reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czerwiec 2011

w razie czego służę poradą :) jako pedagog logopeda :D
to może ja skorzystam,bo mój Anti sobie zająkuje:-(
justynka, słyszałam tą dyskusję o karmieniu i czytałam artykuł jakiś czas temu :baffled: jak dla mnie jakaś duża firma za mało zarabia na mleku i słoiczkach, więc trzeba było zasiać zamęt :-p
moja Zuzu też trzymana tylko na cycu do 6 m-ca i rozwija się idealnie!!! małą zamierzam karmić jeszcze dłużej ... dla jej dobra, ale też dla swojej wygody i ... w ramach diety ... karmienie baaardzo skutecznie ściągało ze mnie kg ;-)

[

Justynka - ja Damiana karmiłam 14 miesięcy a pełne 6 miesięcy nie dawałam mu NIC oprócz piersi!!!! Nawet picia mu nie dawałam. I rósł zdrowy, nie chorował prawie wcale ani jak był mały ani teraz :-)
i ja tez tak zamierzam
:tak:
wróciłam właśnie z basenu.wymarzłam oczywiście,ale po drodze na zakupach kupiłam sobie loda:-D.mniam
 
reklama
Witajcie:biggrin2:
Miałam już dzisiaj nie wejśc,ale znalazłam chwilkę.

Iza To straszne co spotyka dzieci,zwłaszcza te najmłodsze.Szkoła przyjazna dla dzieci widać nie jest.Pamiętam jak i ja sie stresowałam chodząc do szkoły objawiało sie to poceniem rąk,Twój Igor może sie jąkac.Może to być przyczyna stresu w szkole ,ale wcale nie musi.
Mam nadzieje że znajdziesz jak najlepsze rozwiązanie i to szybko......bo czas działa na niekorzysć.
Ja też słyszałam same dobre opinie o klasach integracyjnych w szkołach polskich.Dużo moich koleżanek posłało tam swoje dzieci i sa bardzo zadowolone.Nauczyciele pewnie muszą być odpowiednio przeszkolenie w tym kiedunku.
Mój Aleksander nie chodzi do klasy integracyjnej bo tu takowych nie ma.Są klasy specjalne,gdzie chodzą dzieci z problemami psychicznymi.Reszta dzieci chodzi do normalnych klas,bez podziału na klasy.
W klasie mojego syna jest dziewczynka autustyczna i chłopiec z ADHD,oraz jedna dziewczynka niepełnosprawna ruchowo.Wiem że jest chyba dwoje lub wiecej dzieci które maja duże problemyu z nauką z opanowaniem materiału na biuerząco.Wiem że dla tych dzieci jest dodatkowy czas.Jest dwoje nauczycieli i dwoje opiekunów ale grupa jest spora 25 dzieci w klasie.Wszystko jest opanowane.
Zebrra to okropne że nauczyciel nie mógł Cie poinformować od razu .Ale z drugiej strony chwali mu sie to że zainterweniował i skontaktował córkę ze specjalistą.

Nie chcę być stronnicza,a taką pewnie będę bo nie znam zawodu nauczyciela od jego strony.Pewnie winny jest system,plan któremu trzeba sie podporządkować.Ale pewnie najbardziej brak współpracy nauczyciel -rodzic.Jedno co mogę powiedzieć siostra mojego męża po szkole była w stanie odbebnić tylko staż nauczyciela.Powiedziała że zbyt duża odpowiedzialnośc,ktorej nie chce brać na swoje barki.

Jeszcze jedno.Mój chrześniak w 3 klasie szkoły podstawowej miał za zadanie napisać pewien tekst pismem technicznym.Miał na to zadanie tydzień czasu.Tekst składał si z nagłówka i opowiadania na 1 strony formatu A4.Matka była przerażona ale motywowała syna do napisania tego i dzien w dzien siedział po dwie godziny aby zrobić to jak najlepiej.Kiedy przyszedł dzien oddawania prac pani spojrzała na jego prace i powiedziała
-Tylko dlatego że sie tak namęczyłeś,nie postawie Ci jedynki
Okazało sie że pismem technicznym miał napisać tylko nagłówek ,a resztę normalnym pismem.Jedynka miała być za to że zadanie wykonał ale nie poprawnie.Chrześniak sie popłakał,bo zależało mu na dobrej ocenie.Powiedziała że da mu drugą szanse jak napisze to tak jak ona chce.
Wiecie co kiedy to mi jego mam opowiadała sama płakałam jak bóbr .Nie rozumiem tego.....poprostu nie rozumiem.
 
Jeszcze jedno.Mój chrześniak w 3 klasie szkoły podstawowej miał za zadanie napisać pewien tekst pismem technicznym.Miał na to zadanie tydzień czasu.Tekst składał si z nagłówka i opowiadania na 1 strony formatu A4.Matka była przerażona ale motywowała syna do napisania tego i dzien w dzien siedział po dwie godziny aby zrobić to jak najlepiej.Kiedy przyszedł dzien oddawania prac pani spojrzała na jego prace i powiedziała
-Tylko dlatego że sie tak namęczyłeś,nie postawie Ci jedynki
Okazało sie że pismem technicznym miał napisać tylko nagłówek ,a resztę normalnym pismem.Jedynka miała być za to że zadanie wykonał ale nie poprawnie.Chrześniak sie popłakał,bo zależało mu na dobrej ocenie.Powiedziała że da mu drugą szanse jak napisze to tak jak ona chce.
Wiecie co kiedy to mi jego mam opowiadała sama płakałam jak bóbr .Nie rozumiem tego.....poprostu nie rozumiem.
:szok::wściekła/y::growl::realmad::oo2::sad::errr::cool::dry::confused:
 
Nie no dziewczyny, jeden dzień nieobecności i tyle czytania, a gdzie się połapać co której odpisać...
 
Wpadłam jeszcze na momencik, ale widzę, że większość mamuś już poza siecią. A mnie się nudzi bo mąż ogląda po raz 3457 film Obcy - ósmy pasażer Nostromo...
 
Ja znikam...dobrej nocki życze tym, które jeszcze czytają

Jutro pewnie nie zajrzę, bo mam wyjazd służbowy na konferencje i bankiet w pracy (co roku mamy takie podsumowanie poprzedniego roku)
a w niedziele na zakupy i pooglądać materiały na remont korytarza...wiec pewnie zaległości takie narosna, ze hoho.....nie piszcie tyle ;-):-)
 
reklama
Do góry