reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2011

reklama
ale tu dzisiaj cichutko, ja już po obiadku a teraz mój meżulek mnie na lody zaprosił :-)
ale ci dobrze,mniam;-)
Kati ale bym zjadła takie lody, mniam. Ja w ogóle w ciąży mam takiego smaka na lody, że szok. nachodzi mnie ochota. Na szczęście potrafię zwalczyć tę zachciankę o tej porze :-)
ja też i ostatnio wieczorem poszłam i kupiłam:zawstydzona/y:
cześć dziewczynki

kati..... a ja mam taką ochotę na loda!!!!!!!!!!!!!!Chyba zaraz zapakuję d... w auto i pojadę do Maka na loda!!!Bo już nie mogę...

justynka rozumiem że z Twoim D lody stopniały ??? :-)
ale jeść czy....?:-Dżart

trochę,ale dzis już mnie zdenerwował:wściekła/y:
dziewczynki ale to moje pierwsze badanie z użyciem glukozy...nie miałam wcześniej takiego badania!!Nawet co dziwne 7 lat temu w pierwszej ciąży...
ja do tej pory nie miałam

justynka -- super ze D troche stonował oby tak dalej, a potem to batem i bedzie chodził jak talala ;-)
nie z nim te numery
u nas M chory na całego, zrobilam mu rozgrzewającą zupke i przytulanki ale nie pomogly za wiele ;))) ale milo bylo nie powiem
jak D. jest chory to absolutny zakaz dotykania go i w ogóle podchodzenia,bo moge dziecko później zarazić:no:
[/QUOTE]

cześć dziewuszki:-)
Ja właśnie po śniadanku- zjadłam to co Wy jecie od kilku dni ;-) Ser biały ze szczypiorkiem i cebulką no i rzecz jasna śmietanką...pycha!! do tego niestety ale gorzka kawa z mleczkiem...i zastanawiam się co ja będę mogła jeszcze zjeść przed tym badaniem.Dziękuję wszystkim za kciuki przed badaniem i wizytą mam nadzieję ,że podziałają.
:tak:

Co kupiłyście swoim chłopom na walentynki?????Ja dostałam paczkę Rafaello!!!!!!!!!Moje kochanie wie co jego grubasek lubi najbardziej...;-)
ja nic,a jak mi dzis choć jednej marnej róży nie da jak "zwykle z resztą" to popamięta mnie
 
Witajcie dziewczyny
ale mam paskudny dzień od rana, byłam u lekarza na konsultacji internistycznej, zeby tam do karty ciaży wpisał. Dobrze, ze mój tato też szedł. Wyjeżdżam taką małą wąska uliczką i bus sie wpiepszył pod prąd i kiwa mi że tylko do swojego domu wjeżdża i zebym sie cofneła, no to ok cofnełam trochę a on że jeszcze no to ja ok no i źle wyliczyłam wąską uliczke i wpierniczyłam się w płot!
lampa tylna na szczęście tylko do wymiany no i małe wgniecenie pod nią... ale się strachu najadłam dobrze że mój tato był ze mną to mnie uspokoił. Aż mały przestał kopać. Ale teraz juz się trochę uspokoiłam i mały kopie - powoli dochodzę do siebie...
ale paskudny poniedziałek... już mam dość całego tygodnia
 
justynka trzymam kciuki żeby kupił coś więcej niż różę...;-)

Wczoraj miałam zdecydowanie ochotę na loda z Maka...!!

Idę pić to świństwo !!!!!! Trzymajcie kciuki!!!!!!!!!
Dam wam znać jak wrócę...PAaaaaaaaaaaaaa
 
Witajcie dziewczyny
ale mam paskudny dzień od rana, byłam u lekarza na konsultacji internistycznej, zeby tam do karty ciaży wpisał. Dobrze, ze mój tato też szedł. Wyjeżdżam taką małą wąska uliczką i bus sie wpiepszył pod prąd i kiwa mi że tylko do swojego domu wjeżdża i zebym sie cofneła, no to ok cofnełam trochę a on że jeszcze no to ja ok no i źle wyliczyłam wąską uliczke i wpierniczyłam się w płot!
lampa tylna na szczęście tylko do wymiany no i małe wgniecenie pod nią... ale się strachu najadłam dobrze że mój tato był ze mną to mnie uspokoił. Aż mały przestał kopać. Ale teraz juz się trochę uspokoiłam i mały kopie - powoli dochodzę do siebie...
ale paskudny poniedziałek... już mam dość całego tygodnia
kurcze,ale bym się wkórzyła na tamtego gościa,poszłam bym zrypac:wściekła/y:
justynka trzymam kciuki żeby kupił coś więcej niż różę...;-)
Wczoraj miałam zdecydowanie ochotę na loda z Maka...!!
Idę pić to świństwo !!!!!! Trzymajcie kciuki!!!!!!!!!
Dam wam znać jak wrócę...PAaaaaaaaaaaaaa
tu chodzi,żeby kupił choć tę jedną różę,bo od 5 lat nie dostałam ani jednego kwiatka!w zeszłym, roku na dzień matki,nawet życzeń od dziecka nie dostałam,wiesz jak się wtedy czułam?
i ja też,nawet chciałam jechać do Mc,ale jest w innym mieście:-(
 
Ironia ja ci wyślę na pw streszczenie mojej pracy mgr, ale ja miałam typowo techniczną więc nazywałam rozdziały wg tego co w nich pisałam, moze ci się przyda...
Dziewczyny zdrowiejcie wreszcie - trzymam kciuki

mysia STO LAT dla FILIPKA :-):biggrin2::biggrin2::biggrin2::biggrin2:

justynka i inne dziewczyny my zawsze bojkotujemy walentynki, w ten sposób, ze mój M kupuje mi kwiatka w inny dzień a w walentynki też chce ale nie różę i nie czerwone :-D
ale jak dzwonilam opowiedzieć mu o moim bliskim spotkaniu z płotem to obiecał mi dobrą czekoladę i lody :biggrin2:

Ale w tym roku WAM ŻYCZĘ DUŻO MIŁOŚCI OD WASZYCH POCIECH W BRZUSZKU nie tylko od partnerów :biggrin2:
 
reklama
też się podpisałam

wtranżoliłam ryż z sosem i surówką i jedząc uświadomiłam sobie,że jeszcze przez okres ciąży nie jadłam ryby:szok:,matko wstyd się przyznać:zawstydzona/y:.dziś obowiązkowo muszę kupić na jutro
 
Do góry