reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2011

Ja z Jasiem przytyłam 19 kg. Do 14 tygodnia przytyłam 1,5kg, potem już co miesiąc 3kg, nie dlatego, że dużo jadłam czy się nie ruszałam. Pracowałam do końca stycznia (urodziłam w marcu). Podobnie jak Larvunia zatrzymała mi się woda i miałam strasznie spuchnięte nogi, byłam okrągła na buzi ;) Po wyjściu ze szpitala po 5 dniach byłam lżejsza o 10kg, potem przy karmieniu spadła reszta.
Jak na razie raczej nie przytyłam, jeden kg cały czas mi się waha, zależy kiedy się zważę ;)
 
reklama
czesc
albo trace koncydje siedzeniem w domu, albo ciaza juzwychodzi?
normalnie na 3 pietro myslalam ze nie wejde, zadyszki dostalam a
ja mam podobnie, wchodzenie po schodach jest coraz cięższe :)

Doris, u mnie waga zależnie od pory dnia, ale 1 kg się waha, czasami mniej czasami więcej, na pewno więcej niż 1 kg na plus nie mam

Izabela, powinnaś się troszkę zmusić do jedzenia. Ja też nie mogę patrzeć na nic, zapachy mnie odpychają, ale próbuję i sprawdzam, co mi nie szkodzi.
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny, wracam między żywych!
Jestem wzruszona czytając Wasze słowa wsparcia i współczucia
czytam z przyjemnością Wasze relacje z rozwoju sytuacji, jeszcze nie dotarłam do końca i chyba nie mam na to sił..
Ale:
szpital jest do przeżycia, miałam laparoskopię i wróciłam dziś chwiejnie do domu.
Uciekajcie od lekarzy ,którzy mówią, żeby robić usg późne, ja trafiłam na porządnego człowieka, który szybko mnie zdiagnozował, następnego dnia szpital, następnego - operacja, sam ją przeprowadzał. Mówił, że każda próba poczęcia powinna nas skłonić do wizyty ( z usg ) już nawet w tydzień po spodziewanej miesiączce, góra dwa.
Wybrać takiego lekarza, który na pewno ma w gabinecie usg, iść prywatnie chociaż na te pierwszą wizytę i ratować siebie!
Wiem ,że dla czerwcówek te teksty może już za późno ,ale powtarzajcie to innym.
Ja po rekonwalescencji spróbuję kiedyś wrócić do tematu dzieciątka. Carrotka, podziwiam Twoje siły w znoszeniu kolejnych trudnych sytuacji.
Będę Was czytywać, bo Was polubiłam i będę Wam kibicować, już może bez wtrącania się ,bo stałam się znowu teoretykiem.,,
Ściskam Was Wszystkie:)
 
nie wiem ile przytyłam, ale w brzuchu to mam duuuuuużo więcej, od 2 tygodni chodzę w spodniach jeansowych ciążowych - serio, po części dlatego że tak się cieszę:-D:tak:;-) a po części i naprawdę nie mam zamiaru się ściskać a w żadne z aktualnych spodni (z przed 3 tygodni) się nie mieszcze, normalnie dopnę się ale umieram... :-D Czyli jakieś 2 do przodu.:tak::szok:
 
no ja na razie jestem niewiele na minusie przez wymioty ale dzis czuje się mega dobrze...mam odrzut do herbaty, kawy i innych rzeczy które do tej pory uwielbiałam, słodycze to już nie dla mnie ale próbuje coś nie coś w siebie wciskać a ponieważ uwielbiam jeść to pewnie przytyję jeszcze sporo...no i zapachy są dla mnie koszmarem, potrafi mnie odrzucić nawet "zapach" z lodówki ale to juz inna bajka...w poprzedniej ciąży przytyłam 16 kg a jestem niska wiec wyglądałam koszmarnie. na początku bardzo niewinnie a potem 0,5 kg na tydzień raczej przez obżarstwo:(
 
a ja ostatnio w ciągu dnia lepiej, natomiast wieczory i noce to masakra, nie mogę spać, jest mi niedobrze a rano jestem nie wyspana. Dzisiaj zaczął mi przeszkadzać zapach kosmetyków, jak tak dalej pójdzie, to samej wody będę używała do kąpieli. Nie wiem tylko jak mój mąż to zniesie ;)
 
Madziu.. współczuję ci bardzo..i ściskam mocno...bardzo mocno.

Mnie tez dopadły mdłosci... fu cos ohydnego i do tego zgaga paskudna. Mam je 24h na dobe...jak cos zjem, przechodzi na chwile... a przeciez nie moge na okragło jesc... w pierwszej ciazy przytyłam 23 kg...15 schudłam po porodzie a reszta została...dopiero po 2 latach wróciłam do formy... a teraz znów przytyje:) ciagle czuje głód w zoładku... wy tez tak macie???
miłej nocki kochane:)
 
reklama
madzia bardzo dzielna jesteś, nebawem znowu będziesz mogła zacząć starania. Wpadaj do nas często ;-)

dzastina te mdlosci to coś okropnego. Dzisiaj mnie trochę piscilo, ale wczoraj to był sajgonczy wy tez tak macie, ze jednego dnia was mdli bardziej a następnego w trochę puszcza?? Nie chce się doszukiwac zaniku objawów dlatego się pytam.
Mnie tez odrzucilo od kawy i wielu innych rzeczy. Np,.: mleka sojowego, jajek, mięsa, cebuli i (na szczęście) od slodyczy:) a jedyne co mi wchodzi to ryz z mizeria, to mogę jeść bez ograniczeń.
Dobranoc mamuski
 
Do góry