reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2011

Doggi czyli mówisz, ze dzieciaczki do końca mają sporo miejsca zeby sie przekręcić? :-D a to małe łobuziaki, no ja liczę na sn :-)
 
reklama
Asinka a wiesz, ze nasz drugi synek będzie też Tymon :-):-D
Mati się uparł na Tymka a nam Tymoteusz nie pasuje a Tymon owszem :-)
 
Hej! Ja jeszcze tydzien na wakacjach, dolegliwosci ciazowe dopadly mnie juz totalnie...od popoludnia mam takie mdlosci, ze na jedzenie patrzec nie moge, takze z all inclusive nie pokorzystam za duzo, poza tym chodze caly czas spiaca i jakos tak malo sily mam.
Kati w ktorym tyg poszlas na L4? Ja planue popracowac chociaz do konca sierpnia, ale poki co mam jeszcze tydzien laby. Tylko tydzien. Juz zdazylam sie rozleniwic
 
moon fajnie czytać takie wieści :-) choć wiadomo początki trudne ;-)
ja poszłam w 11 tyg ale to miało związek z pracą bo zaczynaliśmy spore inwestycje i potrzebna byłam w terenie a co im po kobiecie w ciąży w styczniu! woleli od razu zastępstwo. A potem to już te moje NT podwyższone, amniopunkcja itd... więc od 13 tyg i tak bym była na L4. A z założenia chciałam pracować jak w 1 ciąży do ok 20 tyg ale nie wyszło.
A który masz teraz tydzień?
Odpoczywaj póki wakacje trwają i śpij, leż i nic nie rób, choć mdłości współczuje...
 
reklama
Kati - trzymaj się! wyobrażam sobie jak masz dosyć, ja już powoli troszkę też - ale to chyba głównie przez przeziębienie... i zatkane ucho :(

Moon -nie zazdroszczę mdłości na wakacjach .. bez sensu.

dziewczyny - dzięki za dobre słowo, będę sie tego trzymać. Mam wrażenie, ze moja dzidzia się kręci totalnie i we wszystkie strony, ale i tak ciągle kopniaki (tylko nie wiem którą częścią ciała) dostaję pod prawe żebro...
 
Do góry