Czesc Dziewczyny,
Wpadłam tylko na chwilę się przywitać. Dzisiaj mam mega doła. Moje dziecie od jakiegoś czasu się jąka i rano rozmawiałam o tym z logopedką /we wtorek rozmawiałam z psychologiem/. Porozmawia z psycholog na temat Igora i może wspólnie dadzą mi jakieś namiary na dobrego psychologa. W środę wywiadówka - mam nadzieję, że po rozmowie w końcu pani zacznie traktować Igora adekwatnie do jego rozwoju, bo inaczej nie widzę szans na poprawę. Jakby kłopotów było mało... czasami zaczyna mnie już to wszystko przerastać. Mam tyle niepozamykanych spraw dotyczących regulacji prawnych związanych z ex, że jak o tym myślę, skóra mi cierpnie. Dla dobra dziecka trzeba w końcu ruszyć pełną parą, bo negatywne emocje mu nigdy nie służyły. Z normalnym człowiekiem to można się dogadać, ale w moim przypadku wszystko musi się oprzeć o sąd :-(. Przesuwałam niektóre sprawy ze względu na ciążę, ale teraz widzę, że nie mogę tego już odkładać. No to się wyżaliłam. Idę szykować dokumenty na poniedziałek do adwokata - może uda mi się załatwić w poniedziałek kolejne papiery a przy okazji wydać większą połowę mojej pensji :-(
Miłego dnia i weekendu, bo nie wiem, czy będę w stanie do Was zajrzeć przez kolejne dni.