Jakaś dziś skisła jestem, połowę dnia przeleżałam, czytałam z Młodym książki, trochę się kimnęłam. A jak pomyślę, że jutro znów do pracy to mnie trzęsie :/
Traschka, to widzę, że u nas wieczór grozy wczoraj był
Ja na Zejściu ładnych parę lat temu byłam w kinie ze szwagierką. Przez połowę filmu miałam głowę wciśniętą w mój rękaw
A ostatnio oglądałam drugą część, ale na kompie. I w sumie jak już się wie o co chodzi to takie straszne nie jest
Zresztą ja fanką horrorów jestem i raczej mało który dla mnie straszny
Powodzenia na przemowie
Madzioolka, gratuluję udanych zakupów. To niezłą przestrzeń w nowym mieszkanku macie, jak sam salon 40 m
Doris, ja też czuję dyskomfort w pęcherzu, ale może to dlatego, że maluszek był ostatnio ułożony pośladkowo i mnie po prostu po tym pęcherzu tłucze.
Justyś Ty się kuruj, a nie po sklepach będziesz latać
Gabrysiak, ja nie pomogę, raczej nie piję wynalazków