reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2011

jestem wykończona, dzieci całą noc się budziły. nie wiem czy spałam w sumie 2 godziny. Od rana jęczą i wrzeszczą, właśnie uciekłam do drugiego pokoju, bo myslałam, że im krzywdę zrobię:wściekła/y:

felka spotkanie super:tak: W ogóle w tym roku w pracy wszystko idzie tak łatwo i sprawnie, pewnie dlatego że się nad tym w ogóle nie zastanawiam.
Marysia idzie od października, ale tylko na 4 godzny dziennie. Od 8.30 do 12.30. WIerzę, że nie zdąży się znudzić i zatęsknić przez ten krótki czas. Smutno, że Emi nie chce chodzić do przedszkola. Pewnie to dla ciebie strasznie trudne. A te teksty o tym, że za mała, że niedorosła...hm... ciekawe gdzie to podsłuchała. Czyżby u dziadków?
 
reklama
trasiu to się cieszę, że spotkanie udane! współczuje nocki, a czemu się tak budziły...? u dziadków nie, to raczej moja 'wina', bo jej mówiłam, że już jest taka duża, że ma 3 latka i idzie do przedszkola..., wtedy się cieszyła, że jest taka duża i może iść do przedszkola, a teraz...; o dziadkach nic nie mówi, kompletnie nic, co na taki długi okres, jaki u Nich była to wręcz dziwne..., pyta się o moją babcię, o moją siostrę też nic. a Marysia na początek idzie na 4godz, tak?
 
Witam!
Trasia witaj w klubie!! U nas Tymek całą noc ryczał i łazi z łóżka do łóżka. Myślałam, że zamorduje :wściekła/y: obudził Ninę, a potem ja się o 4 z koszmaru obudziłam i nie mogłam zasnąć. Leżałam do 6. W końcu jak zasnęłam, to trzeba było wstawać. I jeszcze do tego @ dostałam. Nic tylko strzał w głowę. Ja od tyg.chodzę do takiej Niemki w moim wieku i odnawiam Jej schody. Zazwyczaj od 17 do 20. Dzisiaj tylko na godz.bo na 18.30 we wtorki i czwartki mam kurs niemieckiego w szkole. Także dzieje się...
 
felka Marysia na stałe na 4h. Jest w prywatnym i tm do 5 godzin jest tańsza wersja, poza tym ja pracuję po południu i chcę mieć dla niej chociaż te 3 godziny dziennie miedzy jej przedszkolem a moją pracą.
Emi nie pyta o dziadków, a dziadkowie o nią? Jak ich nastawienie do przedszkola?

Asinka no właśnie u mnie to samo w nocy. Marysia co chwilę płakała, myślę że coś jej się śniło. Obudziła Szymka, który nie chciał potem zasnąć i tak łazili od swojego pokoju do naszego. Teraz Szycio odsypia. Szkoda, że Marysi nie da się namówić na dzienną drzemkę.
Fajnie, że masz jakąs małą pracę, i to w zawodzie:)
 
hej kobitki!

no i jak tam Wasze maluchy? Dały dziś pospać? :p

Trasia fajnie, że z pracą tak dobrze idzie :) masz teraz w sumie tyle 'domowych' rzeczy na głowie, że coś musi iść łatwiej ;)

Asinka i u Ciebie się dzieje widzę :) coś już wiadomo z przedszkolem dzieciaków?

Doggi jak dziś zdrówko?

u nas z przedszkolem Felcia dokładnie jak u Ciebie... nawet teksty takie same :( serducho boli... ale dziś z rana już było jakby lepiej, Kuba dalej jest smutny i mówi, że nikogo tam nie zna, że tęskni, że płakał bo chciał do nas... ale chyba zaczyna akceptować, że i tak będzie chodził do przedszkola :( :( :( strasznie to wszystko trudne :/

a reszta kobitek, co tam u Was?

ja ledwo wyrabiam na zakrętach, wszystko się opóźnia - moja salka jeszcze nie gotowa, zakupy firmowe nie ogarnięte, wizytówki, logo i takie tam też w trakcie....z tego miejsca, z którym będę współpracować ciągle coś do roboty itp itd dnia i nocy mi nie starcza :/
 
aaa i właśnie kilka z Was na fb zaprosiłam do polubienia fanpage'u chociaż on gotowy w 1%, ale chcę zacząć kolekcjonować polubienia zanim ruszę lokalnie, pomożecie?
 
Czesc kochane,
czytam ale nie mam sily odpisywac. Maja pd pn w domu bo od sb chora, najpierw sama goraczka teraz jiz bez ale za to katar ogromny. Zarazila mnie i od wczoraj zdycham. W pracy kolezanki ne ma wiec robie za 2...czuje sie wyeksploatowana, chyba juz zas na drugie bobo i dluugi odpoczynek na L4 ;-) Maja tez super chetnie nie zostaje w przedszkolu, ale A. ja odprowadza i jakos daja oboje rade. Za to po poludniu duzo miedzy slowami opowiada. W pn powiedziala, ze dziewczynka miala urodziny i przyniosla cukierki, ktorymi czestowala dzieci. Maja za cukierka podziekowala hehe moje wychowanie;-) ale wiem, ze cukierki mialy zolte papierki. Do konca tyg zostaje w domu a od pn znow przedszkole. W weeken jedziemy do tesciow. Radosc moja ogrooomna
 
moon trzymaj się dzielnie! a kto z Mają zostaje teraz? co do zaprowadzania to ja też sama unikam jak ognia, bo jednak przy moim P to Kuba sobie nie pozwala na takie rzeczy jak ze mną....
 
hej

jestem ale mam jakiegos takiego doła,że żyć mi sie nie chce
norbert życ bez przedszkola nie może:-D

kasiwlde polubione:-)
trasia cudnie,że wszytsko sie uklada i idzie do przodu
moon trzymaj sie kochana dzielnie, jeszcze troche i bedzie lepiej
hej felcia,asinka, ironia,doggi,aestima
 
reklama
Mrsmoon, idziemy łeb w łeb, mój od wczoraj chory:(
To pierwsza choroba od bożego narodzenia, więc nie narzekam. Póki co engystol zdziałał cuda i jest dużo lepiej.

Cześć wszystkim:)
 
Do góry