Katamisz, skoro masz dziś termin to jedź do szpitala, zrobią ktg, usg i cosik się rozjaśni, czy Gracja wychodzi na dniach ![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Rosellita, kciuki trzymam za wyniki. Oby nic poważnego.
Zołza, cieszę się, że jesteś tak pozytywnie nastawiona, jeszcze kilka dni i Edgarek opuści norkę![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Marta6, no mamuśka, w końcu już tyle razy krew oddawałaś, że w końcu trzeba było się uodpornić
Ja też miałam kiedyś z tym problem, bo mi się słabo robiło, drętwiały mi ręce i czułam krew zlatującą z żyły do probówki
Tak po prostu się tego bałam. W ciąży jakoś się przyzwyczaiłam, ale patrzeć nie mogę
Podziwiam mojego D. który krew oddaje, i jeszcze mówi, że ta igła to jak wkład od długopisu ![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
A co do paciorkowca, to może jeśli z góry zakładają u Ciebie cc to wtedy nie trzeba. Nie wiem, ja w każdym razie musiałam zrobić.
Asinka, kciuki za egzamin![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Iza, kciuki za miejsce na patologii
A jeszcze lepiej jakby samo ruszyło ![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Agabre, cieszę się, że już w domku jesteście, powoli i się dotrzecie, laktacja się unormuje i będzie ok![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Trasia, super że samopoczucie lepsze i w końcu lepiej pospałaś w nocy. Ja naprawdę Ci współczuję z tym niespaniem. Ja tylko głowę do poduszki przyłożę i już mnie nie ma
Trzymam kciuki za wizytę ![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Larvunia, współczuję migreny i łączę się z Tobą w bólu, bo wiem jak to jest. Przed ciążą z Jaśkiem miałam masakryczne, dwa dni wycięte z życia, wymioty, nic nie pomagało. A potem w ciąży i po jakoś odpuściły, tzn nie są już takie intensywne. Teraz może kilka razy głowa mnie bolała, ale do migreny to daleko było. Byłaś u neurologa? Mnie badała, jakieś tabletki przepisywała, dostałam nawet skierowanie na tomografię głowy, ale ostatecznie nie dotarłam.
Forever, oj widzę, że uzależnienie od kompa bierze górę
A jak ze szczepieniami Krysi?
Martuś, fajnie Ci widzieć
Cieszę się, że Norbercik spokojny, ściskam Was mocno
Niedługo wszystko ogarniesz zobaczysz ![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Pozdrawiam resztę mamusiek![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Rosellita, kciuki trzymam za wyniki. Oby nic poważnego.
Zołza, cieszę się, że jesteś tak pozytywnie nastawiona, jeszcze kilka dni i Edgarek opuści norkę
Marta6, no mamuśka, w końcu już tyle razy krew oddawałaś, że w końcu trzeba było się uodpornić
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
A co do paciorkowca, to może jeśli z góry zakładają u Ciebie cc to wtedy nie trzeba. Nie wiem, ja w każdym razie musiałam zrobić.
Asinka, kciuki za egzamin
Iza, kciuki za miejsce na patologii
Agabre, cieszę się, że już w domku jesteście, powoli i się dotrzecie, laktacja się unormuje i będzie ok
Trasia, super że samopoczucie lepsze i w końcu lepiej pospałaś w nocy. Ja naprawdę Ci współczuję z tym niespaniem. Ja tylko głowę do poduszki przyłożę i już mnie nie ma
Larvunia, współczuję migreny i łączę się z Tobą w bólu, bo wiem jak to jest. Przed ciążą z Jaśkiem miałam masakryczne, dwa dni wycięte z życia, wymioty, nic nie pomagało. A potem w ciąży i po jakoś odpuściły, tzn nie są już takie intensywne. Teraz może kilka razy głowa mnie bolała, ale do migreny to daleko było. Byłaś u neurologa? Mnie badała, jakieś tabletki przepisywała, dostałam nawet skierowanie na tomografię głowy, ale ostatecznie nie dotarłam.
Forever, oj widzę, że uzależnienie od kompa bierze górę
Martuś, fajnie Ci widzieć
Pozdrawiam resztę mamusiek