Czerwiec 2011

[AGATA R]

Witaj DZASTINA to kara, za to ze nas opuscilas:-)

Witam wszystkie spiace, zapracowane i chorujace brzuszku.

Ja popijam czekoladę na gorąco i z lapczywosci język sobie sparzylam.

Mam zamiar się ogarnąć i rodzinnie udać się na zakupy spożywcze, bo lodówka pusta a rodzina glodna.

 

[Misialina]

:-)Hej Kochane! Ja już po śniadanku...mężuś pojechał po zakupki...i potem będziemy sprzątać. Na zawodach było super, było 470 dzieciaków ...sama radośc w sercu jak się patrzy na te dzieciaki i ich zdrową rywalizację...nasza pociecha w stylu dowolnym zdobyła 11 miejsce na 120 chopców...pobijając znowu swój rekord życiowy o 2 sek...dodam że Benjamin trenuje dopiero 4 miesiące, więc trudno oczekiwać żeby zdobywał od razu czołowe miejsca ale i tak jesteśmy z niego dumni...wyników ze stylu klasycznego nie dowidziałam ale zaraz dzwonie do trenera żeby dopytać...

A ja życzę wszystkim chorutkom, i tym zdrwoym i tym w gorszym humorze dużo pozytywnej energii na dziś...:-)

 

[saffi]

Witajcie Brzuchatki.
Wpadłam tylko na chwilkę.
Ja już po śniadaniu, pyszną jajeczniczkę sobie zrobiłam,mniam. Dziś mnie czeka sprzątanie, zakupki a potem na obiad do teściów jedziemy. Cieszę się, bo przynajmniej nie będę musiała kombinować co na obiad wyczarować a głowy jakoś do tego nie mam.
Właśnie piję kawkę, trochę poczytam co u Was a potem zmykam bo za dużo mnie dziś czeka.
Trzymajcie się weekendowo ;-)

 

[katamisz]

Dzień dobry tym obecnym i jeszcze śpiącym.
A ja dzisiejszą noc zaliczam do fatalnych :-(
Najpierw mąż z noski zjechał o 2 cały roztrzęsiony z gorączką i biegunką kazał mi uciekać do pokoju dziecka abym nic nie podłapała od niego.Tak jak się położyłam tak przez ponad godzinę zasnąć nie mogłam:-(Dzidzia w brzuszku kopała niesamowicie w nocy!!To mnie pocieszyło.Wstaliśmy z Igorem rano on poleciał do ubikacji...i wiecie co??Po kichnięciu dostał krwotoku z nosa:-(Matko!!Ja spanikowana latałam z mokrą ściereczką przy jego czole a z nosa leciało ciurkiem!!!!!!!!!Przerażona byłam bo historia sprzed 2 lat mi się przypomniała wtedy było dokładnie to samo i wylądowaliśmy z krwotokiem w nocy na ostrym dyżurze...masakra jakaś!!Mówię Wam!!Koszmarnie to przeżyłam!!!!!!!!!!!!Teraz siedzę spokojnie i obserwuję go czy nic mu już nie leci...biedny a tak się przestraszył...........:-(
A mąż leży w naszym pokoju(izolatce)aż boję się tam wejść....

 

[ironia]

nie dam rady was nadrobic a nie było mnie tylko pół dnia !

Misialina - jak na 4 miesiące to super wynik ! gratuluje !


widze ze wszyscy w weekendy do rodziców lub tesciow my tak dobrze niestety nie mamy do rodzicow 120 km a ginekolog nie zalecała mi takich podróży eh.. ale za to mama mowi ze moze sie zbierze i wsiadzie w autobus i wpadnie do nas na kilka dni

uu nas leniwie ..musze sie zabrac za prace magisterska jeszcze 8 stron mi zostało a potem tylko badania i tabeleczki i duperelki :-)

 

[Doris:-)]

dzień Dobry Kobietki!
Widzisz Katamisz, mała się odwróciła i zaczęła kopać dużo w nocy.....już spokojna jesteś pewnie. a MĘŻULKA trzymaj w izolatce, żebyś się nie zaraziła :-)
Agata R. - a TY późno poszłas spać i już rano na forum :-). Ostrożnie tam na tych zakupach!
Misialina - gratuluję synkowi sukcesów w pływaniu!!!!
Ironia - 8 stron to już malutko, dasz radę!
Saffi - samcznego obiadu i udanej wizyty u teściów życzę!!!!
Dzastina - od rana takie zdjęcie apetycznej kawy...mniammm.

Witam porannie również resztę śpiących Brzuszków i życzę Wszystkim udanej soboty!!!!!!

