reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2011

a my sobie potańczyliśmy i pośpiewaliśmy :) i mały się obudził i tańczy sobie w brzuszku :)

zaraz zrobimy kolacyjkę i do łóżeczka :)

sasiadka właśnie z usg wróciła i jest w 8 tygodniu ciązy i ma 2 cm dzieciątko :) - tak sobie pomyślałam jak to dawno było kiedy nasze były takie malutkie :) szybko ten czas leci !
 
reklama
ironia boska zabawa w kopnij tatusia, moje dziecie da dni temu skopalo swego tatunia:)
agatka -super ze znalalzlas prace ktora cie fascynuje:) ja uwielbiam uczyc i nie wyobrazam sobie innej pracy:)
zolza -100000000000lat i zdrowego dzidziusia:)
madziolka-ile ty jesz????:szok:ile przytylas? przyznaj sie? ja ciagle chodze glodna moglabym tak siedziec i jesc:-(
madziolka wlasnie mialam cie zagadnac, ze blisko siebie mieszkamy:) gdzie zamierzasz rodzic w Lublinie czy Swidniku, podobno ten szpital w Swidniku super jest:) a mieszkasz w miescie swidnik czy te mniejsze swidniczki??
 
Ostatnia edycja:
madziolka-ile ty jesz????:szok:ile przytylas? przyznaj sie? ja ciagle chodze glodna moglabym tak siedziec i jesc:-(
Od początku ciąży przytyłam 1,5 kg, aktualnie 54,5 kg na liczniku więc bez tragedii :-) normalnie tyle nie jem, dzisiaj mnie tak naszło, bo te lody takie dobre :-D ale już wykończyłam i nie ma i już i tyle :-)
rzadko je kupuję bo mogłabym się żywić tylko nimi, ja ogólnie jestem słodyczowa i czekoladowa, inne smaki mogłyby dla mnie nie istnieć :-) miałam tak całe życie więc nie wynika to z ciążowych zachcianek (których de facto jakoś nie zaobserwowałam :happy2:)


Mój mężul skończył właśnie oglądać mesz piłki ręcznej i pocieszył mnie że mistrzostwa jeszcze przez 3 tygodnie będą trwać :wściekła/y: a ja tak nienawidzę sportu w telewizji że aż mnie wykrzywia jak pomyśle :no:
Co innego na żywo - na mistrzostwa w siatkówce to nawet do Włoch we wrześniu pojechaliśmy ;-):-) Super było, cała hala Polaków, wszędzie biało-czerwono, spotkałam nawet kolegę z podstawówki którego od podstawówki nie widziałam, to było niesamowite :-)
 
zołza 100 lat i wszystkiego najlepszego na cały rok :-)
agatka ciesz się taka pracą, to naprawdę duży sukces jak się robi to co się lubi

dziewczyny byłam w przychodni, wyniki z moczu mam książkowe!! Położna mnie tylko przyjeła, bo żeby czekać na lekarkę - zastępcę mojego gina to bym tak siedziała 4 h!!!! Powiedziała, że takie ciągniecie w brzuchu to normalne, a żeby się lepiej spało to nauczyć się leżeć na lewym boku, to i z sikaniem rano będzie lepiej. I tyle.
 
Kati, dzięx za poradę prosto od położnej. Ja się próbuję przekonać do lewego boku ale i tak budzę się na prawym... ech:)))

Dobra, ja się wyłączam, bo zaraz "Na wspólnej" a potem kolacja, myju myju i spaaaać.

Buziaki
 
A ja weszłam na chwilę do wrześniówek...a tam obawy, łzy i dużo nadziei i szczęścia zarazem...pamiętacie jak my szalałyśmy wtedy...jak ten czas szybko leci
 
Misialina, heh, pamiętam... Pamiętam niecierpliwość, brak poczucia bycia w ciąży, obawy, nudności... ;-) A teraz już półmetek, kopniaki, reakcje dziecka na hałas i inne.... :-)Czas zapiernicza, ani się obejrzymy, a pełny będzie wątek porodowy :-D
 
Głupia ja! Robiłam zapiekankę makaronową... Z braku świeżych grzybków dałam takie ze słoika.... I teraz wszystko mi śmierdzi octem i dla mnie zapiekanka jest niejadalna... Jeśli K. jej nie zje, to pójdzie do kosza... A ja nienawidzę wyrzucać jedzenia i w zasadzie tego nie robię! Tym razem jednak nie jestem w stanie się zmusić, bo mi się cofa na samą myśl... :baffled:
 
Hej hej :)

Zołzunia, sto lal kochana :)
Silva, leż i odpoczywaj, niedługo nie będzie takiego leniuchowania ;)
Kati, ale na prawym chyba można? Bo ja to praktycznie tylko na prawym leżę.
Agatka, gratuluję nowej pracy :)
 
reklama
Mój mężul skończył właśnie oglądać mesz piłki ręcznej i pocieszył mnie że mistrzostwa jeszcze przez 3 tygodnie będą trwać :wściekła/y: a ja tak nienawidzę sportu w telewizji że aż mnie wykrzywia jak pomyśle :no:
Też nie znosze sportu w tv... masakra jakaś... Mój tata jest takim wielbicielem, ale na szczęście nie z tych wyłącznie kanapowych, gra w siatkówkę x2 w tygodniu, no i na mecze też jeździ :)

Olaf wrócił dzisiaj do domu o 10... 38,4 stopnie gorączki... kolejne dziecko w domu... on generalnie nie choruje, więc nie powinnam narzekać, ale jak wrócił i położył się do łóżka, tak do teraz nie wstał i oczywiscie już dzisiaj nie wstanie... Nawet nie zjadł nic ani nie wypił oprócz fervexu...
 
Do góry