reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2011

Dziewczyny chciałam spytać jak się czujecie i czy macie jeszcze na tym etapie jakieś bóle brzucha i pleców? Bo mnie znów dopadły i się zastanawiam czy to normalne. Bolą mnie też biodra- tak jakby kości. A w brzuchu tak jakby ciągnie, więc pewnie znowu te wiązadła się odezwały. I macica czasami się napina lekko. Cała jestem obolała i mam już tego dosyć:angry:
Aestima mnie brzuch troszeczkę czasami pobolewa, ale moje plecy.... ufffff nie chciałybyście chyba tego przeżywać :szok:
ja mam od dziecka problemy ze skoliozą, ale to co teraz mam to horror - bez ćwiczeń i masaży M nie dałabym chyba rady...
Niestety kręgosłup i mnie boli masakrycznie :-(, właśnie w części lędźwiowo-krzyżowej, ból promieniuje do prawej nogi i do tego czasem łapie mnie taki ostry ból w pośladku jakby mi ktoś końską igłę wbijała... nie ma to jak dyskopatia lędźwiowa... :no:

Ok 20 wróciłam z hipermarketu, wszystko mnie bolało i ciągnęło. Czułam się jakby mój brzuch ważył z 50 kg. Też tak macie po spacerach????
Ja po spacerach i ogólnie dłuższym chodzeniu mam wrażenie jakby mi podmienili brzuch i zamiast maluszka włożyli ołowiana kule :no: strasznie ciągnie w dół :wściekła/y:


mamusiu czerwcowa życzę Ci wszystkiego dobrego w tym pięknym dniu ;-)
My ślub braliśmy co prawda w sierpniu ale akurat tego dnia od rano lało, mój tata cały dzień spędził na szukaniu po sklepach i znajomych wielgachnej parasolki, a jak już w końcu znalazł to przed samą ceremonia wyszło piękne słoneczko :-) i tobie też życzę aby wszystko poszło po waszej myśli i abyście z tego dnia mieli same pozytywne i piękne wspomnienia ;-)


Tak w ogóle to dzień dobry :-)
Ja dziś od rana kicham i prycham, pół nocy nie spałam tak mi się z nosa lało i teraz jestem ledwo żywa :-(
Mężulek zrobił zakupy i teraz sprząta piwnicę a ja się nie mogę zebrać do zrobienia czegokolwiek a tu cały dom na mnie czeka i wzywa pomocy w tym bałaganie...


Miłego popołudnia Brzucholki ;-)
 
reklama
A ja wróciłam ze sklepu równie obładowana.Kupiłam między innymi lody bakaliowe GRYCANA ,które zaraz zamierzam zjeść z bitą śmietaną :tak:
A co serwujecie na kolacyjkę??Bo ja zakupiłam pieczywko tostowe i mam zamiar zrobić tosty po hawajsku tj. szynka , ananas, ser i curry ...gadam o kolacji a dopiero obiad wcisnęłąm...;-)
 
a ja mam gosci- właśnie poszli na spacer, mężuś pokazuje im okolicę. A ja sobie odpoczywam:)
U nas na obiadek był kurczak , ziemniaczki surówka z marchewki i buraczki, a jak wrócą ,to robimy kawkę i bierzemy się za marchewkowca, którego upiekłam rano, mniam!:)
 
Ja odwiedziłam babcię moją i babcię M., było bardzo milutko:) U babci spotkałam się z braciszkiem, który kupuje nowe auto i zapytał czy nie chcemy wymienić naszego jednego małego na ich stare - duże z klimą! Żadna rewelacja ale są warte tyle samo a jednak duże auto kombi z klimą przy maleństwie się przyda. Strasznie się cieszę:))) Nawet wyszło słoneczko i udało nam się zaliczyć godzinny spacerek po lesie. Teraz gorąca herbatka i pewnie naleśnik. Otsatnio to moje ulubione danie:)
 
reklama
hej! Słaby ruch tu dzisiaj...ale się nie dziwię...też dopiero teraz zasiadłam do kompa...rano zakupy, sprzątanie, potem obiadek i drzemka...spacerek, herbata u mamy i przed chwilą zrobiłam galaretki z kurczaka...i za chwilę kolacja i kąpiel i koniec dnia...
kurczę macie też tak że Was nogi bolą...mnie cholernie...za długo dzisiaj na nogach
mamusia czerwcowa...wszystkiego dobrego na nowej drodze życia
 
Do góry