reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2011

Traschka, na zatoki to sinupret.
A te inhalacje z majeranku trochę Ci pomogły?? Trzeba systematycznie. Pijesz *spam*? herbatkę z sokiem malinowym? mleko z czosnkiem?
I kochana, proszę się zapakować do łóżka, nie biegać po mieście!:)
 
reklama
mi laryngolog przepisał inhalacje z soli kuchennej, tabletek emskich i wapna musującego ... trochę się zdziwiłam, ale zadziałało :) chyba chodziło o wydzielający się jod :)
 
Aestima inhalację robię codziennie i na wieczór pomaga, oddycha mi się znacznie lepiej ale rano zawsze czuję, że są całkowicie zapchane. A sinupret od jakiegoś czasu zakazany w ciąży i mama farmaceutka zabrania mi go brać, muszę jej posłuchać:)
Spoko, dam radę tylko wkurzona jestem, bo to już tak długo trwa. Ten tydzień leżę w łóżeczku.
 
Eee pewnie, lepiej nie brać lekarstw. Ja zauważyłam, że czy leczyłam przeziębienie np. grpiexem przed ciążą czy teraz herbatką z miodem i syropem z cebuli, trwało tyle samo (pod warunkiem, że to zwykłe przeziębienie). Polecam nalewkę...może nie jest najlepsza, ale naprawdę skuteczna:
sok z 2 cytryn, rozgniecione 2 główki czosnku, 4 łyżki stołowe miodu, 2 szklanki przegotowanej zimnej wody- odstawić na dwie doby w zamkniętym naczyniu w ciemne miejsce. Potem odcedzić i pić profilaktycznie łyżkę stołową raz dziennie, a w czasie przeziębienia: 2 łyżki rano i 2 wieczorem. Uwierzcie na słowo, że smakuje ciut lepiej niż brzmi :D
A na katar, oprócz inhalacji, miałam wodę morską.
Zdrówka! :D

Ps: Aaaaa polecam też poczciwy babciny termofor z gorącą wodą w nóżki na noc. Świetnie rozgrzewa :)
 
Ostatnia edycja:
Witajcie dziewczyny
nie pisałam cały weekend bo leżałam plackiem....:-(
rozchorowałam sie na całego, całe spektrum mozliwości od kataru po temperaturę,
ale dzisiaj juz lepiej
byłam na wizycie kontrolnej u gina ale to opiszę w wizytowym.
Poczytam trochę co napisałyście, z przerwami oczywiscie bo na raz to niemożliwe. Mam nadzieję, że u Was lepiej. Buziaki idę czytać
 
Traschka, kati - współczuję z tymi chorobami!!!!!!!!!!! Leżcie w łóżeczkach i kurujcie się, dużo zdrowka życzę :-)
 
reklama
Do góry