stopa30
Zaangażowana w BB
Witam się i ja...
Humor u mnie nie za dobry, bo znów jestem sama z dziećmi. Moim małym przestawił się już zegar na dobre. Dziś znów pobudka o 5.30 do tego Ninka śpi niespokojnie. Myślałam w nocy, że uspokoi się na piersi ale tam już chyba straszne pustki są bo i tak budziła się co chwilę T na meczu Podbeskidzie-Legia a ja oglądam na canal+. Jaka głupią bramkę straciliśmy.
Doris - powiem Ci, żekarmienie piersią w nocy to mega luksus. Jeszcze nie przywykłam do wstawania
Andariel - Bruno z Ninką też się ładnie bawią, choć niestety nie zawsze Bruno lubi zabierać zabawki a Ninka nie pozostaje dłużna. Niszczy ułożone tory, zabiera pociągi, samochody stąd domowa ksywka Godzilla. Dość często słychać z pokoju Bruna "NIE, mamusiu weź Godzille z mojego pokoju"
Obiecałam dzieciakom tańce, coby je zmęczyć do końca, więc zmykam.
Humor u mnie nie za dobry, bo znów jestem sama z dziećmi. Moim małym przestawił się już zegar na dobre. Dziś znów pobudka o 5.30 do tego Ninka śpi niespokojnie. Myślałam w nocy, że uspokoi się na piersi ale tam już chyba straszne pustki są bo i tak budziła się co chwilę T na meczu Podbeskidzie-Legia a ja oglądam na canal+. Jaka głupią bramkę straciliśmy.
Doris - powiem Ci, żekarmienie piersią w nocy to mega luksus. Jeszcze nie przywykłam do wstawania
Andariel - Bruno z Ninką też się ładnie bawią, choć niestety nie zawsze Bruno lubi zabierać zabawki a Ninka nie pozostaje dłużna. Niszczy ułożone tory, zabiera pociągi, samochody stąd domowa ksywka Godzilla. Dość często słychać z pokoju Bruna "NIE, mamusiu weź Godzille z mojego pokoju"
Obiecałam dzieciakom tańce, coby je zmęczyć do końca, więc zmykam.