Ja wczoraj jakieś dziwne ukłucia miałam tak jakby w szyjce, oczywiście się zestresowalam strasznie ale po położeniu się spać wszystkie kłucia mi przeszły :-)

 

[Madzioolka]

Witajcie porannie i sobotnio

Wyjątkowo "zerwałam" się dzisiaj o 9 (normalna godzina mojego wstawania odkąd jestem na zwolnieniu to między 10 a 11 ) bo mi się aukcja otulaczków na allegro kończyła, ale wygrałam i humorek na dzień dobry od razu się poprawił

Misialina to gratuluję wyniku, jak na 4 miesiące treningów to wynik świetny

Katamisz współczuję nocno-porannych przeżyć i chorego męża.
Widzę że wszędzie teraz panuje jakiś taki syfiasty wirus zatruciowy. U mnie mama z bratem polegli, dalsza część rodzinki też, mieliśmy wyskoczyć wczoraj ze znajomymi na pizzę ale też go dopadło... więc siedzimy w domu...


U mnie na obiad zapiekanka z wczoraj bo zostało pół naczynia, może jakąś zupkę zrobię ale to nic pewnego. Generalnie mamy z mężem dzień leniwca i nic nie robimy, zakupy są, dom też się na razie nie wali więc możemy sobie odpuścić


Aaaa, zamówiłam sobie wczoraj tą książkę o której pisałyście - "Język niemowląt" w komplecie z "Językiem dwulatka" za 20-kilka złotych. I tak za dużo siedzę przed monitorem więc wolałam wersję papierową. Sprzedawca miał też "Album mojego dziecka - dziewczynka" który strasznie mi się podoba więc też wzięłam


Miłego dzionka Brzuchatki, zdrówka chorowitkom, i dobrego humorku smutaskom

 

[traschka]

dzień dobry!
Cóz za dobijająca pogoda, wstaję rano a tu biało fajnie, będę mogła odśnieżyć auto, uwielbiam to grrrr... no. dość narzekania

Misialina to świetny wynik! Gratulacje dla synka, zresztą sam udział w takich zawodach to fantastyczna sprawa.

Dzastina witaj Patrząc na twój obrazek nie mogłam odmówić sobie kawy, właśnie M. robi mi jakaś dobrą niespodziankową

Agata jak możesz pisać o gorącej czekoladzie... dobrze, że nie mam nic takiego w domu ale coś czuję, że się dziś zaopatrzę!

Katamisz biedny twój mąż, oby nie zaraził cię żadnym paskudztwem! Starsznie ludzie chorują ostatnio, po prostu inwazja wirusów. U mnie pół rodziny hora a jutro mamy rodzinną imprezkę. Jak ktoś na mnie kaszlnie to zamorduję...

saffi miłego dnia życzę

Ironia dasz radę z pracą! Pamiętam jak to nade mną wisiało i jaka byłam wściekła, że muszę to pisać. A najgorsdze było zakończenie i końcowe przypisy, indeksy, aneksy itp. Juz niedługo będzie wolność!!! )

Doris mnie też męczą czasem ukłucia, głównie po proawej stronie i mam wrażenie, że w tym miejscu jest właśnie mała. Zakładam, że to rozciągająca się macica, nie mam siły się tym denerwować...

Madzioolka jak nie nastawię budzika to też przed 10 nie wstanę! ALe dzisiaj zaskoczył mnie mój M. i też wstał o 10. Wstajemy razem mniej więcej dwa razy w roku, normalnie on kilka godzin przede mną...

 

[Silva]

Hello dziewuszki

Tak wpadłam na chwilkę by się z Wami przywitać i dać upust mojemu uzależnieniu od BB

Misialina - gratuluję wyniku synka
Katamisz - współczuję nocki... dużo zdrówka dla całej rodzinki!!!

Miłego weekendu!!! Ja zaraz spadam do szkoły rodzenia - ależ jestem podjarana
Cmooooooook w brzuchy!
papaappa

 

[katamisz]

Cześć traschka, madzioolka, doris - dzięki za słowa otuchy.
Muszę się trzymać z dala od męża bo to wygląda naprawdę nieciekawie... :-(Boję się tam wejść do pokoju szczerze mówiąc.Dam mu pospać na razie a później zobaczę jak się czuje.

Doris co do mojej malutkiej to obie z traschka miałyscie rację...dzisiaj od rana nie daje mi wręcz spokoju ciągle do mnie puka A tymi kłuciami to nie martw się ja też takie miewam w różnych miejscach.To jak nam maleństwa ugniotą to co nie trzeba pewnie.

misialina gratuluję zdolnego synka.W tak krótkim czasie zająć 11 miejsce to naprawdę dobry wynik!!

ironia zazdroszczę leniwych!!!Ja ostatnio sobie ugotowałam takie malutkie muszelki(makaronik) do tego ser biały+masło z cukrem i wiesz ,że smakowało jak leniwe!!Pycha!!