reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2011

witam się i ja.
uprosiłam małego,żeby został w przedszkolu do spanka,ale teraz mi się serce kroi,bo było mało dzieci i wszystkie w jego grupie zebrali,a mi się za nim będzie tęsknić:-(

mikan ma bardzo fajne te rzeczy i tanie,poczekam do wizyty,żeby mi potwierdził płeć ,bo jestem w kropce,a chętnie bym coś kupiła od niej.
 
reklama
31 stycznia,i do tej pory powiedział,że mogę cieszyć się dziewczynką,bo rzeczywiście tego siurka między nogami nie widzieliśmy,ale wiesz jak jest....jeszcze co urośnie znikąd:tak:

dziewczyny a co z Ramari? dawno jej nie było u nas
 
Ostatnia edycja:
Dzieńdoberek !!! niedawno wstaliśmy z synusiem i wcinamy naleśniczki z serem :-)
Właśnie ciekawe czy Silva ma numer telefonu do którejś z dziewczyn?
Jak tam brzuchatki się dziś czujemy? U mnie słonko walczy z chmurkami i mam nadzieje że wygra. Ciepło chyba jak wczoraj więc w domu nic mnie nie zatrzyma:-)
 
hej kochane :))) ale padnieta jestem znów od 3 nie spałam :( mały się wiercił i kokosił do rana....

mam pytanko....czy bedzie ktos chętny na ciuszki dziewczęce od ironi? :) bo troszke ich mam i wszystkie sa w dobrym stanie i markowe :) mamusia wybierała :) bo bede je na allegro wystawiac ale pewnie jako zestawy....ale zanim bym tam sprzedała to mogłabym wam pokazac bo mi się wydaje ze bardzo ładne są i niezniszczone :) no i tanie :)
 
nutria nasi też strasznie namawiają naszą dyrygentkę na Legnicę, ale ona sie waha, bo ona lubi tylko wygrywać:) A że w Legnicy mieliśmy już grand prix ona nie pojedzie jak nie będzie widziała szansy na powtórkę sukcesu hehehe:) Obecnie chyba nic z tego bo ten rok przeznaczyliśmy na nagrania płyty i jesteśmy dość monotematyczni w repertuarze, same maryjne:)

rozumiem... no i rozumiem dyrygentkę - mamy dokładnie taką samą ;-) Zobaczymy co się z tego urodzi, bo zgłoszenia już niedługo bardzo trzeba wysyłac.
Strasznie bym chciała bysmy cos ponagrywali... ale jeśli bezie Legnica - to nagrań nie będzie, bo nie damy rady - no chyba, ze zaraz po konkursie - tak z rozpędu ;)
A masz gdzieś jakies Wasze nagrania? da się Was gdzies posłuchać.. ??:):)

dziewczyny jak ja wam zazdroszczę tego śpiewania! ja kocham śpiewać i śpiewam codziennie i wszędzie :) W chórze śpiewałam jak jeszcze chodziłam do podstawówki i w liceum w zespole. Pośpiewałabym tak znów

Nutria czyli rozumiem że wolałabyś dziewczynki? U mnie jak będzie dziewczynka to będzie Ania a jak chłopiec hmm i tu nie wiem bo albo Krzyś albo Julek .I wcale nie jestem do końca przekonana co do tych wszystkich imion.mam nadzieje że Aneczka jednak będzie i nią pozostanie

Wiesz. mi się wydaje, że jak chcesz - to nic prostszego.. no może bez przesady.. spróbuj zrobic rekonesans w okolicy a nuż się coś znajdzie?
U nas próby są 1 w tygodniu i to są moje "święte środy" - wtedy wiadomo, że mam wychodne i M zostaje z Krzychem. i cały czas wierzę, że z bliźniakami tez zostanie (szczególnie, ze przez wakacje prób nie ma, więc zdążymy się jakoś z maluchami oswoić)

a jeśli chodzi o płeć, to chyba najbardziej wierzę w chłopca i dziewczynkę. ale - z każdej kombinacji się ucieszę ;-)

Ciekawe co z naszą Silvą bo się nie odzywa!!!!
no... czekamy na wieści!
 
reklama
HEj

Przede wszystkim IRONIA- gratuluję synka- Twój sms b. mnie ucieszył- już miałam odpisać, kiedy przyszła z kolei b. smutna wiadomość- zmarła mama mojego ojczyma- maja babcia. Trafiła do szpitala w ten sam dzień co ja a zmarła w niedzielę- mi powiedzieli dopiero wczoraj- mama nic wcześniej mi nie mówiła ze względu na ciążę. Strasznie mi smutno, nikt się tego nie spodziewał- jeszcze w święta rodzice tam byli- wszystko było ok- przywieźli gar gołąbków zrobionych przez babcię, a teraz jej nie ma? Przykro mi też, że od kiedy wyszłam za mąż nie jeździłam już do tamtych dziadków - wiadomo trzeba było pobyć trochę z rodzicami, teściami, ukochanymi dziadkami od strony mamy i żeby pojechać tam zawsze zabrakło nam czasu. Uświadomiłam sobie, że starsi powoli zaczynają odchodzić i że moja najukochańsza babcia (ta od strony mamy) też kiedyś odejdzie. A wtedy chyba nie dam rady- jesteśmy tak związane- codziennie rozmawiamy przez telefon. Jak będę żyć bez niej?
Zeszły rok był b. trudny dla mnie osobiście (strata dzidziusia) i dla mojej rodziny ( nie będę już wymieniać) i odczułyśmy z mamą ulgę kiedy się skończył. Ten miał być lepszy a zaczął się jeszcze gorzej- moje pobyty w szpitalu, teraz babcia. Mam nadzieję, że to już koniec.
Ale Wam nasmutałam, przepraszam!
Ze względu na Mieszka staram się dystansować od tego wszystkiego, od tego całego smutku- staram się nie myśleć co teraz przeżywa mój ojczym, brat, nie jedziemy też na pogrzeb- mama nam nie pozwala i wyjątkowo się podporządkowuję temu- wiem, że jestem bardzo przeżywająca a ze względu na Małego muszę się odciąć od tego całego smutku...
Cały czas myślę, że coś się kończy a coś zaczyna- ktoś umiera aby ktoś inny mógł się narodzić, ze to wszystko ma jednak swój jakiś głębszy sens...
 
Do góry