reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czerwiec 2011

Cześć kochane

marta ja też ostatnio mam ciężkie dni.Wczoraj ryczałam po spięciu z moim D...w sumie to nie było powodów-a ja się rozkleiłam jak dziecko :zawstydzona/y:
ehh hormony??sama nie wiem...

a w nocy śnią mi się od 3 dni ekscesy miłosne z moim mężem...:szok: i to takie ekstremalne z dodatkiem adrenalinki np.na balkonie!!:szok: szok!!
I sniło mi się ,że mam trójkę dzieci...dwie małe dziewczyneczki i mojego Igora :-)

Silva współczuję bezsennych nocy...choc mnie wczoraj też sen przyszedł wyjątkowo trudno...
 
reklama
ale mnie wczoraj wkurzyła teściowa ghrr:wściekła/y:....ciagle twierdzi ze beniamin to brzydkie imie i mówi do niego cosiek....wiec sie wkurzyłam i krzyknełam do słuchawki że to coś ma imie i jaj jej sie nie podoba to nie musi w ogóle sie do niego odzywać :( to ona strwierdziła ze to bardzo brzydkie imie i nie bedzie tak do niego mowiła - bedzie mowiła niuniu...to jej powiedziałam że to nie pies...i niech sobie robi co chce bo mam to gdzieś ghr..co za popier#@$$ baba :wściekła/y::szok: - nie lubie jak ktos sie wtraca w to co ja robie , zreszta nikt nie ma prawa obrzydzac mi tego imienia...a im bardziej jej sie nie podoba mnie tym bardziej sie podoba i ma problem.... naprawde dzieki ci boże ze niektórzy wiecznie nie żyją :tak:

w ogóle wszystko sie jakoś ostatnio sypie ;(
 
Ironia...to mnie w takim razie też wkurzyła Twoja teściowa...sorry ale jak ona może...przecież to Twoje dziecko i niech sie nie wtrąca bo ją znajde...wrrr
 
oj widzę, że różne u nas dzisiaj humory:szok:
ironia - doskonale Cię rozumiem, ma tupet ta Twoja teściowa... babcie czasami zapominają, że to nie jest ich dziecko:wściekła/y:
 
eh sama moglabym jej wiele rzeczy zarzucic i tego ze nie potrafi wychowac dzieci ale nie moja sprawa i sie nie wtracam wiec i ona sie nie powinna wtracac.... tylko mi ciśnienie głupia pipa podnosi....a pies ją lizał...stara jest...jest daleko i na szczescie nie stac jej zeby do nas przyjeżdżac....no ale coz tak to jest jak ktos nie ma sie czyms konkretnym zajac to zatruwa życie innym :/

ostatnio stwierdziła że lepiej zeby szwagierka nie odciagała kataru młodemu bo mu gruszką oko wybije hahaha i nie odciągają kataru co skończyło sie zapaleniem oskrzeli...brawo brawo.. :]

przy takich pomysłach to mi ręce opadają....wiejskie przesądy i zabobony eh.... no ale nic...dobrze ze zawsze moge sie wyplakac mamie ;)


musze sie zaczac uczyc bo mam dwa egzaminy ale tak mi sie nie chce :(
 
ironia nie zazdroszczę Ci sytuacji:no:
Ja myśle że z czasem przywyknie do świadomości że wnuk ma na imie tak jak rodzice tego sobie życzą. A póki co to bym ograniczyła kontakty z nią do niezbędnego minimum,żeby siebie i jej nie stresować.
 
Marta, miłego dnia Kochana, niech chociaż w pracy będzie fajnie!

Katmisz, niezłe sny! ;)

Ironia, współczuję, wiem, że jesteś wściekła na nią, ale odpuść, po prostu kompletnie ignoruj to, co mówi na temat imienia... Przecież to Twoje dziecko! A co na to Twój mąż?

Ja miałam nad ranem straszny sen... Śniło mi się, że umarł mój tata, chciałam zadzwonić do mamy, bo nie było jej z nami, ale nie mogłam wydobyć z siebie głosu... Chciałam krzyczeć i nie mogłam. Wtedy się obudziłam... Z zaschniętym gardłem (przez ten przeklęty katar)... Nawet nie sprawdzam w senniku co to znaczy...

Dla odmiany wczoraj śniło mi się, ze taki facet z bloku obok (obrzydliwy i w wieku moich rodziców) jest moim kochankiem i kochaliśmy się przy jego żonie i córce, a potem jak powiedziałam, ze musze wracać do domu, to on się nie zgodził, ja uciekłam, a on strzelał do mnie przez okno... Ukrywałam się za drzewami... Masakra...

Parę dni wcześniej śniłam o tym, że rodzę i tak rodziłam, aż urodziłam czworaczki, każde odbierała moja mama (były bez pępowiny), ubierała i sadzała w fotelikach samochodowych. Dodam, ze miały czarny kolor skóry. Potem karmiłam je piersią przez całą noc... A rao pojechałyśmy z nimi do szpitala, ale było duzo ludzi i nikt nas nie przyjął...

I jak tu mieć niskie ciśnienie???
 
zebrra co za koszmarne sny masz:szok:
Podobno sny często są przewrotne,tak więc tato Twój będzie żył długo i szczęsliwie,napewnio nie bedziesz obcowała płciowo z obleśnymi facetami:-) i urodzisz jedno,zdrowe,białe dziecko.To bez sennika mówię Ci ja, Tusen:-)
 
reklama
zebrra kurcze to moje sny przy Twoich to pikuś :-D
Ten sen ,że tata zmarł to się nie martw będzie długo żył.Też mam czasem takie sny ,że chcę krzyczeć i nie mogę.Nie mam pojęcia co to może oznaczać.

A z tym kochankiem z bloku obok to mnie rozwaliłaś na łopatki...:laugh2:

Wydaje mi się ,że to dzięki tym naszym buzującym hormonom mamy takie bujne wyobraznie!!

ironia masakra ta Twoja teściowa!!Współczuję.Ja ze swoją dobrze żyję.Nie miesza się w nasze życie.Ale mimo ,że teściów mam dwie ulice dalej widujemy się naprawdę rzadko.
 
Do góry