reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2011

Tusen, niefajna przygoda... Choć może masz rację, że lepiej, niż przed komputerem - pewnie zdrowiej ;-) Ale ważne, że już po wszystkim.
 
reklama
Witam serdecznie.
Przeczytałam co tu pisalyscie i mam gonitwe myśli.
BLUSIA, AAGA1407, BARMANKA, MISIALINA, DORIS, ZEBERKO- dziekuje za pamięć.

ZOLZA - trzymam kciuki, żeby pomysł z adopcja kiedyś doszedł do skutku.;-)

BARMANKA a może Twoje wyniki musi inny lekarz obejrzeć; służę pomocą, mogę pokazać je swojej gin. A jeśli trzeba to mogę poszukać specjalisty, tylko trochę trudno zgadywac jakiego fachowca szukać. Pomysl, może warto wyrzucić z siebie ten smutek i żal; a może okazać sie tak ze na darmo zmarnowalas swoje zdrowie, nerwy, bo może sprawa nie jest aż tak poważna.

TRASCHKA całe szczęście ze koleżanka poczuła sie do odpowiedzialności; lepiej późno niż wcale...

IRONIA to wszystko przez te spacery po sklepach, chodzisz tam gdzie największe skupisko zarazkow, gadasz i co? Gorzej. To oczywiście żart, tak by powiedział mój mąż. Kochana może spróbuj porobic sobie inchalacje z amolu. Do garnka z gorąca woda wlej ze trzy łyżki amolu, i pooddychaj ta para. Nie zaszkodzi a może pomoże.

ZEBERKO- tak to już jest ze jeden problem to nie problem; pewnie gdybyś była słaba psychicznie to by cię te zmartwienia nie dopadly. Całe szczęście, ze cukier tak pięknie wyglada; a może w twoim przypadku na obniżenie poziomu cukru jedynym skutecznym lekarstwem jest mega stres?
Niech twoje problemy już sie kończą, trzymam za ciebie i rodzinie kciuki.

IZA jak dobrze, ze sie odezwalas, to znaczy ze u ciebie już ciut lepiej.

CINAMON na spokojnie; Pomysl czy napewno chcesz zmienić lekarz, jeśli tak to napisz o jakim myślisz a my ci go znajdziemy; ja służę pomocą.
Chcesz zmienić szpital pomysl na jaki, tez coś znajdziemy . Kochana szkoda nerwów na gamoni, masz cieszyć sie ciąża a nie zamartwiac bo czy to ze jesteś klebkiem nerwów coś zmieni.
No to koniec wykładu.

AgatkaT - zdrowiem szybciutko.
ANGEL napisz o co chodzi, zawsze jest wyjście tylko musimy wiedzieć jak możemy pomoc.

Bardzo przepraszam, jeśli któraś pominelam, zaraz nadrobie zaległości i dopisze.
 
Aaga... po prostu :* :happy:
:-).
Zebra fajnie ze z cukrem wszystko w normie. Na pewno odetchnelas z ulga jak zobaczylas odczyt glukometru:tak:.

A w ogole to narobilyscie mi Zołza, Misialina, Zebra takiej ochoty na te buleczki, chlebki i twarozki, ze nawet teraz czyje zapach cieplego pieczywka:baffled::-D
 
mój najukochańszy Mąż przywiózł mi pyszny placuszek o smaku cappuccino, który uwielbiam :rofl2: :happy:

Jest mega kaloryczny, puszysty i słodki.... :laugh2:
uwielbiam!

idę go pałaszować!
 
Witam, melduję się po pracy...boszzz jeszcze tylko jutro...

Angel, aż tak źle? :-( Tulkam Cię z całych sił. Wszystko się jakoś ułoży. Nic na siłę.

Też słyszałam na temat esculapa różzne opinie...koleżanka wyszła po 24 godzinach do domu...żeby nie zajmowała miejsca...normalnie leży się 3 doby jak wszystko jest w porządku
ja wyszłam po 18 godzinach ;-) nie dlatego że nie było miejsca - tutaj po prostu takie są zasady, jeśli z mamą i dzieckiem wszystko jest dobrze to nie widza powodu by trzymać dłużej. Potem przez kilka dni z rzędu przychodzi położna do domu. Z tego co się orientuję to po cesarce zostaje się w szpitalu 3 dni.


Zebrra, cieszę się że u Was lepiej:tak:
Gołąbkami i krokietami narobiłaś mi pypcia :sorry::zawstydzona/y:


Tusen, uroki śniegu coo? :sorry:
A jaką masz teraz temperaturę? U nas 10 stopni i całkiem fajnie (miło) na dworze.
 
Ale piszecie...
ja właśnie lecę wyciągnąć chlebek z piekarnika...
i wstawić pizze...mąż będzie miał niespodziankę...trochę sie na niego poobrazałam - ale to konieczne ;-)
Do tego młody coś mi sie rozkłada, kurcze a jutro bal w przedszkolu - oby tylko wytrzymał...bo taki zafascynowany
 
Cześć brzuszki wieczorem :)

Ja spędziłam dzisiaj cały dzień poza domem.Byliśmy z Igorem u babci mojeji tak siedziałyśmy i rozmawiałyśmy zajadałyśmy lody no a później ... zaczął się najgorszy serial pod słońcem "moda na sukces" i uciekłam ;-)Jak tylko słyszę lektora z tego serialu mam mdłości!!!Najgorszy i najgłupszy serial pod słońcem chyba...przepraszam tych co to oglądają ale na samą myśl popadam w nerwicę...:zawstydzona/y:

Widzę ,że działałyście od rana nieźle...musiałam Was ponad pół godziny nadrabiać :-)
Zebrra dziekuję kochana za przepis na gołąbki spróbuję się zebrać jutro.Nawet kupiłam dzisiaj mięso mielone i ryż z myślą o Twoich gołąbkach właśnie:-)

tusen z tymi drogami zaśnieżonymi to masakrę tam macie...to trzeba przyznać:tak:Niestety czasem tak sypie ,że nie dają rady ogarnąć.Ale chciałabym zobaczyć tą piękną prawdziwą "BIAŁĄ ZIMĘ"...

angel trzymam kciuki za to żeby wszystko się udało i żeby to okazało się być tylko przejściowym kryzysem jak ten u mnie w ostatnim czasie...&&&
 
Ja się powoli żegnam. Chlebek Misialinki się piecze, ja wcinam budyń waniliowy [wieki nie jadłam budyniu!] a niebawem wróci mąż z pracy... Buziam Was!
 
reklama
agatka cos w tym jest hehe ale musialam isc na uczelnie na egzamin ;( i tam to cholerstwo złapałam eh...a w sobote znow musze isc ale tylko na 40 minut i potem do łózka

dzis sasiadka kupila mi sliczny zielony rozek ;-)


oj musze sie polozyc bo pojedzona jestem a maly mnie po pipce tak kopie ze szoook :)
 
Do góry