reklama
marta widze ze nie ja jedna heheh
nio ale ja moja tesciowa bardzo kocham, to naprawde dobra kocbieta, ale wyroznia tamte dwie zawsze mialy lepiej i maja... szkoda mi mojego dziecka. Teraz tego nie widzi, ale pozniej co bedzie... dobrze ze ma jeszcze jednych dziadkow ;-)
nio ale ja moja tesciowa bardzo kocham, to naprawde dobra kocbieta, ale wyroznia tamte dwie zawsze mialy lepiej i maja... szkoda mi mojego dziecka. Teraz tego nie widzi, ale pozniej co bedzie... dobrze ze ma jeszcze jednych dziadkow ;-)
Hej hej
Akurat z tym przesądem odnośnie cery się nie zgodzęMiałam okropną cerę w czasie ciąży z synem, wymiotowałam bardzo (nawet na porodówce
) i jest chłopak
Teraz też mam straszne pryszczeChoć cery nigdy pięknie gładkiej nie miałam. Ale tym razem mam cichą nadzieję na córcię
Dzastina, całuski dla synka
Izabela, pochwal się co kupiłaś![]()
Ponad dwa tygodnie siedziałam w domu, a że dzisiaj byliśmy u mojej cioci, to poleciałam wczoraj po prezent dla niej a przy okazji kupiłam sobie buty
U mnie nie ma wymiotów, ale tak ciężko mi się czasami robi na żołądku jakby mi coś tam siedziało. Szczerze mówiąc, wczorajsza wizyta podbudowała mnie ogromnie i tak: bólu brzucha nie mam, od wczoraj biorę 2 x duphaston bo wyliczyłam, że mi nie starczy do 3.11 (wizyta u gina). Na szczęście plamienia nie ma. Ufff. Zmęczona jestem, takie siedzenie "w gościach" potrafi zmęczyć. Siedzę sobie i dla relaksu przed snem oglądam film
Ogitu ja czasami nawet "słyszę" jak mój synek w nocy się przewraca na inny bok. Chyba mamy tak mają, a już nie mogę spać z moim synkiem. Na każdy jego ruch moje oczy się otwierają....
Dobranoc Kochane,
Może uda mi się jeszcze Wasze posty do końca doczytać,
Dobrej nocki.
zebrra
Potrójna mama :)
Witam się niedzielnie i idę nadrabiać to co wczoraj naskrobałyście 
Mam tak samo z Zosią. Jak tylko się ruszy w łóżeczku automatycznie się budzę, śpi na szczeście całe noce, ale ja i tak budzę się srasznie niewyspana. Zaczęłam mam przeculicę węchową i mdłości, zwłaszcza rano i wieczorem, bez wymiotów. Czasem mi się wydaje że to z głodu bo całyczas burczy mi w brzuchu mimo że jem często
Doris:-)
Moderatorka Mama super Czwórki :-)
I ja witam niedzielnie.
Coś ja ostatnio słabo śpię w nocy. To wstawanie co chwilę do toalaty mnie denerwuje, a poza tym jakbym się nie ułożyła to jest mi nie wygodnie.
Dziewczyny, czy któraś z Was już coś przytyła????
Coś ja ostatnio słabo śpię w nocy. To wstawanie co chwilę do toalaty mnie denerwuje, a poza tym jakbym się nie ułożyła to jest mi nie wygodnie.
Dziewczyny, czy któraś z Was już coś przytyła????
zebrra
Potrójna mama :)
Też tak mam, myslę sobie, że to po pierwsze związane jest z dopiero przebytym zapaleniem płuc i początkiem ciąży...czesc
albo trace koncydje siedzeniem w domu, albo ciaza juzwychodzi?
normalnie na 3 pietro myslalam ze nie wejde, zadyszki dostalam a jak wlazlam do gory poczulam fajki mojego i mnie cofac zaczelo na maxa....
u mnie to samo, wszystko mi śmierdzi, a wczoraj powiedziałam męzowi, że musi chwilowo zmienić zapach swojej wodyZaczęłam mam przeculicę węchową
ja mam na plusie 2kg, ale to raczej związane jest z rzuceniem palenia..Dziewczyny, czy któraś z Was już coś przytyła????
reklama
Witajcie niedzielnie 
Mąż z synkiem pojechali do kina a ja siedzę bez śniadania. Normalnie spojrzałam na śniadanie i nie mogłam go tknąć. Wolałam nie jeść, żeby nie zwymiotować. No nic, siedzę i popijam herbatkę i co jakiś czas mi się odbija. Nie wiem co gorsze, zwymiotować czy tak siedzieć i się męczyć.
Dzisiaj powiedziałam synkowi, że u mamusi w brzuszku mieszka mały dzidziuś i dlatego muszę teraz bardziej na siebie uważać. Buzia mu się uśmiechnęła i powiedział, że chciałby braciszka i że już nie może się doczekać aż urodzę. Też chciałabym aby był przynajmniej maj
Igor po swojemu przeżył stratę poprzedniej ciąży, poza tym ma braciszka na cmentarzu, więc wiele rozumie, jeśli chodzi o "Aniołki". Nie wiedzialam, czy nie poczekać jeszcze z tą informacją, ale nie chcę aby ciągle się martwił i zastanawiał, dlaczego mama nie pracuje i ciągle źle się czuje. Musi być dobrze i szczęśliwie 
Miłej niedzieli Wam życzę.
Mąż z synkiem pojechali do kina a ja siedzę bez śniadania. Normalnie spojrzałam na śniadanie i nie mogłam go tknąć. Wolałam nie jeść, żeby nie zwymiotować. No nic, siedzę i popijam herbatkę i co jakiś czas mi się odbija. Nie wiem co gorsze, zwymiotować czy tak siedzieć i się męczyć.
Dzisiaj powiedziałam synkowi, że u mamusi w brzuszku mieszka mały dzidziuś i dlatego muszę teraz bardziej na siebie uważać. Buzia mu się uśmiechnęła i powiedział, że chciałby braciszka i że już nie może się doczekać aż urodzę. Też chciałabym aby był przynajmniej maj
Miłej niedzieli Wam życzę.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 101 tys
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: