Czerwiec 2011

[Izabela34]

Dziewczyny ja nie wiem jak Wy to robicie. Piszecie o sprzątaniu, gotowaniu, praniu, prasowaniu itd a tyle postów piszecie... no to się pytam, kiedy Wy to wszystko robicie ???? Nie było mnie pare godzin w domu a tu już tyle napisane. Mogłybyście gdzieś wychodzić, nie wiem... dłuższe spacerki robić, czy jak :-)?!

Dzięki za kciukaski - wszystko jest w porządku :-) Po usg podjechałam na zakupy. Pobuszowałam po realu. Gdyby któraś chciała kupić, to są stelaże pod wanienkę za 80zł /nie orientuje się, czy to dużo czy też nie/. Pooglądałam sobie ciuszki dziecięce i zakupiłam prezenty walentynkowe. Dla wychowawczyni i pani logopedki kupiłam po czekoladkach, które są w pudełeczku/imitacji kwiatka. A co tam, niech moje dziecie zabawi się jutro w Walentego :-)
No to idę na wątek odpowiedni, żeby Wam przedstawić długości mojej Małej :-)

Kati - ja sobie nie pożałowałam kruchych ciasteczek oblanych czekoladą :-)

 

[Misialina]

A ja własnie wcięłam caly talerz obiadku...ale mi teraz dobrze

 

[kati83]

Kati - ja sobie nie pożałowałam kruchych ciasteczek oblanych czekoladą :-)

A co się będziemy oszczędzać - tak trzymać ;-):-)

 

[traschka]

kati dzięki, ja oczywiście znam tą klinikę i biorę ją pod uwagę. Ta opinia, którą tu wkleiłas jest dość tendencyjna niestety... znam też masę innych opowieści, wierz mi że bardzo różniących się od słów tego pana. Generalnie opieka jest super, w środku czyściutko i ślicznie ALE... to jest prywatna klinika a więc nastawienie na kasę. Po cesarce (niezaleznie od powikłań) wyrzucają cię do domu lub do innego szpitala - bo zajmujesz miejsce a inna kobieta może zapłacić i je zając. Jeśli dziecko ma ostrą żółtaczkę i musi zostać tydzień w szpitalu to zostaje - ale bez ciebie. Ty jedziesz do domu i możesz odwiedzać dziecko jeśli masz na to ochotę. Odwiedziny męża i rodzinna atmosfera cudownie - ale są wyznaczone godziny odwiedzin, które obowiązują również męża - są to 2 godziny przed południem i 2h po południu. Porodu w pełni naturalnego tam nie doświadczysz bo to zajmuje za duzo czasu. Na wejście masz wszystko co go przyspieszy, niekoniecznie dbając o to czy tak powinno być czy nie. Tam jest tak trochę amerykańsko, możesz się umówić na dany dzień i godzinę na cesarkę, znieczulenie zagwarantowane... dużo plusów. Tylko zaplecze medyczne też nie do końca ok i w razie jakichkolwiek powikłań przewożą ciebie i/lub dziecko do szpitala. Moja bratowa rodziła tam póltora roku temu. Wspomina poród jako koszmar. Położne w niczym jej nie pomagały, nie tłumaczyły jak np przystawić dziecko do piersi, przy porodzie tak ją nacięli, że do dziś ma problemy z siedzeniem.
Niestety idealnego miejsca nie ma. Gdyby było poród tam kosztowałby 10tys i kolejki n 9 miesięcy do przodu.

 

[kati83]

traschka gościu to napisał na stroni rodzić po ludzku w szpitalu w Wodzisławiu Śl, więc już mi pachniało reklamą, a zreszta choćby był z moich miejscowości to tak jak piszesz musieli sie tam umówić na date przecież do bielska mam ok 80 km z normalnym porodem by nie zdążyli...

a propo współczuję bratowej, nie dość, ze koszmar to i kasy duzo wydała...

 

[Misialina]

Też słyszałam na temat esculapa różzne opinie...koleżanka wyszła po 24 godzinach do domu...żeby nie zajmowała miejsca...normalnie leży się 3 doby jak wszystko jest w porządku

 

[ja-zolza]

Mi ostatnio polecono szpital Orłowskiego na Czerniakowskiej i lekarza nazwiskiem Jastrząb... Ale opinie ma różniste w internecie. Czy któraś z Was miała może przyjemność poznać tego pana?

Izunia, nie wiem,jak dziewczyny, ale ja popiszę, porobię coś w domku, popiszę i znów porobię - tylko tak mogę, żeby mnie nic nie bolało... Chociaż i tak boli

 

[agatkaT]

wróciłam od lekarza... płuca i oskrzela czyste.

"tylko" zapalenie gardła.

Dostałam Duomox. dziś miałam 37,6 st temp. Jak będzie powyżej 38 st to mam przyjść na wizyte.

eh....

Pani Doktor zapewniła, że lek jest bezpieczny dla Małej, ale i tak sobie wkręcam!

 

[zebrra]

Hej Iza, dobrze, że wizyta ok Ja tam mam laptopa zawsze w kuchni i cokolwiek robię co jakiś czas podchodzę i zaglądam

Traschka, współczuję Twojej bratowej... Masakra... Nie poszłabym w życiu do takiej kliniki...

Zołza - nie słyszałam o tym lekarzu

AgatkaT, ja brałam duomox między 5 a 7 tygodniem ciąży, jest bezpieczny. Zdrowiej!

 

[Izabela34]

Zołza - niestety nie słyszałam tych nazwisk :-( Ja jak się położę, to mało kiedy chce mi się wstawać aby coś porobić :-)

Ironia - brałam Zinnat na początku ciąży i od tamtej pory /odpukać/ nic mi się poważnego nie przyplątało. Wolałam chuchać i dmuchać niż przechodzić znowu to samo, co w poprzedniej ciąży. Wtedy wychodziłam z założenia że po co mi antybiotyk, jakoś przejdzie. A kaszel i problemy z gardłem trzymały mnie bardzo długo. Teraz wyleczyłam to paskudztwo od razu i jest ok. Antybiotyk jest bezpieczny dla dziecka, a teraz najważniejsze, abyś Ty wyzdrowiała :-) Zdrówka Ci życzę.