedy Twój gin ma dyżur?
Asinka patrzę na Twój suwaczek i oczom nie wierzę bo już tylko tylko i Ciebie też będziemy na porodówkę odprowadzać jeju jak ten czas szybko leci - Aestima masz rację - cudza ciąża przebiega znacznie szybciej
Forever nie przejmuj się koleżanką! akurat Ty nie masz sobie nic do zarzucenia - karmisz i już! Ja w dalszym ciągu korzystam z przerwy na karmienie dyrektor podpisał zgodę na połączenie dwóch półgodzinnych przerw a kadry wyznaczyły same termin, bez konieczności przedstawienia zaświadczenia i tym sposobem kończę godzinę wcześniej do 8 czerwca 2013 czyli dzień przed drugimi urodzinami Majki. Póki co mam zamiar z tego korzystać i nikomu nic do tego i już!
U mnie w pracy też kiepawo, nie wyrabiam się z niczym bo kompletnie nie mam motywacji do pracy... ojjj ja bardzo potrzebuję wiosny...
Dołączam do grona mam których dzieci odstawiają cyrki ze spaniem - Maja dziś obudziła się o 2 w nocy i poszłam do Jej pokoju z zamiarem zalegnięcia razem z Nią w wyrku i spania dalej, ale idąc nie wzięłam telefonu z budzikiem więc zagarnęłam Ją na ręce i do naszej sypialni. Niestety po drodze, po ciemku, Maja dojrzała puzzle z Kubusiem Puchatkiem i w tej sekundzie cała senność Jej przeszła, puzzli nie dałam i zaczęła się wojna... jak już się uciszyła i zgodziła na leżenie w naszym łóżku to humor miała przedni... do 5 nad ranem się recholiła, śpiewała, gwizdała wymagając naszego akompaniamentu przy tym ,a dokładniej mojego, T mógł spać dalej, tylko ja byłam zobligowana do udziału w powyższych czynnościach... zasnęła o 5 a ja musiałam wstać o 6.30...
Tak więc tyle ode mnie i chyba zaraz idę spać ;/