reklama
Ivona83
Fanka BB :)
Cześć brzuszki,
dzień zapowiada się bardzo słonecznie więc pewnie długo siedzieć w domku nie będe, pranko się robi, obiadek gotowy jeszcze małe sprzątanko mnie czeka. Wczoraj M umył okna więc musiałam go powspierać psychicznie i ponosić płyn do mycia żeby nie było że nic nie robiłam ;-). Dzisiaj w planie mam zamiar poopalać się chwilkę żeby buzia nabrała w końcu kolorków.
Trzymam kciuki za wizyty!!
idę czytać zaległości:-)
dzień zapowiada się bardzo słonecznie więc pewnie długo siedzieć w domku nie będe, pranko się robi, obiadek gotowy jeszcze małe sprzątanko mnie czeka. Wczoraj M umył okna więc musiałam go powspierać psychicznie i ponosić płyn do mycia żeby nie było że nic nie robiłam ;-). Dzisiaj w planie mam zamiar poopalać się chwilkę żeby buzia nabrała w końcu kolorków.
Trzymam kciuki za wizyty!!
idę czytać zaległości:-)
mamusia czerwcowa 2011
Mamusia Tymusia
Justynka - gratulację kredytowe, mówiłam że się uda :-)
Doris - witaj
Doggi - na pewno nie jest tak źle, masz przecież porządne grube włosy i nawet jak by były teraz troszkę za krótkie to na pewno szybko Ci odrosną,zobaczysz zanim się obejrzysz będą odpowiedniej długości ;-)
Doris - witaj
Doggi - na pewno nie jest tak źle, masz przecież porządne grube włosy i nawet jak by były teraz troszkę za krótkie to na pewno szybko Ci odrosną,zobaczysz zanim się obejrzysz będą odpowiedniej długości ;-)
Doris:-)
Moderatorka Mama super Czwórki :-)
Marta24...PRZEPRASZAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Nie zapomniałam tylko jakoś mi umknęłaś chwilowo :-) Dobrze, masz z tym leżeniem na słońcu!!!
Justynka...mam nadzieję, że zdążysz :-)
Misialina...mi też się włączył ten syndrom ale się trochę boję, bo po dłuższym łażeniu przedwoczoraj brzuszek się napinał dosyć mocno i teraz już nawet profilaktycznie jak gdzieś wychodzę, to biorę nospę i jest lepiej. POczekam jeszcze te 3 tygodnie i po skończonym 36 tc będę szaleć :-). Poza tym wizytę mam dopiero za tydzień i jak się dowiem, że wszystko ok to też się inaczej poczuję
Ivonka...witaj
Justynka...mam nadzieję, że zdążysz :-)
Misialina...mi też się włączył ten syndrom ale się trochę boję, bo po dłuższym łażeniu przedwoczoraj brzuszek się napinał dosyć mocno i teraz już nawet profilaktycznie jak gdzieś wychodzę, to biorę nospę i jest lepiej. POczekam jeszcze te 3 tygodnie i po skończonym 36 tc będę szaleć :-). Poza tym wizytę mam dopiero za tydzień i jak się dowiem, że wszystko ok to też się inaczej poczuję
Ivonka...witaj
Ostatnia edycja:
mamusia czerwcowa 2011
Mamusia Tymusia
Dubeltówka - trzymam kciuki za wizytę
Asinka - za Ciebie/za Was również zaciskam mocno kciukasy i liczę że Tymonek nie będzie wstydziochem i pokarze się rodzicom na usg 4d
Asinka - za Ciebie/za Was również zaciskam mocno kciukasy i liczę że Tymonek nie będzie wstydziochem i pokarze się rodzicom na usg 4d
A ja zrobiłam sobie mrożoną czekoladę z nutelką (sasasasasa) rozłożylam leżak, ubrałam moją ukochana letnią sukienkę do ziemi i prasuję na tarasiku ciuszki dla Alejadry oczywiście z komputerkiem Może wreszcie kasta mi się troszke opali bo wyglądam jak zombiak A pudrów i podkładów nie używam bo przy mojej mega suchej skórze wyglądam jakbym się miala rozsypac w proch po takich specyfikach Więc pozostaje odrobina słoneczka ...
Położna
U mnie to wyglądało tak, że w przychodni gdzie chodzę do gin jest informacja aby zgłosic się do położnej. No więc w zeszłym tygodniu postanowiłam się tam pojawić. Trochę byłam zdziwiona jak mi powiedziała, że była u mnie i po kolejnej nieudanej wizycie wzieła mój nr. tel. z ginekologii żeby dokładnie się umówić ale ją wyprzedziłam. Nie wiem czy one dostaja z gin listę ciężarnych i zaliczaja wizytę u nich? Pogadałysmy o moim samopoczuciu, stanie zdrowia, o przygotowaniach do porodu, zakupach itp. Ona sama stwierdziła, że chciałaby się ze mną jeszcze raz spotkać przed porodem i pogadać. Od razu też powiedziała, że po porodzie jak przyjdzie to dokładnie mi pokaże karmienie, pielęgnowanie małego no i kąpiel, której uczyć się będzie też tatuś. Bardzo jestem zdziwiona takim podejściem i zainteresowaniem ciężarna jeszcze przed porodem i to za darmo.
U mnie to wyglądało tak, że w przychodni gdzie chodzę do gin jest informacja aby zgłosic się do położnej. No więc w zeszłym tygodniu postanowiłam się tam pojawić. Trochę byłam zdziwiona jak mi powiedziała, że była u mnie i po kolejnej nieudanej wizycie wzieła mój nr. tel. z ginekologii żeby dokładnie się umówić ale ją wyprzedziłam. Nie wiem czy one dostaja z gin listę ciężarnych i zaliczaja wizytę u nich? Pogadałysmy o moim samopoczuciu, stanie zdrowia, o przygotowaniach do porodu, zakupach itp. Ona sama stwierdziła, że chciałaby się ze mną jeszcze raz spotkać przed porodem i pogadać. Od razu też powiedziała, że po porodzie jak przyjdzie to dokładnie mi pokaże karmienie, pielęgnowanie małego no i kąpiel, której uczyć się będzie też tatuś. Bardzo jestem zdziwiona takim podejściem i zainteresowaniem ciężarna jeszcze przed porodem i to za darmo.
reklama
Ironia gratuluję rozwoju sytuacji zawodowej. Dzięki za wcześniejsze info ale na razie nie mam za bardzo czasu nawet żeby czegoś poszukać i ogólnie rozeznać się w temacie. Na razie jeszcze pracuje po te 4 godziny i jak w domu siadam do kompa do głownie tylko na BB albo Allegro. :-) Dobrze, że humorek ci dopisuje i poziom zadowolenia w normie
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 98 tys
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: